marwop wrote: 1. moc kotła - jeśli serwisant na module gazowym ograniczył moc c.o. do 13 kw. minimalna moc kotła to 8,9 kw to parametrem d.0 w 15 krokach mogę zmieniać moc kotła w zakresie 4,1 kw czyli 0,27 kw w każdym kroku. Dla d.0= 13 moc max wynosi ok 12,41 kw - (13x0,27)+8,9.
Jeśli ale nikt tego nie zrobi, bo jest to bez sensu.
Masz kocioł 2-funkcyjny, więc ustawienie na zaworze gazowym 13kW oznaczałoby 13kW maksymalnie dla c.w.u. co jest głupie.
Moc maksymalną dla c.o. ustawiasz kodem d.0, więc nie ma potrzeby zmiana tego na module gazowym.
Poza tym przyjmujesz błędne założenia, że kod d.0 i ustawienia 0-15 daje idealnie równe kroki. Nie jest to prawda o czym pisałem wcześniej, więc Twoje założenia są błędne.
Nie wiem o ile u Ciebie zmieni moc każdy krok ale jak pisałem u mnie jeden krok to ok. 2kW.
d.0=0 to moc minimalna ok. 9,5kW ustawioną na zaworze gazowym.
d.0=1 daje prawie to samo ciśnienie gazu ale jest ciut większa moc, co widać po zużyciu gazu na liczniku.
d.0=2 daje ok. 10kW
d.0=3 daje ok. 12kW
d.0=4 daje ok. 14kW
d.0=5 daje ok. 16kW
d.0=6-9 daje podobne ciśnienie na dyszach, więc zmiany są symboliczne.
dopiero d.0=10 daje ciśnienie maksymalne jakie było ustawiane dla mocy maksymalnej na zaworze, czyli ok. 17kW.
W praktyce u Ciebie ustawienie d.0=13 może oznaczać moc niemal maksymalną jaką masz ustawioną na zaworze gazowym.
Ja u siebie sprawdzałem to mierząc ciśnienie gazu na dyszach za pomocą mikromanometru. Można ewentualnie na oko próbować mierzyć zużycie gazu na liczniku ale to jest metoda na oko.
Ja mam d.0 = 3, czyli ok. 12kW, więc mój kocioł obecnie pracuje w zakresie 9,5-12kW dla c.o., a dla c.w.u. pracuje w zakresie ok. 9,5-17kW zgodnie z ustawieniami na zaworze gazowym.
Skoro masz kocioł 24kW to można założyć, że na zaworze gazowym masz ustawionego maksa na 24kW, chyba, że ktoś celowo i świadomie ustawiał na zaworze gazowym mniej. Moc minimalna może być ustawiona na katalogowe 8,9kW, u mnie katalogowe jest 9,1kW ale wtedy zdarzały się wybuchowe starty, więc musiałem nieco podnieść ciśnienie na mocy minimalnej, szacuję, że jest to ok. 9,5kW i dzięki temu kocioł startuje normalnie. Jak Ci ustawił serwisant to nie wiem, więc pozostają Tobie domniemania.
marwop wrote: 2. Przestawiłem pompę na 3 bieg (moje rury są stopniowane - podejścia z 15 a doprowadzenia chyba najpierw 22 i 18 mm.
wszystko zależy od budowy Twoje instalacji.
Ja też pierwotnie miałem stopniowanie 22-18-15 ale potem teoria i praktyka pokazała, że muszę mieć do samego końca 22 i dopiero od tego momentu moja instalacja zaczęła grzać normalnie i pokój gdzie było niedogrzane zaczął dogrzewać. Być może u Ciebie takie stopniowanie nie jest złe ale nie znam Twojej instalacji.
Choć jak pisałeś, że masz problem z dogrzanie, to moim zdaniem masz coś skopane albo to kwestia rur i/lub kryzowania grzejników.
marwop wrote: 3. sumaryczna moc grzejników 13,84 kw dla temp. 75/65.
Wychodzi, że masz grzejniki typ 22 o wysokości 60cm o łącznej długości ok. 8,1m względem moich o długości 7,2m. Biorąc pod uwagę metraż 70m2 vs 100m2.
8,1m dla wody 70/50 daje maksymalnie 10,2kW / 70m2 = 145W/m2.
Przy takim przeliczniku moim zdaniem nie powinno być problemów z dogrzewaniem.
To mi sugeruje, że masz coś skopane w instalacji.
marwop wrote: 4. d.01 ustawione na 2 a d.02 ustawione na 20 (wg instrukcji to odpowiednio 2 min pracy pompy i 20 min blokady palnika)
d.1=2 oznacza wybieg pompy trwający 1-2 minut. Od czego zależy, że raz będzie to 1 minuta a raz 2 to nie wiem.
d.2=20 oznacza 20 minut ale dla zadanej temperatury 20 stopni. Ty masz ustawione 65 stopni, więc oznacza to rzeczywisty czas blokady trwający 4 minuty.
Jeśli pod d.2 ustawisz sobie maksymalną wartość 60 to będzie to oznaczało rzeczywisty czas blokady palnika na poziomie 11 minut.
Im niższa temperatura zadana tym czas blokady będzie dłuższy.
Dla zadanej temperatury 55 i ustawieniu d.2=60, rzeczywisty czas blokady palnika wynosi 22 minuty.
marwop wrote: Pytanie jak ustawić parametry aby taktowanie było jak najmniejsze a co za tym idzie jak rozumiem zmniejszy się zużycie gazu ( czy też jedynie wzrośnie komfort cieplny)?
Moim zdaniem na zużycie gazu taktowanie nie ma wpływu przy naszych kotłach, ale ja mam otwartą komorę spalania, a Ty zamkniętą, więc nie jest jak w Twoim przypadku to wpłynie na spalanie. Ale raczej zmiany będą symboliczne.
Ja uważam, że oszczędności na gazie polegają na minimalizacji strat energii czyli im bardziej precyzyjne dozowanie energii tym mniejsze straty.
Ale przy taktującym kotle precyzyjne dozowanie energii wydaje się być zaprzeczeniem.
Ja u sienie muszę mieć odpwiednio długi cykl przerwy i odpowiednio długi cykl pracy palnika by zminimalizować taktowanie ale przez to zmienia się komfort cieplny, bo rośnie różnica temperatur powietrza. Jak regulator dogrzeje do zadanego poziomu to potem musi poczekać aż mieszkanie wychłodzi się by móc znowu grzać. Są to wahania rzędu 0,5 stopnia, bo taką histerezę ma mój regulator ale ja to odczuwam. Chcąc podnieść temperaturę to podnoszę temperaturę przy której regulator wyłącza grzanie. Ideałem byłoby utrzymywanie w miarę stałej temperatury ale to oznaczałoby mocniejsze taktowanie. Chcąc zachować zdrową proporcję wybieram jakiś tam kompromis moim zdaniem.
Moim zdaniem ustaw tak byś miał zadowalający komfort, bo zużycia specjalnie nie zmienisz.
Jeśli nigdy nie czyściłem kotła to zrób odkamienianie wymienników w kotle oraz czyszczenie samej instalacji przez dodanie środka do czyszczenia. Jest to amatorski sposób ale u mnie dawał zauważalną poprawę. Lepsza sprawność w oddawaniu ciepła to ciut mniejsze rachunki i lepszy komfort cieplny.
Generalnie zrobiłbym płukanie instalacji przed montażem nowego kotła, potem filtr magnetyczny i inhibitor korozji i na kilka lat powinien być spokój.
marwop wrote: A tak na marginesie przy dużych mrozach kiedy podniosłem temp co. to temp wody w c.w.u zaczęła pulsować od chłodnej do gorącej i tak w kółko.
Też tak miałem na starym wymienniku 12 płytowym, dlatego potem wymieniłem na 20 płytowy i dodatkowo dołożyłem dodatkowy czujnik NTC, którego nie było fabrycznie ale moja płyta go obsługuje pokazując temperaturę pod kodem d.3. Po tych zmianach c.w.u. ma bardziej stabilną temperaturę.
marwop wrote: Zmniejszenie temp c.o. poprawiało sytuację. Myślałem, że zakamienił się wymiennik płytowy. Teraz gdy przestawiłem prędkość pompy na 3, sytuacja nie występuje. Czyli rozumiem, że przy zbyt małej wydajności pompy występował przegrzew c.w.u. u odcinanie grzania wymiennika płytowego?
Jeśli nigdy nie czyściłeś wymiennika to tam będzie jakaś warstwa osadu. Ponoć nawet minimalna warstwa osadu potrafi znacznie ograniczyć zdolność przekazywania ciepła.
Jesli palnik taktuje czy poborze c.w.u. to może być efekt o jakim piszesz. Bez czujnika pod d.3 kocioł za późno reaguje na zmianę tempratury i zanim włączy palnik to woda się wychłodzi, do tego mniejszy wymiennik to mniejsza zdolność nagrzewania c.w.u.
Niższy tryb pompy to mniejsza zdolność podgrzewania wody.
Wszystko to zespół naczyń połączonych i w takim kontekście trzeba to rozpatrywać. Jeden element wpływa na inne pozostałe itd.
cezet wrote: A co sądzicie o piecu Saunier Duval Isotwin Condens 30-B ( H-PL ) .Taki mam zainstalowany od czerwca. Co z awaryjnością tych pieców ?
kocioł ma wbudowane zasobniki warstwowe i moc minimalną 5,2kW. Na pewno oferuje lepszy komfort c.w.u. niż typowy kocioł 2-funkcyjny. Za kilka lat sam ocenisz ten kocioł.
Nie znam tych kotłów, więc o awaryjności nie wypowiem się ale przy kondensacie jako obowiązkowe wyposażenie traktowałbym filtr magnetyczny, co pozwoli ograniczyć ryzyko niespodzianek na przyszłość przez odkładanie się osadów w układzie wodnym.
Ja do siebie będę kupował 2-funkcyjny o mocy minimalnej 3,4kW, choć najlepszą dla mnie opcją pod kątem c.o. byłby kocioł 1-funkcyjny o mocy minimalnej 2,3kW ale wtedy zasobnik c.w.u byłby obowiązkowy, a to oznacza poświęcenie dodatkowego miejsca co jest kłopotliwe w mieszkaniu. Kotły kondensacyjne z założenia są kupowane na ok. 10 lat, więc mam nadzieję, że nawet jak wybiorę Termet Gold to z trwałością nie będzie problemu, przy odpowiednim dbaniu o czystość kotła i wymienników.