Witam
Mam pionieera 4700 - podlaczony kostka(kupiona specjalnie do matiza) Tylny kanal prawie wcale nie gra i jeszcze buczy.
Cala instalacja jest fabryczna tak jak przednie glosniki ktore graja bez zarzutu. Przepialem glosniki z tylu bezposrednio do kostki z radia innym lepszym kablem i dalej tylko cicho graly choc nie buczaly. Na ustawieniu balansu 13tyl przednie glosniki graly juz znacznie glosniej od tylnych.
Glosnik tylny to jakis 4om 80Wat. Radio ma 4x50.
Nie jest podpiety kabel bialo-niebieski a radio przy wlaczaniu daje cichy sygnal. I jeszcze jedno próbowalem tez z tylu podlaczac inne glosniki i nic z tego - wszystkie na wiezy w domu dzialaja jak trzeba.
Czy moglo sie zdarzyc spalenie tylnego wzmocnienia jesli bezpiecznik jest dobry? Moze jakies inne wyjasnienie.
Mam pionieera 4700 - podlaczony kostka(kupiona specjalnie do matiza) Tylny kanal prawie wcale nie gra i jeszcze buczy.
Cala instalacja jest fabryczna tak jak przednie glosniki ktore graja bez zarzutu. Przepialem glosniki z tylu bezposrednio do kostki z radia innym lepszym kablem i dalej tylko cicho graly choc nie buczaly. Na ustawieniu balansu 13tyl przednie glosniki graly juz znacznie glosniej od tylnych.
Glosnik tylny to jakis 4om 80Wat. Radio ma 4x50.
Nie jest podpiety kabel bialo-niebieski a radio przy wlaczaniu daje cichy sygnal. I jeszcze jedno próbowalem tez z tylu podlaczac inne glosniki i nic z tego - wszystkie na wiezy w domu dzialaja jak trzeba.
Czy moglo sie zdarzyc spalenie tylnego wzmocnienia jesli bezpiecznik jest dobry? Moze jakies inne wyjasnienie.