Hej.
Mam falownik 4 kW, który ma maksymalne napięcie wejściowe (VOC) 500V i dotychczas miałem tam 12 paneli (czyli 12x38V -> napięcie otwartego stringa było grubo poniżej 500V).
Niestety dołożyłem 2 panele, dalej mam 1 string i teraz 14x38V przekracza już czasami 500V .
Wszystko jest ok gdy dzień ma podobną pogodę - tzn. cały czas słońce lub cały czas podobne zachmurzenie - wtedy sobie wszystko wystartuje i napięcie obwodu zamkniętego nawet maksymalnego czyli ok . 14x32V nie przekracza 500V.
Niestety jest możliwa pogoda przy której pale przyciemnią się, obwód się otworzy i stanie się otwarty - wówczas mam ponad 500V i falownik nie załącza się.... wystarczy kartonem zakryć 1 panel na kilka sekund, napięcie spadnie poniżej 500C, obwód się zewrze i znowu jest dobrze - jednak nie jest to idealne rozwiązanie.... Sytuacja wystąpiła dopiero 2 razy, ale dodatkowe panele założyłem właśnie tydzień temu
Pytanie - czy znacie jakiś sposób aby obniżyć to maksymalne napięcie?
Macie jakiś pomysł jak to rozwiązać? Może jakoś inaczej połączyć 2 sąsiadujące panele, albo dołożyć jakieś urządzenie czy coś?
Nie mam za bardzo możliwości podzielenia całości na 2 stringi (mimo, że falownik ma 2 MPPT, ale technicznie na dachu byłoby to trudne).
Z góry dzięki za pomysły.
pozdr
Mam falownik 4 kW, który ma maksymalne napięcie wejściowe (VOC) 500V i dotychczas miałem tam 12 paneli (czyli 12x38V -> napięcie otwartego stringa było grubo poniżej 500V).
Niestety dołożyłem 2 panele, dalej mam 1 string i teraz 14x38V przekracza już czasami 500V .
Wszystko jest ok gdy dzień ma podobną pogodę - tzn. cały czas słońce lub cały czas podobne zachmurzenie - wtedy sobie wszystko wystartuje i napięcie obwodu zamkniętego nawet maksymalnego czyli ok . 14x32V nie przekracza 500V.
Niestety jest możliwa pogoda przy której pale przyciemnią się, obwód się otworzy i stanie się otwarty - wówczas mam ponad 500V i falownik nie załącza się.... wystarczy kartonem zakryć 1 panel na kilka sekund, napięcie spadnie poniżej 500C, obwód się zewrze i znowu jest dobrze - jednak nie jest to idealne rozwiązanie.... Sytuacja wystąpiła dopiero 2 razy, ale dodatkowe panele założyłem właśnie tydzień temu

Pytanie - czy znacie jakiś sposób aby obniżyć to maksymalne napięcie?
Macie jakiś pomysł jak to rozwiązać? Może jakoś inaczej połączyć 2 sąsiadujące panele, albo dołożyć jakieś urządzenie czy coś?
Nie mam za bardzo możliwości podzielenia całości na 2 stringi (mimo, że falownik ma 2 MPPT, ale technicznie na dachu byłoby to trudne).
Z góry dzięki za pomysły.
pozdr