Witam.
Problem dot. pralko suszarki Siemens WD15H590. Pralka bez problemu przechodzi tryb prania. Przy pierwszym płukaniu zgłasza problem z ciśnieniem wody mrugającym kranikiem tylko raz i normalnie kończy pierwsze płukanie. Przy drugim płukaniu znów pojawia się komunikat ciśnienia. Na początku migającym a po chwili świecącym w trybie ciągłym kranikiem. Pralka pobiera wodę do blisko połowy bębna. Następuje wyciek i zostaje wyświetlony błąd E23. Osuszyłem pralkę aby pływak nie zgłaszał błędu, sprawdziłem połączenie dopływu wody i upewniłem się, że wąż nie jest załamany, sitka są czyste a ciśnienie wysokie. Sprawdziłem też wężyk hydrostatu. Kaseta na detergenty jest czysta i ogólnie sprzęt jest czysty i nie zakamieniony.
Jedyne podejrzane miejsce gdzie mógł nastąpić wyciek to wymiennik ciepła. Zdemontowałem, wyczyściłem i dokładnie założyłem węże. Próba z nowym praniem i znów to samo. Przy drugim płukaniu migający i świecący kranik. Woda leje się do blisko połowy bębna a z wymiennika leje się jak z kaczej d....
Odpompowanie wody ustawienie tylko płukania i wirowania i pralka kończy program bez niespodzianek. Suszy bez problemu.
Zastanawiam się czy wyciek z wymiennka ciepła przy przepełnieniu wodą jest czymś normalnym? Skąd inf o ciśnieniu skoro wszystko jest drożne? Dlaczego hydrostat nie odłączy elektrozaworu na czas i tylko w danym momencie?
Gdyby syt była przy każdym poborze wody obstawiałbym hydrostat, elektrozawór czy system aqua stop a tak trochę zgłupiałem.
Czy ktoś ma doświadczenie z pralko suszarkamie Siemens Bosch z systemen Air Condensation i mógłby coś doradzić?
Problem dot. pralko suszarki Siemens WD15H590. Pralka bez problemu przechodzi tryb prania. Przy pierwszym płukaniu zgłasza problem z ciśnieniem wody mrugającym kranikiem tylko raz i normalnie kończy pierwsze płukanie. Przy drugim płukaniu znów pojawia się komunikat ciśnienia. Na początku migającym a po chwili świecącym w trybie ciągłym kranikiem. Pralka pobiera wodę do blisko połowy bębna. Następuje wyciek i zostaje wyświetlony błąd E23. Osuszyłem pralkę aby pływak nie zgłaszał błędu, sprawdziłem połączenie dopływu wody i upewniłem się, że wąż nie jest załamany, sitka są czyste a ciśnienie wysokie. Sprawdziłem też wężyk hydrostatu. Kaseta na detergenty jest czysta i ogólnie sprzęt jest czysty i nie zakamieniony.
Jedyne podejrzane miejsce gdzie mógł nastąpić wyciek to wymiennik ciepła. Zdemontowałem, wyczyściłem i dokładnie założyłem węże. Próba z nowym praniem i znów to samo. Przy drugim płukaniu migający i świecący kranik. Woda leje się do blisko połowy bębna a z wymiennika leje się jak z kaczej d....
Odpompowanie wody ustawienie tylko płukania i wirowania i pralka kończy program bez niespodzianek. Suszy bez problemu.
Zastanawiam się czy wyciek z wymiennka ciepła przy przepełnieniu wodą jest czymś normalnym? Skąd inf o ciśnieniu skoro wszystko jest drożne? Dlaczego hydrostat nie odłączy elektrozaworu na czas i tylko w danym momencie?
Gdyby syt była przy każdym poborze wody obstawiałbym hydrostat, elektrozawór czy system aqua stop a tak trochę zgłupiałem.
Czy ktoś ma doświadczenie z pralko suszarkamie Siemens Bosch z systemen Air Condensation i mógłby coś doradzić?