Wstęp/założenia; czyli jakie były przyczyny powstania danej konstrukcji i do czego ma służyć,
Wiele "żarówek LED" psuje się, bo w środku, gdzie jest przetwornica panuje wysoka temperatura, wysychają kondensatory
i pada układ przetwornicy. Same ledy są jednak często jeszcze dobre. W typowych "żarówkach" ledy są połączone szeregowo
i potrzebują 85-100V do pracy. Z niedziałających "żarówek led" można odzyskać aluminiową płytkę (radiator) na której jest
kilkanaście ledów, które często mają bardzo dobrą temperaturę barwową i oddawanie barw. Co jest rzadkością wśród
latarek, zwłaszcza tanich.
Ten projekt, który jest bardzo prosty pokazuje że można zrobić kilku watową latarkę, o dobrym CRI z elementów które mamy pod ręką,
zasilaną z dwóch baterii/akumulatorków AA.
Opis konstrukcji, porady odnośnie wykonania oraz opis problemów napotkanych podczas wykonywania konstrukcji,
Ja przerobiłem starą latarkę na baterię płaską, wyrzucając reflektor z żarówką i zastępując to panelem z zepsutej "żarówki"
Sama przetwornica jest ekstremalnie prosta 2 tranzystory BD911, transformator z zasilacza ATX, 2 rezystory, mostek i kondensator
(chociaż mogłoby się obejść bez niego jak nie chcemy mieć prądu stałego na diodach). Transformator ma nawinięte 2x2.5 zwoja
grubym drutem (2.5mm2) jako uzwojenie pierwotne, wtórne zostało to które było. Generalnie ilość zwojów może trzeba
trochę zmienić w zależności od leda, ja chciałem mieć 85V na wyjściu.
Przetwornica jest wariantem generatora Mazilliego (który używał mosfetów), więc ceną prostoty jest:
- obecność przepięć, dla napięć zasilania większych niż 3V mogą zostać przebite złącza BE (czyli trzeba wtedy dodać diody zera i układ rc w obwodzie bazy)
- potrzebny jest twardy start. To nie jest problem jak włączamy latarkę guzikiem, ale przy zasilaniu z jakiegoś układu elektronicznego
o małym dV/dt na starcie układ może się "zakleszczyć" tak że oba tranzystory zewrą zasilanie.
- umiarkowana sprawność jest limitowana przez napięcie nasycenia tranzystorów i prądy bazy
Zaletą jest:
- prostota i cena
- brak specjalizowanych i nietypowych elementów
- że działa
Opis załączników (mile widziane schematy, kody źródłowe),
zdjęcia i schemat układu są poniżej. Potrzebowałem działającego układu, estetyka mnie nie interesowała.
podsumowanie tj. opis wrażeń związanych z eksploatacją urządzenia oraz kosztorys lub przynajmniej szacowaną sumę poniesionych kosztów
Koszty są prawie zerowe, bo elementy są z odzysku

Schemat

Wiele "żarówek LED" psuje się, bo w środku, gdzie jest przetwornica panuje wysoka temperatura, wysychają kondensatory
i pada układ przetwornicy. Same ledy są jednak często jeszcze dobre. W typowych "żarówkach" ledy są połączone szeregowo
i potrzebują 85-100V do pracy. Z niedziałających "żarówek led" można odzyskać aluminiową płytkę (radiator) na której jest
kilkanaście ledów, które często mają bardzo dobrą temperaturę barwową i oddawanie barw. Co jest rzadkością wśród
latarek, zwłaszcza tanich.
Ten projekt, który jest bardzo prosty pokazuje że można zrobić kilku watową latarkę, o dobrym CRI z elementów które mamy pod ręką,
zasilaną z dwóch baterii/akumulatorków AA.
Opis konstrukcji, porady odnośnie wykonania oraz opis problemów napotkanych podczas wykonywania konstrukcji,
Ja przerobiłem starą latarkę na baterię płaską, wyrzucając reflektor z żarówką i zastępując to panelem z zepsutej "żarówki"
Sama przetwornica jest ekstremalnie prosta 2 tranzystory BD911, transformator z zasilacza ATX, 2 rezystory, mostek i kondensator
(chociaż mogłoby się obejść bez niego jak nie chcemy mieć prądu stałego na diodach). Transformator ma nawinięte 2x2.5 zwoja
grubym drutem (2.5mm2) jako uzwojenie pierwotne, wtórne zostało to które było. Generalnie ilość zwojów może trzeba
trochę zmienić w zależności od leda, ja chciałem mieć 85V na wyjściu.
Przetwornica jest wariantem generatora Mazilliego (który używał mosfetów), więc ceną prostoty jest:
- obecność przepięć, dla napięć zasilania większych niż 3V mogą zostać przebite złącza BE (czyli trzeba wtedy dodać diody zera i układ rc w obwodzie bazy)
- potrzebny jest twardy start. To nie jest problem jak włączamy latarkę guzikiem, ale przy zasilaniu z jakiegoś układu elektronicznego
o małym dV/dt na starcie układ może się "zakleszczyć" tak że oba tranzystory zewrą zasilanie.
- umiarkowana sprawność jest limitowana przez napięcie nasycenia tranzystorów i prądy bazy
Zaletą jest:
- prostota i cena
- brak specjalizowanych i nietypowych elementów
- że działa
Opis załączników (mile widziane schematy, kody źródłowe),
zdjęcia i schemat układu są poniżej. Potrzebowałem działającego układu, estetyka mnie nie interesowała.
podsumowanie tj. opis wrażeń związanych z eksploatacją urządzenia oraz kosztorys lub przynajmniej szacowaną sumę poniesionych kosztów
Koszty są prawie zerowe, bo elementy są z odzysku




Schemat

Cool? Ranking DIY