
Od pewnego czasu używam chińskiego modułu generatorka DDS, zmęczyła mnie prowizorka tego urządzenia, brak obudowy, zasilacz na pająka z jakiejś baterii li-ion i przetwornic, więc postanowiłem to jakoś uporządkować zainspirowany przez wcześniejsze publikacje na elektrodzie.
Mając trochę czasu i elektrozłomu wykonałem obudowę wykorzystując blachy i front z napędu CD-ROM. Wyciąłem przednią ściankę z dibondu którą przykleiłem do przerobionego frontu z napędu.
Pierwotnie do nawigacji po menu chciałem wykorzystać gotowe klawisze z odzysku ale okazały się liche i pierścień , klawisze, gałki zrobiłem sam tocząc z aluminium. Zasilacz +12V, -12V, +5V zrobiłem na uniwersalnym laminacie wykorzystując stabilizatory LM 78XX i LM7912 i transformator 2x12V. Mając mało miejsca na panelu frontowym gdzie zmieścił się tylko mały klawisz, włącznik sieciowy ulokowałem z tyłu koło transformatora. Na przydymionej szybie wyświetlacza nakleiłem wydrukowane na folii napisy dotyczące gniazd i gałek, przy podświetleniu są dostatecznie widoczne. Klawiszy nawigacyjnych nie opisywałem bo intuicyjnie wiadomo gdzie jest góra, dół, lewo i prawo, w środku OK i ten maleńki to reset.
Schematu nie zamieszczam bo go nie mam. Obudowy z napędów dość często wykorzystuję do opakowania różnych moich urządzeń. Zdjęcia pokazują efekt mojej pracy




a tak znalazło miejsce na mojej półce


Cool? Ranking DIY