Minitest: Multimetr UNI-T UT33D+

kotbury wrote:

Polemizowałbym.... .Uni T 33A strasznie wolno zmienia zakresy, na omomierzu i na zakresie samych omów trzeba trzymać sondy nieruchomo kilka sekund (czyli pianista albo zegarmistrz). I na zakresie V/mV wkurza ciągłe tańczenie zakresu volty-minivolty, poza tym miernik OK.
Teraz jednak kupiłbym wersję z ręczną zmianą zakresów.

Po prostu tani miernik = urządzenie o niskich parametrach i słabej ergonomii. Z tym się należy liczyć i nie narzekać na takie niedogodności. Za to masz tanio. Jednak jak mierzysz coś raz w miesiącu, to jakie znaczenie ma czy zakresy się zmieniają szybko czy wolno, powiedzmy realnie - żadnego znaczenia to nie ma.

Kup droższy automat to otrzymasz, błyskawiczną zmianę zakresów, szybsze odświeżanie i lepszą dokładność oraz solidne wykonanie.

Jak zamiast 50 zł wydasz 150 zł, to już pewnie nie będziesz musiał się tym martwić.

Ja bym wybrał UNI-T UT33A+.

Dzięki. Miernik będzie wykorzystywany sporadycznie (pewno 1-2 razy w miesiącu). Moim pierwszym strzałem był UNI-T UT33D+ i chyba przy nim zostanę.

Adek100, Odnośnie ANENG M118A to ja ostatnio napisałem tu na forum pytanie do kolegów o szybki multimetr automatyczny lub automatyczno-manualny: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3941848.html
Chodziło mi o bardzo szybkie działanie sygnału w wykrywaniu zwarć bo wszystkie automaty mają tu spore lagi. Mogło by to być za pomoca manualnego trybu na brzęczyk czy coś takiego.
Oglądałem kilka testów różnych mierników na YT, kupiłem na allegro 3 wytypowane i wygrał ANENG M118A, szybkość brzęczyka na zwarciach jest ogromna jak na automat.