Hej!
Dzisiaj mój 3-letni laptop zaczął robić dziwne rzeczy. Miałam otwartą na nim jedynie aplikację MS Teams, gdy nagle kompletnie się zaciął - widać było tylko pulpit, nie mogłam nic zrobić, nawet zrestartować. Dopiero po 10 minutach system się zrestartował. Po jakiejś godzinie użytkowania (nadal tylko Teams), ekran zrobił się czarny, a komputer zaczął trzeszczeć. Trwało to kilka sekund, po czym jak gdyby nigdy nic normalnie działał. Wcześniej nie miałam z nim problemów, używam go tylko do nauki. Dzisiaj co prawda sytuacja nie sprawiła mi zbyt dużego problemu, ale boję się, że coś podobnego stanie się na jakimś kolokwium, a wtedy może być kiepsko
. Ma ktoś może pomysł co się dzieje i jak zapobiec takim akcjom w przyszłości?
Dzisiaj mój 3-letni laptop zaczął robić dziwne rzeczy. Miałam otwartą na nim jedynie aplikację MS Teams, gdy nagle kompletnie się zaciął - widać było tylko pulpit, nie mogłam nic zrobić, nawet zrestartować. Dopiero po 10 minutach system się zrestartował. Po jakiejś godzinie użytkowania (nadal tylko Teams), ekran zrobił się czarny, a komputer zaczął trzeszczeć. Trwało to kilka sekund, po czym jak gdyby nigdy nic normalnie działał. Wcześniej nie miałam z nim problemów, używam go tylko do nauki. Dzisiaj co prawda sytuacja nie sprawiła mi zbyt dużego problemu, ale boję się, że coś podobnego stanie się na jakimś kolokwium, a wtedy może być kiepsko
