Witam.Mam problem z moim samochodem podczas jazdy na gazie (LPG nie gorzałeczce)
. Podczas gwałtownego dodawania gazu w okolicach 4tys. obr. występuje dziura w obrotach i silnik się dławi. Przy łagodnym dodawaniu gazu jest w miarę dobrze i silnik się wkręca na wyższe obroty( na benzynie ok.). Czasem po zdjęciu nogi z gazu i hamowaniu obroty spadają prawie do zera i silnik czasem gaśnie. Pomaga na pewien czas przytrzymanie silnika na wysokich obrotach 5-6 tys. aż się "wykrztusi". Samochód to Seat Toledo 1,8i z 93r. Wtrysk 1 punktowy Mono Motronik. Instalacja 1 generacji z 96r, reduktor Lovato po wymianie membran i filterka. Nie wiem czy wina leży po stronie elektroniki (w tej instalacji gazowej jest jej niewiele, chyba że to wina jakiegoś czujnika z inst. elektr. samochodu), czy mechaniki. Może ktoś potrafi mi pomóc. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
