Soundbar JBL 2.1 - nagły dym z subwoofera

Witam.
Panowie przy normalnym oglądaniu TV do którego jest podłączony JBL Bar 2.1 poszedł dym z subwoofera. Od razu odłączyłem od zasilania głośnik, od spodu był ciepły więc coś się przypaliło, nie podłączałem go już z powrotem. Moje pytanie - jest tu ktoś kto mógłby mi naprawić ten głośnik bądź polecić jakiś serwis?
Z góry dziękuję.

dominn85 wrote:

jest tu ktoś kto mógłby mi naprawić ten głośnik bądź polecić jakiś serwis?

Oczekując na pomoc, zdradź w jakim, regionie przebywasz, bo przypadkowo mogę polecić serwis z drugiego krańca Polski lub nawet UE.

Region Mazowsza dokładniej z okolic Warszawy

dominn85 wrote:

Region Mazowsza dokładniej z okolic Warszawy

No widzisz, teraz ewentualnie może się ktoś zgłosi. Ja odpadam, za daleko.

Podrzuć do Sulejówka to naprawię.

dominn85 wrote:

Witam.
Panowie przy normalnym oglądaniu TV do którego jest podłączony JBL Bar 2.1 poszedł dym z subwoofera. Od razu odłączyłem od zasilania głośnik, od spodu był ciepły więc coś się przypaliło, nie podłączałem go już z powrotem. Moje pytanie - jest tu ktoś kto mógłby mi naprawić ten głośnik bądź polecić jakiś serwis?
Z góry dziękuję.

Widziałem że podpinałeś się pod mój temat lecz został usunięty. W moim przypadku miałem to szczęście że sub padł miesiąc przed końcem gwarancji, wysłałem i naprawili.

To miałeś farta ze jeszcze się załapałeś 😅u mnie niestety jest po gwarancji więc muszę znaleźć kogoś kto mi to ogarnie.

Nam też po gwarancji dokładnie tak samo zaczął się dymić, to jakaś wada fabryczna, czy nie można jakoś dochodzić naprawy mimo końca gwarancji, ze względu na wadę fabryczną?

kasikk11 wrote:

czy nie można jakoś dochodzić naprawy mimo końca gwarancji, ze względu na wadę fabryczną?

Zawsze możesz pozwać producenta, dystrybutora, sprzedawcę o wprowadzenie rzeczy niebezpiecznej do obiegu.
Z racji, że odpowiedzialność producenta z tytułu gwarancji się skończyła, a i zapewne odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi - nikt "z urzędu" Ci w pozwie nie pomoże.
Wynajmujesz adwokata, potem kilku rzeczoznawców sądowych (wszystkich na własny koszt) i idziesz walczyć o swoje do sądu.

To samo spotkało mnie z subem od grajbelki Samsunga, pograło wszystko koło 5 lat a potem sub zdechł.
Wniosek, nigdy przenigdy więcej nie kupować szajsu zwanego soundbarem.