Witam
Robiłem wczoraj pranie, podczas wirowania usłyszałem jakiś jednorazowy dziwny dźwięk dochodzący z pralki, ale nic co specjalnie by mnie zaniepokoiło. Niestety, ale po zakończeniu cyklu gdy odtworzyłem drzwiczki poczułem zapach spalenizny, a z bębna zadymiło - nie jakoś specjalnie bo ubrania w ogóle nie przesiąkły dymem, ale wyraźnie go było widać.
To co jeszcze zwróciło moją uwagę to to, że pralka przy ostatnim wirowaniu powinna zwiększać obroty zdaję się w dwóch stopniach, tutaj jednak odniosłem wrażenie, że coś tam się dzieje, jest jakaś próba, ale obroty pozostają nadal te same. Kolejna sprawa to gdy teraz próbuje zakręcić bębnem to czuję jakby coś delikatnie blokowało jego obrót do tego słychać nie znaczne szorowanie elementów.
Macie może jakieś pomysły co to może być bo nie wiem czy samemu coś próbować czy bez fachowca się nie obejdzie?
Pozdrawiam
Robiłem wczoraj pranie, podczas wirowania usłyszałem jakiś jednorazowy dziwny dźwięk dochodzący z pralki, ale nic co specjalnie by mnie zaniepokoiło. Niestety, ale po zakończeniu cyklu gdy odtworzyłem drzwiczki poczułem zapach spalenizny, a z bębna zadymiło - nie jakoś specjalnie bo ubrania w ogóle nie przesiąkły dymem, ale wyraźnie go było widać.
To co jeszcze zwróciło moją uwagę to to, że pralka przy ostatnim wirowaniu powinna zwiększać obroty zdaję się w dwóch stopniach, tutaj jednak odniosłem wrażenie, że coś tam się dzieje, jest jakaś próba, ale obroty pozostają nadal te same. Kolejna sprawa to gdy teraz próbuje zakręcić bębnem to czuję jakby coś delikatnie blokowało jego obrót do tego słychać nie znaczne szorowanie elementów.
Macie może jakieś pomysły co to może być bo nie wiem czy samemu coś próbować czy bez fachowca się nie obejdzie?
Pozdrawiam