Czego to człowiek nie robi jak ma trochę wolnego czasu. Przyszło mi do głowy że skoro mam dane za cały zeszły rok to ciekawe jak by wyszło zasymulowanie takiej instalacji z akumulatorem.
OK, ok - wiemy, że to nieopłacalne - ale co szkodzi policzyć JAK BARDZO to jest nieopłacalne
Wrzuciłem to w arkusz, podłubałem przy regułach (niestety ze względu na przyjętą koncepcję, źle liczy dla sprawności akumulatora <100% - błąd jest w rozumowaniu dla okresu letniego gdy akumulator nie rozładowuje się do zera - ale nie chce mi się wymyślać jak to poprawić)
I co wyszło?
Co było do przewidzenia, wykresy układają się wykładniczo - im większy akumulator tum efekty mniejsze (oczywiście dla konkretnej instalacji z konkretnym zużyciem) -więc już akumulator 1kWh daje jakiś efekt. Najlepsze efekty osiąga się gdy akumulator osiąga pojemność typowego letniego zużycia z sieci - wtedy pracuje na pełnych cyklach ładowania i rozładowywania - u mnie około 5-6kWh.
Ale osiągnięcie pełnej niezależności energetycznej, u mnie wychodzi dla akumulatora około 1500kWh - co oczywiście jest nierealne, nawet nie ze względu na koszty, ale na sprawność akumulatora - powiedzmy sprawność 80% czyli strat by było dziennie 100kWh - nie byłbym w stanie doładowywać tych strat!!!!
No i koszty - obecnie tracę na oddawaniu do sieci (opust) 450zł. W opcji z akumulatorem 6kWh na opuście tracił bym 250zł - więc czystego zysku z akumulatora mam ....tadam!!!!! 200zł rocznie.
Co było do udowodnienia.
A tu arkusz jakby się ktoś chciał pobawić i naprawić błąd w oblicznianiu w sprawności akumulatora.
OK, ok - wiemy, że to nieopłacalne - ale co szkodzi policzyć JAK BARDZO to jest nieopłacalne

Wrzuciłem to w arkusz, podłubałem przy regułach (niestety ze względu na przyjętą koncepcję, źle liczy dla sprawności akumulatora <100% - błąd jest w rozumowaniu dla okresu letniego gdy akumulator nie rozładowuje się do zera - ale nie chce mi się wymyślać jak to poprawić)
I co wyszło?


Co było do przewidzenia, wykresy układają się wykładniczo - im większy akumulator tum efekty mniejsze (oczywiście dla konkretnej instalacji z konkretnym zużyciem) -więc już akumulator 1kWh daje jakiś efekt. Najlepsze efekty osiąga się gdy akumulator osiąga pojemność typowego letniego zużycia z sieci - wtedy pracuje na pełnych cyklach ładowania i rozładowywania - u mnie około 5-6kWh.
Ale osiągnięcie pełnej niezależności energetycznej, u mnie wychodzi dla akumulatora około 1500kWh - co oczywiście jest nierealne, nawet nie ze względu na koszty, ale na sprawność akumulatora - powiedzmy sprawność 80% czyli strat by było dziennie 100kWh - nie byłbym w stanie doładowywać tych strat!!!!

No i koszty - obecnie tracę na oddawaniu do sieci (opust) 450zł. W opcji z akumulatorem 6kWh na opuście tracił bym 250zł - więc czystego zysku z akumulatora mam ....tadam!!!!! 200zł rocznie.
Co było do udowodnienia.
A tu arkusz jakby się ktoś chciał pobawić i naprawić błąd w oblicznianiu w sprawności akumulatora.