A6 C6 2.0 TDI PD BLB - Chmura nie spalonej ropy przy odpalaniu na zimno.

Witam

Auto po odpaleniu na zimno wali chmurę nie spalonej ropy, pierwsze odpalanie z rana trochę trwa, do 5 sekund zanim zapali.

Czy może ktoś kumaty zerknąć na parametry wtrysków bo, uważam że tu jest problem. Korekcje bardzo duże po odpaleniu, a po 3 minutach pracy wszystko wraca do normy, silnik nie dymi, ma moc, pracuje równo.

Pierwsze dwa zdjęcia na zimno, kolejne dwa po pięciu minutach pracy silnika.

Bardzo prosze o radę.

Sprawdź czujniki temperatury i czy załączają się świece żarowe

Po pierwsze, proszę poprawić pisownię.
Po drugie, ten skaner narobi więcej chaosu niż jest z niego pożytku.
Po trzecie, odpalanie poranne przy jakich temperaturach zewnętrznych?
Po czwarte, jakie są twoje zdolności manualne przy tzw, grzebaniu przy aucie?

A jaki kolor ma ta "chmura"? Powietrze w układzie paliwowym też powoduje trudności z porannym odpaleniem i jasną "chmurę".

Pisownię poprawiłem.
Temperatura na zewnątrz około zera stopni.
Moje zdolności manualne są wystarczające aby dokonać napraw ale muszę wiedzieć co mam robić. Walczę z tym już jakiś czas.
Czujnik temperatury sprawdzony, świece grzeją jeszcze przez parę sekund po zgaszeniu kontrolki, dogrzewanie działa.
Z wydechu po odpaleniu wydobywa się biały dym przez 2-3 sekundy o zapachu nie przepalonej ropy, tak jak by świece nie grzały w starym Mercedesie.

Przy aucie robiłem już:
- sprawdzenie świec żarowych - swszystko sprawne - grzeją ładnie robią się czerwone.
- wymiana uszczelniaczy pompowtryskiwaczy
- wymiana pompy tandemowej
- pompa w zbiorniku sprawdzona daje ciśnienie
- pomiar pompy tandemowej pod względem ciśnienia - prawidłowe
- filtr paliwa oraz zaworek gorącego paliwa na filtrze
- w przewodach paliwowych brak powietrza - założone bakielitowe

Przez pewien czas miałem problem z EGR i jeździłem na otwartym - może to ma jakiś związek.

Ogólnie auto porobione na tip top a tu taka BUŁA z odpalniem.
Kolejne odpalanie wzorowe.

Skoro dymi na biało to szukaj nieszczelności w układzie paliwowym, możesz też zamontować przed lub za filtrem paliwa zawór zwrotny i na pewno zobaczysz poprawę.

Millaka wrote:

Skoro dymi na biało to szukaj nieszczelności w układzie paliwowym, możesz też zamontować przed lub za filtrem paliwa zawór zwrotny i na pewno zobaczysz poprawę.

To jest żart, czy Ty tak na serio?

Dlaczego żart? Myślisz, że to nadmiar paliwa czy może woda w tłumiku?

Zawór zwrotny zamontowałem profilaktycznie pomiędzy filtrem a pompą tandemową i żeczywiście się nieco poprawiło. Gdzie mogą wystąpić nieszczelności skoro wykonałem już czynności opisane w poprzednim poście. Prosze o sugestię.

Czy jeśli jeździłem z otwartym EGR przez pewien czas to czy czasami nie mam zawalonych zaworów sadzą połączoną z resztkami oleju z wyświechtanej już turbiny?
Tylko że to chyba korekcje były by cały czas nie dobre a tu zaraz po odpaleniu wracają do normy.

Czyżby wtryski nie trzymały parameterów na zimo?

Jedno wiem na pewno że do cylindrów trafia ropa która podczas kręcenia rozrusznikiem nie zostaje spalona i teraz pytanie czy nie są spełnione warunki do zapłonu? Czy ropy jest podane za dóżo lub/ albo jest żle rozpylona.

Auto od razu po rozruchu pracuje dobrze, czy są jakieś anomalia?
Przy zmianie gumek zwróciłeś uwagę na stan wałka oraz gniazd pompowtrysków?

Samochód po rozruchu pracuje od razu poprawnie, jest tylko problem z opdalaniem jak wystygnie do zera, trzeba pokręcić z pięć sekund. Zapala, chmóra dymu przez 3 sekundy i potem już o.k
Gniazda pompowtrysków takie sobie ale nie wybite. Wtrysk jest mocowany dwoma śrubami. Wałek w porządku jest, krzywki są na rolkach.

Wtryski nie trzymały parametrów na zimno oraz bipy po dodaniu gazu na 3000 obr. były przy wartościach granicznych. Wymieniłem pompowtryskiwacze na używane zdjęte z jeżdżącego wozu i auto śmiga. Korekcję +/-0.7 bipy +/-30 zarówno na biegu jałowym jak i na obrotach.