Witam Was serdecznie.
Jestem elektronikiem-hobbystą. Chciałbym teraz zmierzyć się samodzielnie ze zbudowaniem pierwszej rozdzielnicy.
Odbiór byłby wykonany przez montera instalacji fotowoltaicznej. A przeróbka jest spowodowana wymianą kabla biegnącego do garażu. Stary był cienką linką biegnącą przez rozdzielnicę domową. Teraz ze względu na fotowoltaikę został poprowadzony drugi przewód, drut 5x6mm kw biegnący bezpośrednio do listwy zaciskowej w skrzynce licznika.
Kabel został wkopany podczas montażu fotowoltaiki, ale nie było możliwości jego podłączenia. Walczyłem z podniesieniem mocy, założeniem listwy zaciskowej i tak dalej...
Proszę o ocenę, czy nie ma rażących błędów i pomoc w dobraniu odpowiednich zabezpieczeń.
Zastanawiam się, czy oświetlenia nie podpiąć pod 3-fazową różnicówkę, bez dodawania drugiej. Ale czytałem, że oświetlenie nie powinno zniknąć, gdy wywali zabezpieczenia 3-fazowe.
Czy podział prądu za pomocą E.4029 jest dobrym pomysłem? To tam planuję spiąć fotowoltaikę, zasilenie z wyłącznika głównego i pozostałe odbiorniki.
Czy połączenie od listwy zaciskowej do zabezpieczenia różnicowo-prądowego pociągnąć przewodem 6mm kw.?
Myślałem o pominięciu listwy zaciskowej, a zamist tego zastosowaniu linki 6mm i podwójnych końcówkach zaciskowych, ale boję się, że połączenie fotowoltaiki (5.44kWH), zasilenia zabezpieczeni różnicowo-prądowych i zasilenia z wyłącznika głównego może być za dużo.
W garażu może być podłączona spawarka, betoniarka, duża 3F wiertarka, 3F kompresor, ale raczej na pewno pojedynczo, a nie wszystko na raz
Serdecznie dziękuję za rady.
Jestem elektronikiem-hobbystą. Chciałbym teraz zmierzyć się samodzielnie ze zbudowaniem pierwszej rozdzielnicy.
Odbiór byłby wykonany przez montera instalacji fotowoltaicznej. A przeróbka jest spowodowana wymianą kabla biegnącego do garażu. Stary był cienką linką biegnącą przez rozdzielnicę domową. Teraz ze względu na fotowoltaikę został poprowadzony drugi przewód, drut 5x6mm kw biegnący bezpośrednio do listwy zaciskowej w skrzynce licznika.
Kabel został wkopany podczas montażu fotowoltaiki, ale nie było możliwości jego podłączenia. Walczyłem z podniesieniem mocy, założeniem listwy zaciskowej i tak dalej...
Proszę o ocenę, czy nie ma rażących błędów i pomoc w dobraniu odpowiednich zabezpieczeń.
Zastanawiam się, czy oświetlenia nie podpiąć pod 3-fazową różnicówkę, bez dodawania drugiej. Ale czytałem, że oświetlenie nie powinno zniknąć, gdy wywali zabezpieczenia 3-fazowe.
Czy podział prądu za pomocą E.4029 jest dobrym pomysłem? To tam planuję spiąć fotowoltaikę, zasilenie z wyłącznika głównego i pozostałe odbiorniki.
Czy połączenie od listwy zaciskowej do zabezpieczenia różnicowo-prądowego pociągnąć przewodem 6mm kw.?
Myślałem o pominięciu listwy zaciskowej, a zamist tego zastosowaniu linki 6mm i podwójnych końcówkach zaciskowych, ale boję się, że połączenie fotowoltaiki (5.44kWH), zasilenia zabezpieczeni różnicowo-prądowych i zasilenia z wyłącznika głównego może być za dużo.
W garażu może być podłączona spawarka, betoniarka, duża 3F wiertarka, 3F kompresor, ale raczej na pewno pojedynczo, a nie wszystko na raz

Serdecznie dziękuję za rady.