
Chciałbym się z Wami podzielić pomysłem, jak można z dwóch niezależnych zasilaczy zrobić jeden podwójny (prawie)...
Dawno temu, kiedy jeden zasilacz przestał mi wystarczać, kupiłem drugi, podobny. Nie identyczny, ale blisko... Dało mi to możliwość łączenia ich szeregowo, aby uzyskać wyższe napięcie, albo napięcia symetryczne (np. ±15 V), lub połączenia równoległego, dla zwiększenia wydajności prądowej. Problemem było jednoczesne ich włączanie.
Poniższe rozwiązanie nie jest pozbawione wad, ale działa i pozwala na uruchomienie obu w tym samym momencie.
Do tego jest idiotycznie wręcz proste, do wykonania z leżaków szufladowych w jedno popołudnie. Jednak należy mieć świadomość jego niedostatków i potencjalnych źródeł problemów.
Zwykłe równoległe połączenie przycisków nie wchodziło w grę, bo powodowałoby połączenie mas zasilaczy, co oczywiście nie może mieć miejsca. Dlatego zrobiłem układ jak na schemacie poniżej. W tym przypadku klawiaturę jednego zasilacza można uznać za "master", naciśnięcie ON/OFF włącza też drugi.

Na PCB klawiatury zasilacza jest rezystor 10 kΩ podciągający jedno z wejść kontrolera do napięcia zasilania 3,3 V, oraz TACT zwierający to wejście do masy. Dla mojego układu 10 kΩ to o wiele za dużo, przez diodę transoptora musi płynąć przynajmniej 2 do 3 mA. Dlatego zmieniłem ten rezystor na 220 Ω, a dodatkowo w szeregu z transoptorem jest 1 kΩ. Ten drugi rezystor jest po to, aby zapewnić stan wysoki na wejściu mikrokontrolera, spadek napięcia na "gołej" diodzie to za mało...
Wspomniany rezystor 10 kΩ jest elementem drabinki, na szczęście zewnętrznym. Dlatego całą drabinkę tylko przesunąłem, aby zwolnić miejsce dla dodatkowego elementu w obudowie 0603. Cały ten patent widać na zdjęciu:

Oba zasilacze połączyłem ze sobą za pomocą małych detali wyrzeźbionych z pleksi, jak widać na zdjęciu tytułowym.
Wadą tego prowizorycznego rozwiązania jest konieczność podania 230 VAC na wejścia zasilaczy w odpowiedniej kolejności. "Master" najpierw, gdyż jeżeli on nie działa, to w zasilaczu "slave" permanentnie wciśnięty jest przycisk ON/OFF.
Nie ma żadnego zabezpieczenia na wypadek awarii - jeśli jeden zasilacz zostałby uszkodzony, drugi nie wyłączy się automatycznie. Co więcej, jeśli padnie "master", to "slave" może się włączyć samorzutnie.
Cool? Ranking DIY