Witam wszystkich.
Sprawa dotyczy ekspresu do kawy Krups EA8010 nr ref. EA8010PE/70F-1014-R (zdjęcie jego tabliczki znamionowej poniżej):
Zaczęło się od tego, że wyczyściłem młynek, tzn. go wyciągnąłem i rozebrałem (żarna i wyrzutnik), bo wcześniej żona niechcący zalała go wodą i nie mielił kawy. Po udrożnieniu, wyczyszczeniu, osuszeniu złożeniu i zamontowaniu na swoim miejscu ekspres działał normalnie (stąd uprzedzając niektóre odpowiedzi wnioskuję, że układy sterujące ekspresu nie uległy uszkodzeniu) z tym, że młynek mielił bardzo krótko - kilka sekund (więc nie było wystarczającej ilości kawy. Następnie (przed przystąpieniem do kalibrowania młynka) wymieniłem jeszcze dwa o-ringi na górnym tłoku (tym, przez który przelewa się kawa podczas parzenia, bo zauważyłem, że są nieszczelne. Zastosowane o-ringi nie są oryginalne a dobrane na wymiar w sklepie z o-ringami (średnica wewnętrzna 36 mm, grubość: 4 mm).
Teraz już dokładnie nie pamiętam, ale najprawdopodobniej młynek rozkalibrował się, gdy był zatkany, a ja spróbowałem zrobić kawę (z powodzeniem) nasypując bezpośrednio do "zaparzacza" kawę mieloną - nasypałem dużo więcej niż normalnie mielił ekspres (zrobiłem tak 2 kawy). Dlatego też przystąpiłem do kalibracji młynka według instrukcji:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/download.php?id=809123
Niestety proces kalibracji zawsze (począwszy od pierwszej próby) kończy się błędem nr 13 (o ile poprawnie odczytałem z wyświetlacza) - wszystko przebiega, jak na filmie:
Podczas prób kalibracji zdarzyło mi się włączać zasilanie trzymając wciśnięty przycisk pary i mając ustawioną ilość kawy na wartość inna niż minimum (najczęściej 60ml) lub nie mieć czegoś lub wszystkiego wyjętego (pojemnika na fusy, wodę oraz tej płaskiej "ramki"). Być może też zdarzyło mi się coś innego wcisnąć lub całkowicie przypadkowo wcisnąć coś dwukrotnie albo nie wcisnąć wcale - czy może to mieć jakieś znaczenie w tej sytuacji lub być przyczyną problemu?
Generalnie wydaje mi się, że problem w tym, że nie podnosi się ten "dolny" tłok - i tu moje pierwsze pytanie: czy rzeczywiście w tym błędzie chodzi o brak ruchu tego dolnego tłoka? Czy mi się słusznie wydaje, że przynajmniej na końcu (po wystąpieniu błędu i ponownym włączeniu ekspresu powinien się ten tłok podnieść, by zgarniacz mógł wyrzucić do pojemnika na fusy to, co jest na sitku, a tak się nie dzieje? - nie słuchać też charakterystycznego dźwięku sprężyny (określiłbym go jako fuknięcie).
Czy ma jakieś znaczenie (dla występowania tego błędu i takiego zachowania ekspresu oraz dla nieudanej kalibracji), że procesu kalibracji dokonuję za pomocą nakrętki, a nie dedykowanej pastylki serwisowej? - Wcześniej, przed nakrętką jeszcze próbowałem z plastikową zakrętką z butelki od mleka oraz okrągłym korkiem.
Jeżeli rzeczywiście chodzi o brak ruchu tego dolnego tłoka, to co jest najprawdopodobniej przyczyną? Podsumowując: pompa wodna działa, brak wycieku wody, nie widać też wycieku pary - więc tak jakby uszczelnienia tego tłoka były w porządku, ekspres przed uruchomieniem po raz pierwszy procesu kalibracji młynka działał normalnie, więc raczej nie sądzę, by była to awaria elektroniki (sterowania), czyli aż taki zbieg okoliczności. Które czujniki (switche - po polsku krańcówki) są odpowiedzialne za wystąpienie tego błędu i w którym miejscu są umieszczone?
Co ewentualnie innego albo co najpierw sprawdzić lub jak zresetować ekspres/skasować ten błąd (jest on zapamiętany i nawet po wyłączeniu z prądu na dobę po włączeniu można tylko uruchomić proces kalibracji młynka a włączenie normalne powoduje miganie kontrolki zasilania i pojemnika fusów na przemian z nieudaną próbą "zgarnięcia" fusów z dolnego tłoka? Czy można jakoś włączyć ten ekspres w normalnym trybie (tak, żeby móc zrobić kawę choćby z rozkalibrowanym czasem działania młynka) i jeżeli tak, to jak to zrobić?
Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc i wszelkie informacje. Gdyby ktoś mógł udostępnić instrukcję serwisową do konkretnie tego egzemplarza, to też bym prosił.
Pozdrawiam serdecznie!
Sprawa dotyczy ekspresu do kawy Krups EA8010 nr ref. EA8010PE/70F-1014-R (zdjęcie jego tabliczki znamionowej poniżej):

Zaczęło się od tego, że wyczyściłem młynek, tzn. go wyciągnąłem i rozebrałem (żarna i wyrzutnik), bo wcześniej żona niechcący zalała go wodą i nie mielił kawy. Po udrożnieniu, wyczyszczeniu, osuszeniu złożeniu i zamontowaniu na swoim miejscu ekspres działał normalnie (stąd uprzedzając niektóre odpowiedzi wnioskuję, że układy sterujące ekspresu nie uległy uszkodzeniu) z tym, że młynek mielił bardzo krótko - kilka sekund (więc nie było wystarczającej ilości kawy. Następnie (przed przystąpieniem do kalibrowania młynka) wymieniłem jeszcze dwa o-ringi na górnym tłoku (tym, przez który przelewa się kawa podczas parzenia, bo zauważyłem, że są nieszczelne. Zastosowane o-ringi nie są oryginalne a dobrane na wymiar w sklepie z o-ringami (średnica wewnętrzna 36 mm, grubość: 4 mm).
Teraz już dokładnie nie pamiętam, ale najprawdopodobniej młynek rozkalibrował się, gdy był zatkany, a ja spróbowałem zrobić kawę (z powodzeniem) nasypując bezpośrednio do "zaparzacza" kawę mieloną - nasypałem dużo więcej niż normalnie mielił ekspres (zrobiłem tak 2 kawy). Dlatego też przystąpiłem do kalibracji młynka według instrukcji:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/download.php?id=809123
Niestety proces kalibracji zawsze (począwszy od pierwszej próby) kończy się błędem nr 13 (o ile poprawnie odczytałem z wyświetlacza) - wszystko przebiega, jak na filmie:
Podczas prób kalibracji zdarzyło mi się włączać zasilanie trzymając wciśnięty przycisk pary i mając ustawioną ilość kawy na wartość inna niż minimum (najczęściej 60ml) lub nie mieć czegoś lub wszystkiego wyjętego (pojemnika na fusy, wodę oraz tej płaskiej "ramki"). Być może też zdarzyło mi się coś innego wcisnąć lub całkowicie przypadkowo wcisnąć coś dwukrotnie albo nie wcisnąć wcale - czy może to mieć jakieś znaczenie w tej sytuacji lub być przyczyną problemu?
Generalnie wydaje mi się, że problem w tym, że nie podnosi się ten "dolny" tłok - i tu moje pierwsze pytanie: czy rzeczywiście w tym błędzie chodzi o brak ruchu tego dolnego tłoka? Czy mi się słusznie wydaje, że przynajmniej na końcu (po wystąpieniu błędu i ponownym włączeniu ekspresu powinien się ten tłok podnieść, by zgarniacz mógł wyrzucić do pojemnika na fusy to, co jest na sitku, a tak się nie dzieje? - nie słuchać też charakterystycznego dźwięku sprężyny (określiłbym go jako fuknięcie).
Czy ma jakieś znaczenie (dla występowania tego błędu i takiego zachowania ekspresu oraz dla nieudanej kalibracji), że procesu kalibracji dokonuję za pomocą nakrętki, a nie dedykowanej pastylki serwisowej? - Wcześniej, przed nakrętką jeszcze próbowałem z plastikową zakrętką z butelki od mleka oraz okrągłym korkiem.
Jeżeli rzeczywiście chodzi o brak ruchu tego dolnego tłoka, to co jest najprawdopodobniej przyczyną? Podsumowując: pompa wodna działa, brak wycieku wody, nie widać też wycieku pary - więc tak jakby uszczelnienia tego tłoka były w porządku, ekspres przed uruchomieniem po raz pierwszy procesu kalibracji młynka działał normalnie, więc raczej nie sądzę, by była to awaria elektroniki (sterowania), czyli aż taki zbieg okoliczności. Które czujniki (switche - po polsku krańcówki) są odpowiedzialne za wystąpienie tego błędu i w którym miejscu są umieszczone?
Co ewentualnie innego albo co najpierw sprawdzić lub jak zresetować ekspres/skasować ten błąd (jest on zapamiętany i nawet po wyłączeniu z prądu na dobę po włączeniu można tylko uruchomić proces kalibracji młynka a włączenie normalne powoduje miganie kontrolki zasilania i pojemnika fusów na przemian z nieudaną próbą "zgarnięcia" fusów z dolnego tłoka? Czy można jakoś włączyć ten ekspres w normalnym trybie (tak, żeby móc zrobić kawę choćby z rozkalibrowanym czasem działania młynka) i jeżeli tak, to jak to zrobić?
Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc i wszelkie informacje. Gdyby ktoś mógł udostępnić instrukcję serwisową do konkretnie tego egzemplarza, to też bym prosił.
Pozdrawiam serdecznie!