Witam, mam pytanie odnośnie ładowania akumulatora. Na moje nieszczęscie padł mi dzisiaj i musiałem niestety go zawlec do domu w celu naładowania, przy takich temperaturach (-19C) nie ma sie co dziwic, chociaz akumulator nie jest jakiś stary bo ma niewiele ponad rok czasu.
Akumulator raczej nie jakis firmowy bo EUROBATERY 60Ah 510A. ŁAdowałem go prostownikiem marki VOLT, dokładnie taki
i mam pytanko własnie odnośnie koncowego naładowania, bo ładował sie prawie 10 godzin i prostownik pokazuje ze ładowanie zakonczone tylko teraz go podtrzymuje napięciem, ale na wyświetlaczu jest ze ma 12,9V a powinno byc 14,4. Jak odepne plus i podłacze raz jeszcze to prostownik pokazuje 14,4 i spada zaraz do 12,9V, czy to normalny objaw czy trzeba sie czykowac pomału do zmiany na jakiś lepszy akumulator?
Akumulator raczej nie jakis firmowy bo EUROBATERY 60Ah 510A. ŁAdowałem go prostownikiem marki VOLT, dokładnie taki


i mam pytanko własnie odnośnie koncowego naładowania, bo ładował sie prawie 10 godzin i prostownik pokazuje ze ładowanie zakonczone tylko teraz go podtrzymuje napięciem, ale na wyświetlaczu jest ze ma 12,9V a powinno byc 14,4. Jak odepne plus i podłacze raz jeszcze to prostownik pokazuje 14,4 i spada zaraz do 12,9V, czy to normalny objaw czy trzeba sie czykowac pomału do zmiany na jakiś lepszy akumulator?