Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Wnętrze kolumn STX Electrino 250

Maciek_C 11 Feb 2021 07:46 21363 103
NDN
  • Witam,
    Jako, że w sieci nie znalazłem zdjęć wnętrza i opisu budowy tych kolumn, postanowiłem wrzucić parę fotek i krótki opis budowy głośników.

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    Kolumny posiadają dostarczaną w komplecie maskownicę. Maskownica trzyma dzięki zamocowanym w niej magnesom, które "łapią" śruby mocujące głośniki. Sam pomysł ciekawy ale maskownica nie trzyma się pewnie kolumny.

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    Do zajrzenia do wnętrza kolumny zmusiła mnie pewna dziwna sytuacja. Po zakupie i podłączeniu kolumn nie dało się ich słuchać. Szybko doszedłem do tego, że w jednej z kolumn zamieniona jest polaryzacja. Przewody były zamienione w terminalu głośnikowym. Sam terminal jest kiepskiej jakości i został przykręcony na wkręty do płyt GK.

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    Jako, że zajrzałem tu, postanowiłem zerknąć na podłączenie zwrotnicy i głośników czy nigdzie indziej nie ma podobnych kwiatków.

    W sieci można znaleźć grafikę producenta pokazującą przekrój przez kolumnę. Na grafice producent chwali się zastosowaniem wewnętrznej odgrody dla sekcji wysokotonowej oraz dla komory balastowej, których dodatkowym zadaniem była niwelacja fal stojących w kolumnie. Fale stojące chyba nie były takie straszne bo producent zrezygnował z tych odgrod a grafika przedstawiająca przekrój kolumny zniknęła z jego strony.
    Na stronie producenta jest jednak dalej informacja:
    "Wewnętrzne ścianki obudów zostały pokryte specjalnym materiałem tłumiącym , w celu zniwelowania podatności na rezonanse własne, czego efektem jest jeszcze wyższa neutralność reprodukowanego dźwięku"
    Jak widzimy na poniższym zdjęciu materiał jest użyty tylko na tylnej ściance i nie ma go zbyt wiele. Nie wiem czy jest się więc czym chwalić.

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    Po odkręceniu głośników niskotonowych, oczom ukazuje się zwrotnica przykręcona do tylnej ścianki obudowy. Jest to sprzedawana przez producenta zwrotnica uniwersalna o symbolu 3D-12-8/8/8, dostosowana do tych głośników. Widać, że tylko jeden z kondensatorów jest kondensatorem foliowym (4,7uF), reszta to elektrolity.

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250
    Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    Na podstawie zdjęć narysowałem jej schemat (nie chciało mi się jej rozlutowywać by pomierzyć indukcyjności).

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    Poniżej jeszcze kilka zdjęć głośników:

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    I na koniec smaczek: grubość płyt z jakich zrobiona jest obudowa:

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    Na stronie producenta jest napisane, że:
    "Założeniem priorytetowym kolumn z serii Electrino jest uzyskanie jak najwyższej jakości brzmienia i bezkompromisowej jakości wykonania, przy zachowaniu atrakcyjnej ceny. Kolumny z serii electrino wyróżniają się nowoczesną forma wzornictwa [...]"
    Ocena brzmienia jest kwestią subiektywną więc nie chcę jej tu poruszać ale co do bezkompromisowej jakości wykonania to można jednak troszkę polemizować.
    Zestawiając jakość wykonania choćby z będącymi również w moim posiadaniu kolumnami Jamo E680 (zestaw 5.0 do KD kupiony swego czasu za około 1800zł) to niestety Electrino są daleko w tyle.

    Edycja 22.02.2021
    Głośniki odznaczały się strasznie słabą sceną. Okazało się, że w drugiej kolumnie była zamieniona polaryzacja głośnika wysokotonowego. Ponadto w drugiej kolumnie siedzi taki głośnik:
    Wnętrze kolumn STX Electrino 250
    Bez komentarza...

    Edycja 3.03.2021
    Firma STX nieodpłatnie wymieniła mi stary model głośnika wysokotonowego tak, by w obu kolumnach były te same przetworniki. Nie robili z tym problemów.

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    Maciek_C
    Level 14  
    Offline 
    Has specialization in: Wszystko przeciętnie
    Maciek_C wrote 214 posts with rating 218, helped 11 times. Live in city Elbląg. Been with us since 2016 year.
  • NDN
  • #2
    andrzejek23
    Level 19  
    Kupiłeś je nowe, czy używki? W sensie czy istnieje podejrzenie, że ktoś w nich "dodał" coś od siebie.
    Zamierzałem się na te paczki, bo dużo pozytywnych opinii o nich krąży w sieci, ale teraz to mi trochę jakby przeszło...
  • #3
    Maciek_C
    Level 14  
    Kupiłem je jako nowe jakieś dwa tygodnie temu.
    Grają fajnie, nie powiem, ale cena, jaka jest na stronie producenta to jednak lekka przesada w stosunku do jakości wykonania.
    Wielu ludzi pisało w necie, że stx jakością wykonania dogoniło zachodnie konstrukcje. Mi, po tym co zobaczyłem w tych kolumnach, daleko do takiej opinii. Może droższe modele owszem, ale ten... no niespecjalnie :)
  • #4
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Maciek_C wrote:
    Sam terminal jest kiepskiej jakości i został przykręcony na wkręty do płyt GK.

    A w czym to przeszkadza? Tego typu wkręty miewają różne zastosowania, m/in są używane do drewna i materiałów drewnopochodnych.
  • #5
    Maciek_C
    Level 14  
    Wiem, że te wkręty są ok, sam je używam do wielu rzeczy. Niemniej wizualnie słabo to wygląda w kolumnach, bądź co bądź, nie najtańszych.
    Przełknąłbym to gdyby to był model z serii "F" czy "Graviton". Jednak te kolumny to katalogowo 2300 zł więc oprócz funkcjonalności mile widziana byłaby estetyka ;)
    Niestety takich detali nie widać kupując głośniki sklepie internetowym, więc zwróciłem na to uwagę bo dla niektórych potencjalnie zainteresowanych osób to może być istotne.
  • NDN
  • #6
    andrzejek23
    Level 19  
    ArturAVS wrote:
    Maciek_C wrote:
    Sam terminal jest kiepskiej jakości i został przykręcony na wkręty do płyt GK.

    A w czym to przeszkadza? Tego typu wkręty miewają różne zastosowania, m/in są używane do drewna i materiałów drewnopochodnych.


    To są kolumny ulokowane przez producenta w klasie Hi-End. Od takiego sprzętu, który kosztuje niemało, oczekuje się określonej jakości.
    PS. Lutowanie ręczne PCB zwrotnic również nie wygląda jakoś wyjątkowo estetycznie. A przewody do głośników to już w ogóle dramatycznie polutowane.
  • #7
    Granat :)
    Level 34  
    Kolumny hi-end za 1000 zł szt.? Nie rozśmieszajcie mnie. Napisać można wszystko, ale to nie znaczy, że wszystko jest prawdą.
    Gdybyście kiedykolwiek spróbowali dobrze zrobić kolumny, a następnie legalnie sprzedać je z jakimkolwiek zyskiem to doszlibyście do wniosku, że jednak cena tego STX jest bardzo dobra i niska. Nawet przy użyciu ich niedrogich głośników i średniej jakości wykonaniu.
  • #8
    Maciek_C
    Level 14  
    Kolego Granat,
    Przeczytaj jeszcze raz uważnie to, co napisałem.
    Ja nie porównuję ich do hi end. Nigdzie tego nie napisałem. Porównuję je do głośników które mam, za które zapłaciłem mniejszą kwotę mimo większej ich ilości a które są wykonane o niebo lepiej, bardziej estetycznie.
    Nie napisałem, że zrobiłbym to lepiej. Poddałem jedynie pod wątpliwość ochy i achy producenta na ich temat.
    Zerknij proszę na jakiekolwiek inne kolumny zachodnie w podobnej cenie. Zerknij choćby na ich terminale i sposób mocowania. I porównaj do innych. Różnica jest spora.
    Napisałem ten temat po to by pokazać, że kolumny wyglądają i są zbudowane ciut inaczej niż przedstawiają to reklamy. Szczególnie brak wytłumienia, zwykłe fosfatowane wkręty i brak odgrod mnie rozczarował.
    Napisałem również, że grają dobrze.
    Coś czuję że zaraz zrobi się z tego zbędna dyskusja.
  • #9
    Granat :)
    Level 34  
    Maciek_C wrote:
    Ja nie porównuję ich do hi end. Nigdzie tego nie napisałem.

    więc nie musisz się tłumaczyć.

    Nieścisłość opisu z rzeczywistością faktycznie jest słuszną uwagą.
    Natomiast uwagi o wkrętach to już czepialstwo i zwykłe, niepotrzebne wyolbrzymianie. Gdyby STX produkował w takich ilościach jak Jamo, to zapewne stać byłoby ich na dedykowane wkręty. :D
  • #10
    elektronik123456789
    Level 22  
    Sam posiadam Gravitony 250 zakupione już jakiś czas temu w sklepie STX w dość okazyjnej cenie, i szczerze mówiąc na pierwszy rzut oka nie widzę znaczących różnic względem tego zestawu STX Electrino 250. Kolumny STX F-200 n konstrukcyjnie wydają się być bardzo podobne ;) Więc ciekawe jakie są rzeczywiste różnice?
  • #11
    Maciek_C
    Level 14  
    Granat :) wrote:
    Maciek_C wrote:
    Ja nie porównuję ich do hi end. Nigdzie tego nie napisałem.

    więc nie musisz się tłumaczyć.

    Nieścisłość opisu z rzeczywistością faktycznie jest słuszną uwagą.
    Natomiast uwagi o wkrętach to już czepialstwo i zwykłe, niepotrzebne wyolbrzymianie. Gdyby STX produkował w takich ilościach jak Jamo, to zapewne stać byłoby ich na dedykowane wkręty. :D


    Z jednej strony masz rację, że to czepialstwo ale z drugiej, będąc konsumentem, dowiadując się od producenta, że "Założeniem priorytetowym kolumn z serii Electrino jest uzyskanie [...] bezkompromisowej jakości wykonania" to spodziewam się czegoś innego. Wkręty do płyt GK jak i sam terminal to jednak kompromis...

    Kolego elektronik123456789,
    Jestem bardzo ciekaw jakie tam masz głośniki i zwrotnicę :)
  • #12
    cefaloid
    Level 33  
    Maciek_C wrote:

    Ocena brzmienia jest kwestią subiektywną więc nie chcę jej tu poruszać ale co do bezkompromisowej jakości wykonania to można jednak troszkę polemizować.
    Zestawiając jakość wykonania choćby z będącymi również w moim posiadaniu kolumnami Jamo E680 (zestaw 5.0 do KD kupiony swego czasu za około 1800zł) to niestety Electrino są daleko w tyle.


    No ale Jamo serii E to nie ta półka cenowa po prostu.
  • #14
    cefaloid
    Level 33  
    andrzejek23 wrote:

    Zamierzałem się na te paczki, bo dużo pozytywnych opinii o nich krąży w sieci, ale teraz to mi trochę jakby przeszło...


    Ale zauważyłeś że (moim prywatnym zdaniem ale mogę się mylić) 99% tych pozytywnych opinii to są naganiacze firmy STX? Taki typ marketingu ta firma stosuje.
    Cukierkowatość tych opinii jest strasznie sztuczna a do tego większość jest pisana przez osoby które rejestrują się na forach tylko po to by wychwalać różne konstrukcje STX.
  • #16
    cefaloid
    Level 33  
    Maciek_C wrote:
    Kolego cefaloid, 2298zł to już trochę wyższy poziom cen niż voicekraft. To bardziej już niższe modele Dali, Heco, Jamo...

    No, to następnym razem będziesz już wiedział, że 'pozytywne opinie' o STX były prawdopodobnie dziełem naganiaczy. ;)

    Tym bardziej cenny temat - obiektywna opinia i pokazanie jak jest, żeby się inni nie nabrali.

    Z drugiej stron znów firma jest polska, więc wypadałoby dobrze im życzyć tzn żeby współczynnik cena jakość mieli atrakcyjny
  • #17
    katakrowa
    Level 22  
    andrzejek23 wrote:
    To są kolumny ulokowane przez producenta w klasie Hi-End. Od takiego sprzętu, który kosztuje niemało, oczekuje się określonej jakości.
    PS. Lutowanie ręczne PCB zwrotnic również nie wygląda jakoś wyjątkowo estetycznie. A przewody do głośników to już w ogóle dramatycznie polutowane.


    "Tyłka nie urywa" ale myślę, że się czepiasz. Jak na tą cenę to wg mnie jest "odpowiednio".

    Maciek_C wrote:
    Wielu ludzi pisało w necie, że stx jakością wykonania dogoniło zachodnie konstrukcje

    Jesteś pewien, że widziałeś te "zachodnie konstrukcje" w środku?
    Bo ja się naoglądałem i szczerze mówiąc nie jestem nimi zachwycony.
  • #18
    BANANvanDYK
    Level 41  
    andrzejek23 wrote:
    Kupiłeś je nowe, czy używki? W sensie czy istnieje podejrzenie, że ktoś w nich "dodał" coś od siebie.

    Dokładnie o tym samym pomyślałem. Dlaczego? Otóż w śmiesznie małych kolumienkach F-130n z 2017 roku, które subiektywnie kosztowały dość drogo w stosunku do wyglądu, bo 650 zł, wszystkie wkręty były typu torx pan-head.
    W zeszłym roku odkupiłem drugą parę tych zestawów głośnikowych za śmieszne pieniądze i w stanie praktycznie jak nowym, lecz z rocznika 2016. Niczym się nie różnią (brzmieniowo także), poza zastosowanymi wkrętami typu PZ.
    Tak więc wkręty od kartongipsu wskazują że ktoś grzebał albo producent przyjanuszył i nie miał wkrętów jakie być powinny. Sposób wykonania skrzynki, mam tu na myśli płytę wiórową obustronnie laminowaną jak i narożniki, wygląda to bardzo amatorsko jakby było zrobione z tego co leżało pod stołem. Fakt że terminale przyłączeniowe są taniej jakości, pokryte pseudo złotem czyli powłoką TiN, a otwory pod wtyki bananowe mają ponadnormatywną średnicę ok. 4.3 mm.

    Poszukam zdjęć z wnętrza moich F-130n, ponieważ nie mogłem uwierzyć deklarowanej mocy znamionowej 70 W (AES) i muzycznej 130 W.
    Po pierwsze, moim zdaniem moc znamionowa tych zestawów głośnikowych nie przekracza 60 W, gdyż przy wyższej czuć zapach grzanych cewek głośnikowych. Na mój słuch, przy mocy 40 W zaczynają one grać nieliniowo.
    W zeszłym (2020) roku zmodernizowano te zestawy głośnikowe, dali tunele bass-refex o większej średnicy (w starych bas brzmi bardzo słabo) i w danych technicznych zmniejszono wartość mocy znamionowej – do 65 W.

    EDIT:
    Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250
  • #20
    mkpl
    Level 37  
    Ja tam do głośników STX nic nie mam. Sam mam kolumny oparte na tych przetwornikach i są sztuki, które potrafią zagrać dobrze. Natomiast ta zwrotnica w electrino... to do amatorskich konstrukcji często podejścia niema.
    Natomiast skrzynki jeśli wszystko brzmi dobrze poza częstotliwościami podziału (bo przy tej zwrotnicy....) to wystarczy zwrotnicę poprawić a skrzynek bym się nie czepiał. Mają wyglądać i grać bez względu na to z czego są zrobione.

    Zachodnie i dalekowschodnie konstrukcje są robione z materiałów przypominających panele podłogowe a i odgłos przy "pukaniu" w skrzynię jest identyczny a wszyscy się zachwycają...
  • #21
    cefaloid
    Level 33  
    BANANvanDYK wrote:

    Poszukam zdjęć z wnętrza moich F-130n (...)

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    Widzę, że budowę kolumn z płyty meblowej obustronnie laminowanej mają doprowadzoną do perfekcji.

    Ciekaw jestem jak rozwiązali problem solidnego przyklejania do laminatu np wewnętrznych wzmocnień kolumny, bo rozumiem, że ścianki kolumny łączone są ze ścięciami na 45 stopni.
  • #22
    Maciek_C
    Level 14  
    mkpl wrote:
    skrzynek bym się nie czepiał. Mają wyglądać i grać bez względu na to z czego są zrobione.

    Zachodnie i dalekowschodnie konstrukcje są robione z materiałów przypominających panele podłogowe a i odgłos przy "pukaniu" w skrzynię jest identyczny a wszyscy się zachwycają...


    Kolego mkpl,

    Żeby nie było - ja też nie jestem przeciwnikiem stx (dlatego je kupiłem) i jak najbardziej przyznaję Ci rację, niemniej tej sytuacji jest trochę tak, jak w sytuacji dziecka, któremu zabiera się lizaka. Wcześniej kupując kolumny, kosztujące w stereo 1400zł (moje Jamo), otrzymałem takie coś ("szpara" przy połączeniu płyty górnej i bocznych to specjalny, estetyczny zabieg, wyglądający w rzeczywistości bardzo dobrze):

    Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250 Wnętrze kolumn STX Electrino 250
    Wnętrze kolumn STX Electrino 250

    W środku też wyglądają niczego sobie. Więc po kolumnach droższych prawie o połowę, wykonanych "bezkompromisowo", w których zastosowano specjalny materiał tłumiący spodziewałem się jakości chociaż zbliżonej (szczególnie przy zapewnieniach owej bezkompromisowej jakości wykonania). A zapewniam Cię, że w przypadku tych Jamo nie możemy mówić wspomnianym przez Ciebie odgłsie pukania w skrzynkę.
  • #23
    elektronik123456789
    Level 22  
    BANANvanDYK wrote:
    Tak więc wkręty od kartongipsu wskazują że ktoś grzebał albo producent przyjanuszył i nie miał wkrętów jakie być powinny.


    W moim zestawie Gravition 250 kupionym pod koniec 2019 też mam właśnie wkręty do płyt GK ;) i te same terminale głośnikowe.
  • #24
    Stanley_P
    Level 27  
    cefaloid wrote:
    Ale zauważyłeś że (moim prywatnym zdaniem ale mogę się mylić) 99% tych pozytywnych opinii to są naganiacze firmy STX? Taki typ marketingu ta firma stosuje.
    Cukierkowatość tych opinii jest strasznie sztuczna a do tego większość jest pisana przez osoby które rejestrują się na forach tylko po to by wychwalać różne konstrukcje STX.

    Tak całkiem OT, polecam spojrzeć na ten materiał:




    Po jego obejrzeniu cały mój świat nt. opinii - rzekłbym opinia o opiniach... - legł w gruzach ;-)
    A poważniej: są to rzeczy od dawna znane. Osobiście do wszelakich netowych opinii, recenzji, itp. już od wielu lat podchodzę z dużym dystansem. Choć nie mówię, że całkiem nie czytam/nie oglądam. Mam jednak wrażenie, że w wielu przypadkach - na podstwie np. stylu pisania, podkreślania właśnie samych zalet produktu oraz wytkania dla zmyłki nieistotnych wad - potrafię już odróżniać ziarno od plew. Aczkolwiek pewnie nie raz jest to wrażenie mylne.
    Autor tego materiału dosyć fajnie przedstawił jak pewne sprawy wyglądają od kuchni. Oraz, że pisanie opinii na zamówienie może być całkiem intratne, jeśli ktoś ma do tego dryg i nie posiada skrupułów :evil:
    Przy okazji polecam całą serię "Cała prawda o..." - stawki za promocję na Elektrodzie nie zdradzę ;-)
  • #25
    kassans
    Level 32  
    Każdy tak gada na STX a ciekaw jestem jak wyglądają w środku nowe Tonsile. Nie bronię STX ale słyszałem te electrino i dość dobrze grają.
    Fakt że wnętrze obudowy pozostawia wiele do życzenia + moim zdaniem płyty użyte do budowy kolumn są za cienkie. Biorąc pod uwagę że produkcja nie jest masowa tak jak w przypadku Jamo czy Kody, to jest całkiem nieźle. Kolumny marki eltax były gorzej wykonane ;)
  • #26
    Maciek_C
    Level 14  
    kassans wrote:
    Biorąc pod uwagę że produkcja nie jest masowa tak jak w przypadku Jamo czy Kody, to jest całkiem nieźle. Kolumny marki eltax były gorzej wykonane ;)

    To prawda.
    Mnie zastanawia inny aspekt. W sieci można znaleźć kilka fotek wnętrza oraz terminali z chwili gdy one były wprowadzane na rynek. Gniazda bananowe były umocowane bezpośrednio do obudowy (wyglądało to przyzwoicie) a samego wytłumienia było znacznie więcej. No i odgrody wewnątrz.
    Ktoś zamieścił fotkę z 2019 roku i tam są terminale jak w tym przypadku z ładnymi, lakierowanymi wkkrętami na torx.
    Teraz egzemplarze wyglądają jak wyglądają. Czyli moje egzemplarze są w stosunku do egzemplarzy z poprzednich lat trochę "odchudzone". Dziwny zabieg i trochę nie fair w stosunku do konsumenta.
  • #27
    cefaloid
    Level 33  
    Maciek_C wrote:
    Czyli moje egzemplarze są w stosunku do egzemplarzy z poprzednich lat trochę "odchudzone". Dziwny zabieg i trochę nie fair w stosunku do konsumenta.


    A może te zdjęcia z 2019r były z kolumn zrobionych lepiej, bo pod testy w przeróżnych magazynach audio ?

    Kiedyś jak za gazetkę audio się płaciło to taki magazyn mógł nawet kolumny kupić 'incognito' do testu. Dziś jak chcemy to przeczytać za darmo to cóż, płaci zlecający testy. I wysyła co chce.

    I o ile kiedyś magazyn audio pozyskiwał środki od czytelników i pisał testy dla nich to dziś czytelnik chce za darmo. Więc pozyskują środki od producentów i testy też piszą pod producentów.

    Tak dziś wygląda świat audio. Naganiacze internetowi i opłacone testy. I nie chodzi tu wcale o STXtylko o ogólną sytuację w branży. Poczytajcie choćby np rewelacje w testach kolumn Monitor Audio, peany pochwalne w internecie od "klientów" okraszane smaczkiem "na początku grały fatalnie ale wygrzały się i po miesiącu są super" (czyt. klient ma 2 tyg na zwrot to go oszukajmy) a potem kupicie taką kolumnę i w środku będzie głośnik z plastikowym koszem. W kolumnie za kilka tysięcy.
  • #28
    remix1
    Level 18  
    Wnętrze kolumn STX Electrino 250
    Tutaj zdjęcie choćby samego terminala w kolumnach zakupionych niedługo po premierze.
    Maskownice również były innej gramatury i trzymają się na kołkach.
  • #29
    Jawi_P
    Level 35  
    ArturAVS wrote:
    A w czym to przeszkadza? Tego typu wkręty miewają różne zastosowania, m/in są używane do drewna i materiałów drewnopochodnych.

    W zasadzie w niczym, za wyjątkiem podejścia do jakości producenta. Takie wkręty są czymś zupełnie normalnym dla DIY.
    Dla producenta nie jest to czymś, czym może się chwalić. Gdybym w sklepie zobaczył w kolumnach czy w ogóle w drewnie takie wkręty, to pierwsze o czym bym pomyślał to o tym, co jest w środku?
    Producent pisze:
    "Założeniem priorytetowym dla tej konstrukcji było uzyskanie jak najwyższej jakości brzmienia i bezkompromisowej jakości wykonania."
    I dobrze widzę, użyty MDF to 12mm?