Witam.
Znajomy podesłał mi swoje rachunki za energie elektryczną,
I płaci jak można się domyślić za ponadumowny pobór energii biernej indukcyjnej (i trochę za energie pojemnościową) .
Temat doboru samej baterii kondensatorów i ewentualnych dławików do tego, nie jest trudnym temat,
tylko zastanawiam mnie, że posiada niby rozdział na 3 liczniki energii elektrycznej po głównym rozłączniku.
Rozumiem, gdy np. miał dwa, jeden do pomiaru licznika energii czynnej, drugi do pomiaru energii biernej, ale trzy mnie zaskakują.
Pomiar energi ma zdalny.
Moc umowna 60kW,
średnio płaci około 600zł za energie bierną (tg fi średnio 0,67).
Nie byłem jeszcze na miejscu, mam tylko wgląda w rachunki bo jestem w podróży.
Ale jeżeli ma 3 liczniki i każdy mierzy Energie bierną i pojemnościową,
to tutaj widzę mały kłopot, trzeba byłoby zastosować trzy układy kompensacyjne, trzy regulatory itd, ale to podnosie koszta.
Spotkaliście się z podobną sytuacją, aby w tak małym zakładzie był aż trzy liczniki?
Znajomy podesłał mi swoje rachunki za energie elektryczną,
I płaci jak można się domyślić za ponadumowny pobór energii biernej indukcyjnej (i trochę za energie pojemnościową) .
Temat doboru samej baterii kondensatorów i ewentualnych dławików do tego, nie jest trudnym temat,
tylko zastanawiam mnie, że posiada niby rozdział na 3 liczniki energii elektrycznej po głównym rozłączniku.
Rozumiem, gdy np. miał dwa, jeden do pomiaru licznika energii czynnej, drugi do pomiaru energii biernej, ale trzy mnie zaskakują.
Pomiar energi ma zdalny.
Moc umowna 60kW,
średnio płaci około 600zł za energie bierną (tg fi średnio 0,67).
Nie byłem jeszcze na miejscu, mam tylko wgląda w rachunki bo jestem w podróży.
Ale jeżeli ma 3 liczniki i każdy mierzy Energie bierną i pojemnościową,
to tutaj widzę mały kłopot, trzeba byłoby zastosować trzy układy kompensacyjne, trzy regulatory itd, ale to podnosie koszta.
Spotkaliście się z podobną sytuacją, aby w tak małym zakładzie był aż trzy liczniki?