potrzebna pompa skoda fabia trw może byĆ uszkodzona nie wiem co sie dzieje średnio raz na pół roku pali sie pompa tak jest od nowości pierwszy raz był tuż po gwarancji narazie radze sobie sam bo jenaprawiam palą sie tranzytory BUK 9508 nigdzie ich nie moąna dostaĆ i musze kupowa całe pompy mam już cztery może ktoś coś potrzebuje pozdrawiam
Co do tego, że pala się tranzystory to może byc żle ustawiona pompa w vagu, jest kilka opcji zależnie od ciężaru pojazdu. Mozna to zidentyfikowac po podpięciu vaga, a dane o rodzaju pojazdu sa zakodowane na naklejce w bagażniku. Prosze podac mi te wartosci to pomoge.
piszesz ze naprawiasz takie pompy wspomagania fabii
mam problem i nie wiem jak go ugryść
otóż bardzo czesto po zastartowaniu silnika nie gasnie kontrolka wspomagania
czasem musze 2 lub 3 razy odpalic silnik by zgasla.
po zgasnieciu juz nie ma problemu--wspomaganie jest.
przewaznie dzieje sie to jak jest zimno--zimny silnik.
oczywiscie swiecenie sie kontrolki jest rownoznaczne z brakiem wspomagania.
i jeszcze jedno-- skoro masz troche tego szmelcu tzn uszkodzone pompy to moze odstapisz jedna chetnie popatrzylbym jak jest zbudowana
nietety wag nie łączy sie ze wsspomaganiem po pierwszej awari pompy przestał sie łączyĆ
Dodano po 6 [minuty]:
co do lampki sprawdż ładowanie bardzo czesto sie zdaża że słaby akumulator lub późno wzbudzający sie alternator powoduje wyłączenie wspomagania u kolegi też był taki problem zbyt niskie wolne obroty i wspom. sie wyłączało sprawdz ładowanie powinno byĆ 14,1 - 14,5V
no dobra dzieki za zainteresowanie i dzieki wszystkim co rzucili swiatlo na problem wspomagania.
wspomaganie juz mam banan 25 miales swieta racje z nidoladowanym akumulatorem. wlasnie naladowalem dokladnie akumulator i problem zniknol. dziwne bo fabia krecila prawidlowo a jednak wspomaganie sie nie zalaczalo.
widac pojemnosc mojego aku,ulatora mowi ze czas rozgladnac sie za nowym.
apropo. w fabiance by sie dostac do zbiorniczka z plynem wspomagania-by sprawdzic poziom plynu-trzeba stracic sporo czasu.rozkrecic mocowanie filtra powietrza, wyciagnac akumulator,powyciagac oslony i tacke akumulatora szok--kupa roboty i sie okazuje ze plyn jest w porzadku.
banan25 mam prośbę możesz podesłać mi instrukcję jak bezpiecznie rozebrać pompę interesuje mnie tylko dostanie się do elektroniki. Nie działa mi wspomaganie, świeci się kontrolka i brak komunikacji ze sterownikiem (vagiem) podejrzewam więc, że mam przypadek jak u Ciebie (padła elektronika). Może coś się da naprawić (ew. jakiś zamiennik BUK 9508) może coś trywialnego: styk, kondensator itp
wymontuj pompę i rozetnij klej na dolnej obudowie pompy, podważ śrubokrętem powinno puscic, (DOBRZE ROZETNIJ KLEJ-cienkim nożem). Obudowa powinna zejśc, pod nia jest cały silnik. Po jej zdjęciu będziesz widział czy tranzystory są całe czy nie, (powinno byc 4 sztuki-po dwie na stronie). Zamienników do tych tranzystorów nie ma, nie mozna ich nigdzie znaleśc w katalogu. W razie czego ja dwa powinnienem miec. Jezeli tranzystory beda całe, to napisz, bo to byc moze cos innego. Miałem już przypadek, ze w pompie uszkodzina była dioda na wejściu ze sterownika silnika i tez pompa nie startowała i lampka się swieciła. Jak rozbieresz pompę, napisz jak wyglada wśrodku, to powiem ci , jak ją rozmątowac dalej. Napisz w jakich okolicznosciach ci się spaliła, czy w czasie pracy czy moze po zgaszeniu silnika nie dała sie uruchomic.
Panowie. A ja mam inny problem Padła mi maglownica (TRW). Ponieważ skodowska jest cięzko dostać (na szrocie) zakupilem z seata cordoba '03. Razem z czujnikiem (sprawnym!) za 350PLN.
Numer katalogowy roznic sie tylko jedna literka: w skodzie konczy sie na E w seacie na P
I sie okazuje ze ta jedna literka to baardzo duzo: otoz w skodzie czunik wspomagania jest "jednoplytkowy" w seacie "dwuplytkowy". Efekt jest taki, ze po podlaczeniu czujnika do pompy wspomagania centralka wspomagania J500 nie widzi go.
W czujniku seata sa inne kolory wyprowadzen (jeden kolor sie rozni) - ale na logike podlaczylem - i qpa.
Wpomaganie chodzi w trybie awaryjnym i daje sie bez problemu jezdzic, ale to mi nie daje spokoju.
Na jednym forum radzieckim znalazlem info ze cos trzeba zakombinowac z VAG, ale jak zaczalem kolesia pytac dokladniej to mi nie chcial odpowiedziec.
A moze ktos sie spotkal z czyms takim?
dzieki za odpowiedz
do banana25!
Może jutro będę miał wymontowaną pompę to się odezwę. Na razie mogę powiedzieć, że uszkodziła się przy uruchomieniu zimnego silnika - zapaliła się lampka kontrolna wspomagania i już nie zgasła (wspomaganie nie działa), brak komunikacji ze sterownikiem (vagiem).
Rozebrałem pompę i w środku wszystko tzn. cała elektronika było mokre (od wody). Tranzystory wyglądają dobrze - przynajmniej są całe, kondensatory też nie spuchły i nie widać aby cokolwiek było upalone. Niewiele mogę sprawdzić przez przeszkadzający rotor silnika. Jak go zdjąć?
Zdejmij zbiorniczek oleju z pompy, zobaczysz 4 duze śruby, odkręc je , zdejmiesz pompe olejową . Pod pompą na wirniku rotora będzie pierścień zabezpieczający-zdejmij go i wysuń silnik. Żeby wyjac wirnik z elektroniką odkręc wszystkie śrubki i delikatnie wybij podstwe pompy-elektronika zostanie ci w ręku z wirnikiem. Przyłuz drewniqny kołeczek do łożyska i stuknij- napewno wyjdzie.
jak będziesz miał już wszystko rozebrane, przy złaczu 4-stykowym sprawdź diodę, jest to dioda SMD z trzema nózkami, tylko dwie beda miały przejście w jedną stronę.
Wspomaganie nie łaczy sie z wagiem, chyba trzeba podpiac pod inny pin w OBD2, ponieważ sprawdziłem w nowym samochodzie i tez sie nie łączyło- na to nie zwracaj uwagi.
Sprawdx jeszcze tranzystory BUK, porównaj lewą i prawa strone.
Nie mogłem wybić łożyska ( nie chciałem na siłę ) a płytka drukowana - ta zielona jest pod spodem przytwierdzonych do niej grubych ścieżek, które są zgrzewane z pinami gniazd wejściowych i elementami wysokoprądowymi (jak tranzystory, kondensatory 3900/25, uzwojenie silnika) . Po rozmontowaniu bardzo trudno będzie przylutować tą górną część do płytki bo miejsc styku jest dosyć sporo. Banan25 napisz jak sobie z tym poradziłeś (jeśli jeszcze nie masz mnie dość)
Mam takie same problemy ze wspomaganiem do skody. Zamierzam spróbować wmontować inne tranzystory tzn: IRFP044 lub IRFP150N
Na razie to tylko teoria. Wymienione tranzystory mają mniejsze prądy Id pierwszy 58A a drugi 43A. Wyższa jest też rezystancja złącza a stanie otwarcia.
Zastanawiam się czy parametry są wystarczające.
Kolejna sprawa, CZy próbowałeś lutować tam tranzystory w miejscach gdzie orginalnie jest zgrzewane? Mi za pierwszym zlutowaniem wytrzymał kilka dni i się rozlutował.
Kiedy przylutowałem naprawdę solidnie pochodzil 20 min i padł kiedy kluczyk nawet nie był w stacyjce.
Pewnie tranzystor się przegrzal
Znalazłem tranzystory BUK 9508, ale są też inne BUK 9508 -55A oraz BUK 9508-55B. Czy ktoś wie jaka jest różnaca pomiędzy tymi tranzystorami ?. Czy koniecznie musi być oznaczenie BUK 9508
Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem Skody Fabii 1.9 115 KM. Moja radość z zakupionego autka nie mała końca do momentu kiedy okazało się że coś jest nie tak ze wspomaganiem.
Kiedy zapalę samochód wszystko jest ok – wspomaganie działa ale tylko wtedy jak kręcę kierownicą powoli wystarczy że wykonam gwałtowniejszy ruch kierownicą napotykam na opór i efekt jest taki jakby mi ktoś złapał za kierownicę i kręci się bardzo ciężko. Proszę o pomoc od czego zacząć ?
Dodano po 42 [sekundy]:
Sprawdziłem płyn było go ponad stan więc strzykawką wyciągnąłem nadmiar, ponieważ ta operacja nic nie pomogła zamknąłem garaż by uzyskać ciemnię i chciałem dostrzec mrugające światłą ale nic takiego się nie stało więc naładowałem akumulator bo może słaby i nie daje rady i wiecie co :sciana: - nic po prostu nic dalej objawy są takie same kierownica pięknie się kreci 1 palcem ale powoli gdy wykonuję ruch gwałtownie bardzo ciężko. Pojechałbym na komputer, ale nie mam jeszcze blach bo autko z importu. Nie wiem czy to istotne ale prawa strona jest lekko uszkodzona – przytarty zderzak błotnik i drzwi być może koło też było ruszone i został uszkodzony inny element. Dodam że wszystkie kontrolki po zapaleniu silnika gasną.
witam
potrzebuje 1 tranzystor buk 9508-55A jeslki pan posiada chetnie zakupie bo mi polecial i musze wymienic czekam na odpowiedz podaje nr tel 607-077-733 prosze o sms to oddzwonie pozdr.
witam
potrzebuje 1 tranzystor buk 9508-55A jeslki ktos posiada chetnie zakupie bo mi polecial i musze wymienic czekam na odpowiedz podaje nr tel 607-077-733 prosze o sms to oddzwonie pozdr.
Ja kupiłem moją Fabię 1.4 MPI z 2006 r podanie jak Tkoczu89 z rozbitym przodem a konkretnie lewą stroną. W pompie został uszkodzony zbiornik (reszta cała), który zakupiłem i uzupełniłem płynem i wstawiłem do auta. Pompa firmy SMI-Koyo. Przez pierwszy miesiąc pompa chodziła dość lekko, po drugim ciężej. Zaznaczam, że kontrolka się nie paliła, nie było wycieków i słychać było pracę pompy. Po dwóch miesiącach było coraz gorzej - wspomaganie często się wyłączało. Drażniło mnie to więc odłączyłem czujnik skrętu, przekręciłem stacyjkę i zapaliła się kontrolka. Ponownie podłączyłem czujnik i nic. Pompa siadła całkowicie. W ogóle jej nie słychać, kontrolka ciągle się pali i nie działa wspomaganie. U znajomego elektryka jak i w serwisie po podłączeniu do kompa wykazało brak połączenia ze sterownikiem wspomagania. Serwis stwierdził na 99% uszkodzenie pompy, gdyż napięcie w kablach jest i bezpieczniki całe. Światła u mnie nie przygasają. Wiązka kabli też cała - nie przegniła. Jak sądzicie czy rzeczywiście pompa siadła czy może tylko czujnik? Bo niby w tej usterce nie jest możliwe sprawdzenie czujnika przez kumoter. Z góry dzięki za podpowiedzi.
ok. już znalazłem moją usterkę. Wyjąłem pompę wysuszyłem porządnie suszarką gniazdo od zasilania , przeczyściłem styki benzyną i działa. Nawet kontrolka sama zgasła a wspomaganie chodzi jak masło. Zauważyłem też, że jeden drucik w gnieździe od zasilania (tego mniejszego) był skrzywiony i nie podłączony. Jeśli chodzi o moją diagnozę to myślę, że woda dostaje się po kostce od zasilania przez fabryczną dziurkę w gnieździe na płytkę pompy. Także wszystko należy sprawdzić. Teraz tylko trzeba pompę porządnie zaizolować także tę dziwną dziurkę przed wodą i powinno być dobrze. Pozdrawiam
Pośpieszyłem się. Po paru dniach jazdy znowu to samo. Wspomaganie raz jest raz nie (kontrolka się nie świeci). U elektryka na kompie wykazało 4 błędy, a napięcia, obroty i inne z odczytu komputera niby prawidłowe (na wszystko reaguje pompa). Przestawianie na tryb lżejszy (handicap) powodowało głośniejsze chodzenie silnika pompy, więc zostało na starym czyli normalnym trybie. Po wykasowaniu błędów chwilę lepiej było i ponownie ciężkość :smutny: Ma ktoś może jeszcze jakiś pomysł? Proszę o pomoc.
Po krótce, problem z pompą mam i ja - wymiana tranzystora.
Mała korekta do rozbiórki pompy. Żeby odkręcic pompe olejową wystarczy odkręcic te 2 śruby gwiazdkowe. Tych torksowych nie potrzeba odkręcać
A teraz pytania do tych co juz cos robili:
Czy pompę można sprawdzic poza samochodem (chociaż częsciowo)?
czy pompa może choć przez chwile chodzić "na sucho" bez oleju ?
Jak dobrze zabezpieczyć pompę przed wodą po złożeniu ?
Ja mam jeszcze inny problem, może ktoś już to przerabiał...
W Fabii 1.2 47kW, świeci się kontrolka wspomagania kierownicy, lecz
wspomaganie działa... Fakt, kilka razy wyłączyło się spontanicznie po wyłączeniu i włączeniu silnika (np. kiedy musiałem zgasić silnik aby zamienić kilka słów z panem policjantem ) ale od roku już się nie pojawiło... (tfu, tfu).
Przy przeglądzie rocznym fachmani z serwisu orzekli, że walnięte jest coś w elektronice (czujniku?), która wykrywa przeciążenie na pompie, stąd świecąca się kontrolka i możliwe odłączanie wspomaganie (choć jak widać w tym przypadku nie konieczne) ... Zalecane działanie to wymiana pompy (2kZł ) ... ale może ktoś to umie naprawić mniejszym kosztem ...
Witam !
U mnie w neutralnym położeniu kierownicy kontrolka wspomagania nie świeci.Minimalny ruch kierownicy i zapala.Ciężko chodzi na postoju,ale daje się jechać.Pan w serwisie Skody zbadał że to nie czujnik skrętu, ale pompa wspomagania.Skasował błąd, ale po chwili wraca.Zbadał napięcia na pompie, które wynoszą U/R/D 5.01V 3.33V 1.292V.Skasował za to 507,0zł i zaproponował wymianę pompy za 2500,0zł!!!!!
Proszę o analizę , może ktoś już miał taki przypadek do usprawnienia, czy to naprawdę musi aż tyle kosztować?. Nie stać mnie na naprawę za takie pieniądze.Mam skodę Fabię 1.4 MPI Z 2002r. Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.
no niestety, ten samochód ma drogi w naprawie układ wspomagania
masz 3 wyjścia :
1 jeżdzić bez w spomagania
2 wymienic pompe lub ja naprawić , co zdaza sie malo kiedy
3 sprzedać samochód i kupić tanszy w utrzymaniu, taki na ktory bedzie cie stać