Czy to jest do naprawienia domowymi metodami ?
W 21 wieku chyba da się w miarę łatwo połączyć dwa ruchome wałki.
To ma być na działkę, do okazyjnego wiercenia w drewnie -- raz na miesiąc czy coś takiego.
Jedyny wariacki sposób naprawy to wymuszenie pracy tej przekładni po części niezużytej.
Inna sprawa że w 21 wieku takie sprzęty bez mrugnięcia okiem lądują na śmieciach, szkoda życia naprawiać to coś.
Jedyny wariacki sposób naprawy to wymuszenie pracy tej przekładni po części niezużytej.
Myślałem nad tym by wywalić udar (te dwa krążki cierne) wtedy można by zrobić tak jak mówisz.
Czy by działało to nie wiem bo mocowanie górnej tulejki jest wytarte (tam gdzie udar), no i duży tryb też jest trochę uszkodzony.
Uszkodzenie kół zębatych nastąpiło na skutek zbyt dużego luzu w tulei łożyskującej wrzeciono wiertarki, przesunięcie nic nie da, bo zaraz ponownie zniszczy zębatkę na wirniku
Jest to typowe uszkodzenie tego sprzętu. Podczas przewiercania grubszej blachy stalowej wiertłem większej średnicy występuje szarpnięcie które krzywi frez u wirnika. Jak wyprostować odpowiednio wcześnie wiertarka jest do uratowania- teraz już nie.
Nie wyrzucaj wyłącznika /regulatora- nadaje się do różnych zastosowań.
Nikt nie chce cie martwić ale wartość takiej nowej to okolice 50zł. Nikt, o zdrowych zmysłach nie będzie jej naprawiał.
Szukaj starej Black&Decker z aluminiową obudową przekładni, na teraz znalazłem kilka takich.
Ma swoje lata, ale jest sznsa że ciebie przeżyje.
Najsensowniej to kupić drugą taką samą z innym uszkodzeniem i z dwóch złożyć jedną sprawną.
Albo tą sprzedać za 5-10 zł i kupić nową za 50 zł.
Inne sposoby naprawy będą albo droższe niż zakup nowej albo będą trwały dłużej niż życie tej wiertarki po reanimacji.
Tryby udało mi się ogarnąć. Te same części co były oryginalnie. (zmiany : sprężyna przesunięta na lewo, duży tryb odwrotnie, udar usunięty).
Jakieś pomysły jak teraz umocować górną oś by znowu nie zniszczyło tych trybów?
Nowe mocowanie musiało by być trochę bliżej dolnej osi bo duży tryb jest trochę wytarty.
Tak jak wspomniałem to ma być do okazyjnego wiercenia w drewnie więc nie musi być super mocne.
Kupisz wszędzie. Łożysko 687. Inter cars, lokalne sklepy z łożyskami. Ale czy opłaca się bawić? W Juli sieciową wiertarko wkrętarkę można za niecałe 100 Zeta trafić. Bułgara że zdjęcia powyżej mogę ci za dwie paczki fajek i dwa czteropaki oddać. A jak już chciałbyś poinwestować to nawet w Lidlu można sporo wyhaczyć. Ja u nich pierwszą wkrętarkę z udarem kupiłem. Od tego czasu zapomniałem co to kabel do prądu. Przy domowych pracach oczywiście. Choć nie wiem czy 13 mm w metalu to takie domowe. Albo 8 mm na udarze w litym betonie. Poszedłem za ciosem Parkside 20 V i w tej chwili mam 5 akumulatorów do nich, jedną ładowarkę od nich i drugą pasującą z allegro za coś koło 40 Zeta. Do tego szlifierka kątowa z nać bo akumulator pasuje, i multi urządzenie znowu z Lidla. Wkrętarka, szlifierka oscylacyjna, piła szablasta i multi tool. Całość w sumie ze siedem stów wyszła, ale rozłożone w czasie.
No właśnie pytanie jest czy znasz jakieś takie lokalne sklepy z łożyskami w Warszawie bo ja niestety nie.
Na przykład na Ursynowie (Metalmax Surowieckiego) był taki świetny sklep z śrubami, ale niestety już zlikwidowali
Ok,
Udało się naprawić. Dziękuję wszystkim za pomoc.
Wiertarka : Born, wiertarka udarowa 500W, model SKAN31026.
Kosztowało mnie to nowe łożysko 7x14x5. łożysko poszło w ten aluminiowy blok zamiast udaru.
Dodatkowo dałem podkładkę śr. 12mm na lewo od sprężyny w nowym miejscu.
Musiałem również znaleźć nową kulkę śr 3mm do mocowania dużego trybu na osi bo starą zgubiłem.