Mam zasilacz 24v (24.3V zmierzone) i uszkodziłem przypadkiem wentylator...
Oryginalny wentylator był 24V 0.10A, 2pin, nowy jest 12V 0.05A (testowałem na baterii 12V i zmierzyłem przy 12.4V 71mA po chwili spada na 65-67mA), wyliczyłem rezystor ok. 180 ohm 1W, z racji że nie mam "mocnych" rezystorów, zastosowałem 8szt. 1,5kOhm 0.25W, co powinno dać mi finalnie rezystor ok. 180ohm "2W", (zmierzyłem 190ohm) no i tu pojawia się problem, rezystory są gorące, mierząc pirometrem osiągają 60-70*, napięcie na wentylatorze wychodzi w granicy 11.6V.
Na tą chwilę nie testowałem bezpośrednio na złączu na płycie a na wyjściach zasilacza. Oryginalnie wentylator ma w jakiś sposób regulowane obroty pracy i załącza się dopiero jak zasilacz się nagrzeje.
Gdzie popełniłem błąd?
I jeszcze jedno pytanie, czy żeby ominąć rezystory mogę dać drugi wentylator szeregowo?
Oryginalny wentylator był 24V 0.10A, 2pin, nowy jest 12V 0.05A (testowałem na baterii 12V i zmierzyłem przy 12.4V 71mA po chwili spada na 65-67mA), wyliczyłem rezystor ok. 180 ohm 1W, z racji że nie mam "mocnych" rezystorów, zastosowałem 8szt. 1,5kOhm 0.25W, co powinno dać mi finalnie rezystor ok. 180ohm "2W", (zmierzyłem 190ohm) no i tu pojawia się problem, rezystory są gorące, mierząc pirometrem osiągają 60-70*, napięcie na wentylatorze wychodzi w granicy 11.6V.
Na tą chwilę nie testowałem bezpośrednio na złączu na płycie a na wyjściach zasilacza. Oryginalnie wentylator ma w jakiś sposób regulowane obroty pracy i załącza się dopiero jak zasilacz się nagrzeje.
Gdzie popełniłem błąd?
I jeszcze jedno pytanie, czy żeby ominąć rezystory mogę dać drugi wentylator szeregowo?