r103 wrote: Jakoś tu dosiadającym Pegazy umknęło chyba że autor wątku ma już /MA JUŻ/ ogrzewanie elektryczne, nie narzeka na jego działanie czyli jakoś działa.
Podobnie jak sunrise84 uważam, że gdyby autor był zadowolony z elektryki to by nie tworzył tego wątku, więc szuka alternatywy.
LGrzes wrote: Nie ukrywam że bardzo też zachęcają- pewnie sprzedawcy w necie ogrzewanie na podczerwień.
podczerwień to ściema, bo z 1kWh pobranej z sieci uzyskasz ok. 1kWh energii cieplnej.
Można próbować oszukiwać zmysły ale moim zdaniem nie uciekniesz od ogrzewania powietrza, bo to wpływa na odczuwanie komfortu cieplnego.
Podczerwień widzę jako dodatkowe źródło ciepła, a nie jako główne i jedyne.
Podczerwień ma to do siebie, że czujesz ciepło jak grzeje, jak wyłączysz to już komfort spada.
A ceny niektórych grzejników na podczerwień są z kosmosu.
LGrzes wrote: Też właśnie myślałem o gazie tylko mam te wątpliwości które podajecie co do zbyt małego metrażu -34m2 i braku odpowiedniego kotła.
z gazem jest tak, że kupując kocioł 2-funkcyjny o mocy minimalnej rzędu 3-3,5kW to niestety nie unikniesz taktowania.
Załóżmy, że kocioł pracowałby całą godzinę z mocą 3kW to w tym czasie wyprodukuje 3kWh energii. Jeśli Twoje mieszkanie potrzebowałoby stałej mocy 1,2kW to inaczej w ciągu godziny zużyje 1,2kWh energii, a kocioł wyprodukowałby 3kWh, czyli 2,5 więcej.
Mając 2,5x więcej energii to masz nadmiar energii i przegrzewasz mieszkanie, więc chcąc dopasować temperatury to kocioł będzie musiał grzać ok. 24 minuty w ciągu godziny.
Takie taktowanie oznacza, że grzejniki raz będą ciepłe, a raz chłodne, od wielkości grzejników zależy do ilu stopni będziesz musiał grzać wodę w kotle by grzejniki dały radę nagrzać mieszkanie do zadanej temperatury.
Dla mnie im wyższa temperatura to tym gorzej i preferuję niskie temperatury wody kotłowej.
Z tego powodu ja bym u Ciebie zakładał możliwie największe grzejniki jakie wejdą, oczywiście zachowując proporcję, dzięki temu może się okazać, że wystarczy jak będziesz grzał wodę do np. 45 stopni i będziesz miał ciepło w mieszkaniu. Gdybyś musiał grzać wodę do 60 stopni to w moim odczuciu pogarsza się komfort cieplny oraz dochodzi do obniżenia wilgotności w mieszkaniu, a nie jest zalecane by wilgotność spadała poniżej 40%. Optymalne byłoby ok. 50%. Ale przyjmuje się, że odpowiednia wilgotność mieści się w zakresie ok. 40-60% dla temperatur w okolicy 20-22 stopni.
LGrzes wrote: A czy gdybym zdecydował się na gaz to ma ktoś do polecenia konkretny kocioł? Czytałem różne informacje o kotłach ale są np sprzed 4-6 lat, a podejrzewam że w tej materii też jest postęp.....
Moim zdaniem w kotłach nie nastapił jakiś przełom.
Z racji metrażu powinieneś szukać kotła o najniższej mocy minimalnej, czy na poziomie 3-3,5kW.
Takie warunki spełnia np. Termet Gold 25kW, Bosch 2300iW C 24.
Żadnego kotła nie polecam, bo sam póki co mam starego 15 letniego atmosferyka Vaillant, a kocioł kondensacyjny z założenia kupuje się na ok. 10 lat, a jak wytrzyma kilkanaście to będzie to bardzo dobry wynik. Termet to pułap ok. 3500 zł, choć jest nawet Termet Silver 20kW w cenie poniżej 3000zł. W sumie ile osób to tyle zdań, więc nie ma jednego lidera polecanego w ciemno. A o każdym kotle można powiedzieć coś negatywnego.