Viessmann Vitopend 100 WH1B - wyje podczas grzania i puszczania gorącej wody

Witam wszystkich.

Mam kocioł gazowy Viessman Vitopend 100 WH1B .Piec ogólnie sprawował sie dobrze,od 2009 roku były wymieniane pompy,zawór 3D
.Dwa tyg temu ponownie wymieniłem pompę ba zaczeła wydawać niepokojące odgłosy.Odrazu też były odkamienione wymienniki ciepła,nagrzewnica.
Po tych czynnościach kocioł zachowuje sie bardzo dziwnie.Podczas ogrzewania przy odkręconych 2 grzejnikach wyje ,okolice nagrzewnicy,odkręcę wiecej grzejników zachowuje sie normalnie.Wyje też przy odkręceniu gorącej wody na maksymalny strumień,przy przykręceniu strumienia kocioł cichnie.Zauważyłem ,że wyje jak jest duzy płomień tak jak by sie woda gotowała w nagrzewnicy.Nie mam pojęcia co sie mogło stac przy wymianie pompy i czyszczeniu wymienników.Przed wymiana pompy kocioł grzał,nie było żadnych niepokojących objawów ,jedynie hałas pompy.Czy ktoś sie spotkał z czyms takim? Serwisant powiedział ,zeby spróbowac ponownie przeczyscic nagrzewnicę lub kupić nową.Tylko przed odkamienianiem i wymiana pompy nie było,zadnych oznak z nagrzewnicy.
Bardzo prosze o informację jaśli ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie.

Pompa oryginalna?

Pompa to wilo z napisem Viessmann.Pompa ta ma inny wirnik.Wirnik był troszke za długi i został zeszlifowany.Pompa normalnie daje rady ogrzac cały dom.Jesli sa odkrecone dwa grzejniki w nagrzewnicy słychac jak by sie woda gotowała ,hałas.natomiast jak odkręcę wiecej grzejników hałasu nie ma i kocioł pracuje prawidłowo.Hałas ,wycie wystepuje tez przy odkręceniu gorącej wody.Jesli przykrece strumień gorącej wody hałas zanika.

Miałem tez zamontowana taka pompę z innym wirnikiem z ,którą były takie same objawy.

Czy inny wirnik w pompie ma duze znaczenie?

A to pompa z takim wirnikiem ,która była zamontowana do czasu jak zaczeła oddawac odgłosy.

Strona ssawna wirnika jest bardzo ważna.
Jak to wirnik został zeszlifowany? Dobrego masz serwisanta. Gratuluje.
Wymieniłem wiele tych pomp w tym modelu i nigdy nie Było żadnego problemu. No ale nigdy musiałem nic „szlifować”.
Może dlatego ze zawsze zakładałem oryginalną pompę dedykowaną do tego modelu, a nie „rzeźbiłem”.

Zapewniano mnie ,że z takim wirnikiem bedzie działała poprawnie.Wirnik był trochę dłuższy i ocierał o korpus więc został zeszlifowany.Czyli jak kupie oryginał to kocioł powinien pracowac prawidłowo?Sprzedawca ,który zajmuje się serwisem , zapewniał,że pompy ,które kupiłem a kupiłem 2 szt pracowały właśnie w vitopend 100 WH1B .Wirnik wygląda dokładnie tak jak na zamieszczonym foto tylko w oryginalnym korpusie wilo

Zapewniam Cię ze ten wirnik wyglada inaczej. Na jednym z Twoich zdjęć widać wirnik - taki jak powinien być. Ważna jest średnica elementu ssawnego i jego kształt i długość.
Skoro sprzedawca zapewnił. To czemu teraz po zmianie pompy nie działa jak powinno?

Chciałem zaoszczędzić i kupiłem zamienniki.Nowa pompa to koszt prawie 900zł i tym bardziej ,ze 2 lata temu była wymieniana.Czyli wg Ciebie jak kupie z odpowiednim wirnikiem powinno byc ok?
Tylko dziwi mnie,że jak mam odkręcone wiecej grzejników to piec pracuje prawidłowo.Jesli puszcze wodę gorącą z max otwartym kranem to wyje,jesli przykręcę na mniejszy strumień wycie ustępuje.
Czy jesteś w stanie wyjaśnić dlaczego tak się dzieje?

Ponieważ w zależności od długości obiegu i temperatur zmienia się cisnienie które może utrudniać prace wirnika.
Na Twoim miejscu i miejscu Twojego „serwisanta” zamiast bezrefleksyjnie wymieniać pompy co 2 lata - poszukał bym przyczyny dlaczego tak szybko padają.
Mam taki sam kocioł (deweloper zamontował w mieszkaniu które nabywałem). Mój kocioł ma już 14 lat. Ma od nowości ta sama pompę i ten sam zawór 3dr.

Byc może przyczyna leży w zakamienieniu wody lub pracy na sucho,zapowietrzenie.Nie wiem nie znam sie.Zawór też miałem wymieniany.W takim razie musze kupić pompę za 900zl.Może wiesz gdzie kupić taka pompę taniej?Sklep lub allegro około 900zł.W serwise viessmann zapewno więcej.

Dziękuję ,że wytłumaczyłes bo ja i serwisant mysleliśmy,że jak daje radę rozprowadzać wode,ogrzewac to jest wszystko ok.

Po takim "tjuningu" pompa ma mniejszą wydajnośc i nie zapewnia odbioru ciepła z nagrzewnicy. Jak otworzysz wszystkie grzejniki to opory przepływu maleją i jako tako to działa. Co do cwu to przy małym strumieniu wody kocioł moduluje na mały płomień i pompa daje radę odbierać ciepło z wymiennika ale przy większym zapotrzebowaniu jest zonk. A jeszcze do tego gdyby się okazało że to "odkamienianie" to była ściema...
Sam silnik bardzo łatwo dobrać od innego kotła ale sedno sprawy tkwi w tym wystającym pierścieniu na wirniku. Liczy się wysokość, średnica, grubość. Bo wirnik musi pasować do korpusu pompy zamontowanej w kotle. Tak firmy dbają o to aby kupować ich części zamienne.

Moja niewiedza kosztowała prawie 600zł ,chciałem zaoszczędzić i kupiłem nie to co trzeba.Teraz musze kupic oryginał za niecałe 900zł.Zamaist zaoszczędzić popłynołem...Odkamienianie było robione przy mnie.Znajomy to robił i też wymieniał pompę.Tez był przekonany ,że skoro pompa daje radę ,wszystkie grzejniki grzeją to jest ok.Niestety niewiedza kosztuje.Ktoś co sprzedawał mi pompe z takim wirnikiem musiał doskonale wiedzieć ,ze to nie bedzie działało.Owszem obudowa ,korpus prawidłowy ,ale wirnik od wiatraka..

Wielkie dzięki za wyjaśnienie.

Może magnetyt wytrącający się z instalacji i z grzejników w połączeniu z kamieniem „ubija Ci pompę”. ?
No i pytanie jak często „dopuszczasz” wodę?

Nie mam pojęcia.Jak pisałem wymienniki były odkamieniane.Woda do kotła była dopuszczana tylko przy zmianie pompy.Wszystko odpowietrzone.Wczesniej jak popa chodziła to woda był dopuszczana do 1,5b i nic sie nie działo.Tylko dziwie sie ,że pompa 2 letnia zaczynała hałasować.

A jak często dopuszczałeś do 1,5 bara? Co ile miesięcy?
Jak wymieniałeś pompę i spuszczałeś wodę to leciała „czarna woda”?

Nie pamietam co jaki czas była dopuszczana woda.Nie było ,zadnych zanieczyszczeń.Jedynie to odpowietrznik był zakamieniony .Jeszcze mam pytanie .Czy odpowietrznik ma byc otwarty czy zamkniety?Jesli jest otwarty to leci woda.

Kupiona i zamontowana oryginalna pompa.Ponownie odkamieniona nagrzewnica.Ciagle ten sam problem.Czy ktoś ma jeszcze jakis pomysł co to może być?

W takim razie do sprawdzenia/wyczyszczenia jeszcze jest zawór 3drogowy i bypass. Głównie zawór zwrotny w bypass.

Po ponownym odkamienieniu nagrzewnicy i zamontowaniu oryginalnej pompy hałasu ,wycia przy puszczaniu wody praktycznie nie słychać w nagrzewnicy.Troch hałasu w nagrzewnicy słychac jeszcze przy ogrzewaniu 2 małymi kaloryferami.Jesli odkręce wiecej kaloryferów jest cisza.Zaworu 3D nie dało sie zdemontować ,bardzo mocno trzyma .Była obawa ,że się połamie.Zawór 3D poprawnie pracuje.

Kiedyś trzeba będzie i tak wyjąc ten zawór. Im wcześniej - tym mniej będzie zakamieniony.
Aby wyjąc ten zawór potrzebne będą dwa bardzo krótkie płaskie śrubokręty.
Po odkręceniu śrub mocujących zawór, wciskamy śrubokręty po obydwu stronach pomiędzy „oczka” uchwytu zaworu a oczka korpusu. Tak żeby wcisnęły nam się całe ostrza śrubokrętów.
Pozniej obracamy jednocześnie obydwa śrubokręty. Obracamy je w osi.
Można sobie pomoc opryskiwać miejsce styku zaworu z korpusem środkiem typu WD40 i smarem silikonowym.
Po wyczyszczeniu zaworu czyścimy dokładnie tez gniazdo zaworu. Do złożenia - proponuje przesmarować oringi zaworu smarem silikonowym.

Bardzo dziękuje za instrukcje.