Proszę moderatorów o zamieszczenie w odpowiednich działach lub wskazanie odpowiednich tematów. dziękuję
Elektronika to tylko moje hobby, ale na tyle że większość wykonanych prac to pomysłowość i korzystanie z gotowych schematów może nie zawsz z powodzeniem. Ale lubię to i potrafię ślęczeć nad tym godzinami a nawet zarwać nockę. Tym razem utknąłem i szukam pomocy u specjalistów a nawet fanatyków elektroniki. Potrzebuję pomocy aby zbudować {schemat ze wszystkimi podzespołami} lub przysposobić jakiegoś gotowca. Do tego potrzebna mi pomoc elektroników chętnych do zainteresowania się moim problemem. Czyli.
Moduł sterowania silnikiem DC12V komutatorowym, który wykona pracę obrotów w lewo a następnie w prawo ale tylko w czasie ok 4-8sek. w jedną stronę, następnie powrót, też 4-8sek. Tyle czasu potrzeba na wykonanie pełnego cyklu.
Rzecz dotyczy sprzęgła zapadkowego maszyny która musi być zasilana napięciem 12V DC z akumulatora. Sprzęgło jest obrotowe w prawo pokonuje nacisk na sprężynę i następuję zwolnienie blokady, następnie jest obrót w lewo sprężyna pcha jakby silnik i wyłączenie silnika {Cyklu} w pozycji spoczynkowej.
Sprzęgło jest ponownie gotowe do wykonania następnego cyklu. Sam cykl trwa około 4-8 sek w jedną stronę, ponieważ w prawo silnik ma większy opór pokonując sprężynę sprzęgła, natomiast w lewo jest dodatkowo pchany przez tą sprężynę i cykl jest krótszy. Sam silnik wykonuje w cyklu kilkadziesiąt obrotów wokół własnej osi, natomiast po zredukowaniu obrotów ramię sprzęgła wykonuje tylko obrót 180st z punktu A(spoczynkowego), do punktu B {końcowego}- koniec cyklu.
Uruchomienie pracy modułu ma nastąpić jednym przyciskiem z podświetleniem np. led, Silnik startuje z pozycji A polaryzacja +/-, sprzęgło pokonuje 180st do pozycji B, następuje odwrócenie przez moduł polaryzacji na silniku -/+ , obrót w Lewo, sprzęgło pokonuje tę samą pracę z poz.B do poz.A {KONIEC cyklu}.
Samo sprzęgło ma krańcówkę mechaniczną COM/NC/NO która jest uruchamiana tylko w momencie jak sprzęgło jest już zwolnione co jest sygnałem dla modułu że nie powinien podejmować następnego, podkreślę następnego, cyklu do momentu dezaktywacji tej krańcówki, natomiast w czasie trwania cyklu moduł musi ignorować tę krańcówkę.
Robiłem doświadczenia z zasilaczem regulowanym od 3V do 12V DC skokowo co 2V, ale podałem maksymalnie do 8V napięcie, ponieważ bałem się że przy 12V i tak krótkim cyklu może dojść do złamania sprzęgła które jest jednak plastikowe. W czasie pracy silnika przy 8V silnik pobierał 0,5A prądu, natomiast w czsie pokonywania sprężyny i wzrastania siły nacisku prąd wzrastał do 2,5A maksymalnie i w tym momencie następowało zwolnienie sprzęgła i odwrócenie manualne polaryzacji po czym silnik wraca {0,5A prądu} dochodzi do pozycji spoczynkowej oparcie o koniec możliwości obrotu, wzrost prądu do 1,5-2,0A odwrócenie polaryzacji z jednoczesnym wyłączeniem zasilania. {MODUŁ czeka na ponowną aktywację przyciskiem}
Jak sądzicie czy można by było wykonać jakiś moduł oparty o takie sterowanie za pomocą wzrostu obciążenia i co za tym idzie wzrostu prądu, lub samą metodą sterowania {PWM}. Taka tylko moja sugestia, żeby uniknąć komentarzy że jestem leniwy i nie chcę sam pomyśleć, zaznaczę również że nie mam miejsca na wstawienie krańcówek położenia w polu obrotu w/w sprzęgła.
Troszkę tego opisu się na składało ale sami rozumiecie że to niektórym i tak będzie nie wystarczające.
Proszę o wyrozumiałość.
Elektronika to tylko moje hobby, ale na tyle że większość wykonanych prac to pomysłowość i korzystanie z gotowych schematów może nie zawsz z powodzeniem. Ale lubię to i potrafię ślęczeć nad tym godzinami a nawet zarwać nockę. Tym razem utknąłem i szukam pomocy u specjalistów a nawet fanatyków elektroniki. Potrzebuję pomocy aby zbudować {schemat ze wszystkimi podzespołami} lub przysposobić jakiegoś gotowca. Do tego potrzebna mi pomoc elektroników chętnych do zainteresowania się moim problemem. Czyli.
Moduł sterowania silnikiem DC12V komutatorowym, który wykona pracę obrotów w lewo a następnie w prawo ale tylko w czasie ok 4-8sek. w jedną stronę, następnie powrót, też 4-8sek. Tyle czasu potrzeba na wykonanie pełnego cyklu.
Rzecz dotyczy sprzęgła zapadkowego maszyny która musi być zasilana napięciem 12V DC z akumulatora. Sprzęgło jest obrotowe w prawo pokonuje nacisk na sprężynę i następuję zwolnienie blokady, następnie jest obrót w lewo sprężyna pcha jakby silnik i wyłączenie silnika {Cyklu} w pozycji spoczynkowej.
Sprzęgło jest ponownie gotowe do wykonania następnego cyklu. Sam cykl trwa około 4-8 sek w jedną stronę, ponieważ w prawo silnik ma większy opór pokonując sprężynę sprzęgła, natomiast w lewo jest dodatkowo pchany przez tą sprężynę i cykl jest krótszy. Sam silnik wykonuje w cyklu kilkadziesiąt obrotów wokół własnej osi, natomiast po zredukowaniu obrotów ramię sprzęgła wykonuje tylko obrót 180st z punktu A(spoczynkowego), do punktu B {końcowego}- koniec cyklu.
Uruchomienie pracy modułu ma nastąpić jednym przyciskiem z podświetleniem np. led, Silnik startuje z pozycji A polaryzacja +/-, sprzęgło pokonuje 180st do pozycji B, następuje odwrócenie przez moduł polaryzacji na silniku -/+ , obrót w Lewo, sprzęgło pokonuje tę samą pracę z poz.B do poz.A {KONIEC cyklu}.
Samo sprzęgło ma krańcówkę mechaniczną COM/NC/NO która jest uruchamiana tylko w momencie jak sprzęgło jest już zwolnione co jest sygnałem dla modułu że nie powinien podejmować następnego, podkreślę następnego, cyklu do momentu dezaktywacji tej krańcówki, natomiast w czasie trwania cyklu moduł musi ignorować tę krańcówkę.
Robiłem doświadczenia z zasilaczem regulowanym od 3V do 12V DC skokowo co 2V, ale podałem maksymalnie do 8V napięcie, ponieważ bałem się że przy 12V i tak krótkim cyklu może dojść do złamania sprzęgła które jest jednak plastikowe. W czasie pracy silnika przy 8V silnik pobierał 0,5A prądu, natomiast w czsie pokonywania sprężyny i wzrastania siły nacisku prąd wzrastał do 2,5A maksymalnie i w tym momencie następowało zwolnienie sprzęgła i odwrócenie manualne polaryzacji po czym silnik wraca {0,5A prądu} dochodzi do pozycji spoczynkowej oparcie o koniec możliwości obrotu, wzrost prądu do 1,5-2,0A odwrócenie polaryzacji z jednoczesnym wyłączeniem zasilania. {MODUŁ czeka na ponowną aktywację przyciskiem}
Jak sądzicie czy można by było wykonać jakiś moduł oparty o takie sterowanie za pomocą wzrostu obciążenia i co za tym idzie wzrostu prądu, lub samą metodą sterowania {PWM}. Taka tylko moja sugestia, żeby uniknąć komentarzy że jestem leniwy i nie chcę sam pomyśleć, zaznaczę również że nie mam miejsca na wstawienie krańcówek położenia w polu obrotu w/w sprzęgła.
Troszkę tego opisu się na składało ale sami rozumiecie że to niektórym i tak będzie nie wystarczające.
Proszę o wyrozumiałość.