VW Passat B5 1.9TDI AVF 2005 - Logi, prośba o sprawdzenie

Witam
Proszę o pomoc pisałem na dwóch innych forach ale nikt nie odpisuje a mam problem który strasznie mnie irytuje.
Turbo po regeneracji nowa zmienna geometria, na moje bardzo słabo zbiera się z dołu przed awarią turbo lepiej się zbierał teraz powyżej 2 tys idzie ładnie od dołu strasznie muli 3 razy wyciągałem turbo poprawiali ustawiali wszystko jest ok także myślę że jednak to inna przyczyna. dodatkowo nie pokoi mnie dzwięk który jest do 2 tyś jak zmieniam biegi to taki syk się robi jakby buforowało się ciśnienie, wężyki podciśnienia wszystkie nowe, oringi na rurach ic wszystkie nowe. teraz już obstawiam przepływomierz ale nie mam tyle doświadczenia aby to samemu ocenić. aaaa no i zapomniałem turbine oddałem do regeneracji z powodu urwanego wałka od strony wydechowej
proszę o analize logów, może nie są najlepszej jakości ale jeśli ktoś pomoże to zrobię dodatkowe logi.

http://vaglogi.pl/log-003_008_011_qLTGv.html
http://vaglogi.pl/log-003_010_2MF592Z.html
http://vaglogi.pl/log-003_011_7v2N0.html
http://vaglogi.pl/log-003_HDmQ0.html
http://vaglogi.pl/log-004_5TTl1y1.html
http://vaglogi.pl/log-008_S4e5z.html
http://vaglogi.pl/log-010_67SaT5q.html
http://vaglogi.pl/log-011_OQ0OJ20.html
http://vaglogi.pl/log-000_77ISY.html
http://vaglogi.pl/log-001_n7dw91.html

Pierwszy log tam coś się wydarzyło bo doładowanie poszło do 2980 mbar (miało być 2350).
A tak reszta ok przepływomierz żyje. Jak nie kopci jak smok. To turbo słabo zregenerowane. Można by spróbować wkręcić śrubę stopu o pół obrotu i sprawdzić czy start doładowania zejdzie na niższe obroty choć trochę.

Coś jest nie tak bo raz idzie raz nie i są drgania na jalowym raz są większe raz mniejsze i czuc że silnik dostaje jakieś obciazenie i przelaczaja się akoes przekaźniki druga, sprawa to taka że obserwowałem pracę przeplywomierza ( diagnostyka delphi) i było wszystko ok pracował w zakresie zbliżonym do zadanego przez sterownik jakieś 230 z tego co pamiętam i nagle wskoczylo na 540, i mnie zastanawia czy to przeplywka nie szwankuje zrobiłem myczek z diodą polprzewodnikowa i lepiej się zbierał tylko że gasl. Dziś patrzyłem w silniku 105 km to wskazówka dużo szybciej się wkreca na obroty a tu tak powolnie,Gość od turbo powiedział że już się nie da nic lepiej ustawic wszystkie zakresy na zielono bo byłem.3 razy u niego, także nie wiem o co tu chodzi.

A nie masz czasem odwrornie podłączwnego zaworu sterowania turbo potocznie n75. A i sprawdź klapę gasząca ewentualnie odłącz bo ona też może takie objawy dawać.

Klapa gaszaca sprawdzona wszystko jest ok, wężyki też sprawdzałem wg znalezionych na Internecie schematów wygląda że jest wszystko tak jak powinno być. spróbuje je podmienić może jeszcze, nie mam z kad podmienić przeplywki, ale piszesz że z nią jest wszystko ok. Już mi się pomysły skończyły, tylko jeszcze mnie jedno zastanawia dlaczego raz idzie lepiej a raz gorzej

Dodano po 6 [minuty]:

Aa i jeszcze jedno spostrzeżenie proponowano mi odłączyć przepływke, no jak ja odlaczylem .to samochód nie ma mocy wogóle ale zauważyłem że jak jest podłączona to do 2 tyś się zachowuje jak na odlaczonej przeplywce i tu jest zagadka, spory koszt jest bo bym.zamowil Nowa i by się wyjaśniło.

Jedyną niepokojąca rzeczą w logach jest ciśnienie w dolocie 2950 bar. I teraz albo coś zablokowało dolot (dlatego podejrzewałem klapę gaszącą albo EGR). Możliwe że sam czujnik doładowania szaleje.

A może tandem i luźny króciec??

Aha, a powiedz mi jeszcze bo też słyszałem o zatkanym .wydechu czy może też być taka opcja, chociaż trochę mi się wierzyć nie chce żeby tak było. Może coś jest faktycznie ze sterowaniem n75, faworki podmienialem z tym od egr ale to nic nie dało, no i ten dźwięk który jest jak już pisałem tego nie powinno byc, zrobię jeszcze raz dynamicznego 003,008,011

Dodano po 3 [minuty]:

Tandem Oki podciśnienie wskazuje dobrze, krociec przerobilem na wkrecany także jest wszystko szczelne. Już tyle się naczytalem i co.moglem to sprawdziłem i brak pomysłu.

Teraz tak myślę że te 2950 mbar trzeba by zweryfikować bo trochę za dużo na możliwości turbo AVF-a. Skąd jesteś?

Lubicz koło Torunia

Dodano po 13 [minuty]:

No to sterownik powinien zabijać to doładowanie a dlaczego tego nie zrobił, może coś czujnik ciśnienia doładowania oszukuje dziwna sprawa. Jeszcze raz sprawdzę połączenia wezykow i przeczyszcze ten czujnik.

Tyle że próbował zobacz wartość wysterowania N75 93% (tam jest odwrotnie 30 % to max boost ,powyżej 90 % doładowanie =0). Tylko że ECU steruje zaworem N75 w nim jest iglica która otwiera się i upuszcza podciśnienie z gruszki turbo. Gruszka zaś ciągnie sztangę i tu dopiero fizycznie następuje zmiana kąta otwarcia kierownic spalin w turbo. Jak widzisz po drodze sporo się może wydarzyć. Bo zaciąć się może ilglica w N75. N75 może być źle podłączony albo może mieć zatkany upust podciśnienia (idzie do filtra powietrza). Samo turbo może się przycinać na gruszce czy kierownicach. Może zapadać się wężyk od n75 do gruszki turbo.

PS teraz tak patrząc w logi to faktycznie może kat się oberwał i blokuje wydech bo strasznie spadł przepływ jak egr odpalił (w teście) no chyba że na dolocie po drodze coś jest nie tak.

No właśnie trochę tego jest, ale wężyki są nowe nie zabijają się, sprawdziłem polaczenie przed chwilą jest ok, gruszka turbo jest Nowa jak turbo było na regeneracji była stara ale pojechałem do nich z turbo na reklamacje to założyli Nową brak poprawy, chyba zacznę od wymiany n75.

Dodano po 1 [godziny] 12 [minuty]:

A powiedz mi jeszcze bo brat jak dodawał gazu ja patrzyłem na sztange turbo to do 2 tyś wogóle brak reakcji dopiero powyżej 2 tyś robi agresywny ruch w dół jakby całkiem się otwierala, załamał już normalnie siły na to mi brak a nie lubię jak coś mi nie działa tak jak powinno, i coś mi się wydaje że ten wirnik w turbo bez powodu się nie urwał.

W starej ukręciło wirnik czy ułamało od przekroczenia prędkości? Bo turbo ma ograniczenie doładowania nie dla ochrony silnika tylko im wyższe ciśnienie tym szybciej się turbo musi kręcić i ograniczenie jest po to by czegoś nie ukręciło/nie rozerwało turbo od przekroczenia dozwolonych obrotów.

Co do ruchu sztangi to turbo działa tak że zaraz po odpalaniu sztanga jest wciągana i jest w trybie "ready " czyli wysterowanie na max. Nie ma spalin z dużo a więc kręci się relatywnie wolno. Dopiero dodanie gazu zwiększa ilość spalin które to rozpędzają wirnik i zaczyna pompować ciśnienie aż po przekroczeniu około 1600 rpm (nowe oryginalne turbo) a częściej przy 1800 RPM spalin jest na tyle dużo że następuje gwałtowny wzrost prędkości obrotowej turbiny ,pompuje coraz lepiej więc jest więcej powietrza sterownik zwiększa dawkę wtrysku jest jeszcze więcej spalin i w okolicach 2100 RPM już sterownik musi ograniczać doładowanie zmianą kąta kierownic (przez n75 zmienijsza podciśńienie i sztanga cofa się troszkę) tak by spaliny nie napędzały wirnika turbo (lub słabiej) turbo zwalnia i utrzymuje zadane doładowanie.

Dalej twierdzę że te 2950 mbara ( 1.95 bara doładowania) to dziwna wartość
dla AVF nawet jak na awarię.

To że cofa się po zdjęciu nogi z gazu to normalne. Nie potrzeba mocy wtedy więc turbo by nie dławić wydechu przechodzi w stan 0 doładowania.

Zanim się urwał walek auto wpadało w tryb awaryjny ale żadne błędy nie wyskakiwaly na komputerze, z jakiego powodu się urwał walek nie mam pojecia mam te części turbo halasowalo miało luz i może się zablokowali ale trudno powiedzieć. Gdzieś wyczytałem że może czujnik ciśnienia doladowania jest uszkodzony, najgorsze jest to że nie mam z kadr podmienić części a kupować nowe to się może nabierać niezła sumka.

Dodano po 3 [minuty]:

No i spalanie jak go cisne to 12 nawet 13 pokazuje na kompie z tego co pamiętam to się zamykał w 9 litrów. Z odpalaniem nie ma żadnych problemów nie kopci.

Można manometr podłączyć i fizycznie sprawdzić. Nawet czasem na zagaszonym silniku demontuje czujnik (z podłączona wtyczką pompuje pompką z manometrem a na komputerze (VCDS) mam odczyt i porównuje to co nabiła pompka z tym co widzi ECU.

No ciekawe rozwiązanie spróbuje tak zrobić. Nie będę go cisnal teraz aż się sprawa nie wyjaśni, za turbo mnie skasował 840 zł szkoda żeby się rozlecialo.

Dodano po 1 [godziny] 3 [minuty]:

Znalazłem logi z zeszłego roku gdzie miałem.problem z wpadaniem auta w tryb awaryjny zanim.go kupiłem wymienili gruszka a nie ustawili jej jak powinna być i wnioski się nasuwają same że awaria turbo to nie przypadek, wtedy też pokazywalo że turbo pompowalo 2900 tylko, także trzeba szukać przyczyny w sterowaniu moim.zdaniem

Dodano po 1 [minuty]:

Znalazłem logi z zeszłego roku gdzie miałem.problem z wpadaniem auta w tryb awaryjny zanim.go kupiłem wymienili gruszka a nie ustawili jej jak powinna być i wnioski się nasuwają same że awaria turbo to nie przypadek, wtedy też pokazywalo że turbo pompowalo 2900 tylko, także trzeba szukać przyczyny w sterowaniu moim.zdaniem

Dodano po 1 [godziny] 35 [minuty]:

wyczyściłem czujnik doładowania zrobiłem logi
Grupy 003, 008, 011: http://vaglogi.pl/log-003_008_011_YadxbB5.html
doładowanie wyszło niby ok
zamówiłem n75 może był zabrudzony ten czujnik doładowania

No i problem nadal występuje albo jest jeszcze gorzej, myslalem.ze już po problemie ale jednak nie, podmienialem przeplywomierz ale nic to nie dało,

Dodam.jeszcze że teraz robi się tak jakby pusty gaz, jak jede puszcze i a zaraz wcisne gaz to jakby nie reagował.na padał gazu błędów brak. Jeszcze zauważyłem że już kilka razy się zdazylo jak go przekazuje i obroty wracają do biegu jałowego to tak jakby przerwał, i zdążyło się że przy ruszaniu zgasł, gdzie tu szukać ktoś ma jakieś pomysły, potencjometr pedały gazu jeszcze mi chodzi po głowie tylko żeby wszystko wymieniać to kosztowny interes jest.

Czy jest może ktoś na forum z okolic Torunia i by pomógł w ogarnięcia tematu bo ja już mam brak pomyslow na ten samochód.

Zrobiłem jeszcze jednego loga dynamicznie proszę o wypowiedz
http://vaglogi.pl/log-003_008_011_cN70P.html

Turbo późno wstało bo dopiero około 2100 RPM masz pełne doładowanie wg mnie zmienna geometria się zacina i chodzi opornie albo ma duży luz mechanizmie (wyczuwalny). Tak jest często po taniej regeneracji (wrzucenie nowego chińskiego środka czyli wirników/łożysk/obudowy łożysk ,wyważenie całości). Ingerencja do mechanizmu zmiennej geometrii kończy się na czyszczeniu ,które to czasem nawet pogarsza sprawę. Tak zregenerowane turbo potrafi mieć 1mm luzu na samym przegubie kulowym sztangi już o reszcie mechanizmu nie wspominając. Ruch sztangi to 2-3 cm. Zakres regulacji doładowania to 1 cm (by utrzymać stałe ciśnienie niezależne od obrotów) 1mm to 10 % błędu. Potem zdziwienie że ECU próbuje sterować doładowaniem ale wypływa tylko losowe wartości.

Druga sprawa to to ,że klasyczny efekt przeładowania to zwiększenie mocy (szybciej się zbiera i lepiej ciągnie dopóki nie odetnie awaryjnie) i to że na normalnym działaniu turbo czuć że jest mniej mocy (bo turbo nie biję do granic możliwości 1,5-1,9 bara lub wyżej i kręci się że prawie odlatuje tylko zadane 1,1 lub 1,3). Po to jest ograniczenie doładowania i awaryjne odcięcie mocy przy not laufie by nie rozerwało turbo od nadmiernych obrotów (im wyższe obroty tym więcej ciśnienia).

To ja już nie wiem.gdzie szukać, a powiedz mi jeszcze czy to może być wina samej gruszki może to jakaś lipa jest? się zastanawiam żeby kupić ori garreta bo tam gdzie mi to zakładali to ona kosztowała 60 zł

Dodano po 5 [minuty]:

To ja już nie wiem.gdzie szukać, a powiedz mi jeszcze czy to może być wina samej gruszki może to jakaś lipa jest? się zastanawiam żeby kupić ori garreta bo tam gdzie mi to zakładali to ona kosztowała 60 zł

Jak będzie zimny silnik to wsadź łapę za silnik. Złap za dźwignię i próbuj ruszać (tylko za dźwignię, nie za sztangę), gruszka powinna robić opór, ale dźwignia jeśli jest luz na układzie powinieneś mieć możliwość go wyczuć. Można też jak masz małe dłonie odkręcić gruszkę i poruszać samą dźwignią czy leciutko chodzi, bez oporów.

Geometria ładnie luzniutko wszystko bez żadnych oporów chodzi sprawdzałem to nic się nie przycina, rozmawiałem z jednym gosciem od turbin to mówi zeby rozkrecic ciągno 4 obroty. Ale to coś da

Dodano po 3 [minuty]:

Będę sam to regulować musiał bo tam gdzie turbo robili powiedzieli że jest wszystko Oki nic więcej nie zrobią trudno gwarancja przypadnie ale nie będę jak glupek jeździł.a oni będą mówić że jest ok, a jazda z tą dziura to jest tak nie komfortowa że masakra

Dodano po 21 [minuty]:

Tak jak teraz czytam to ja powinienem skrócić sztange A nie wydłużyć czy tak ? jeżeli wszystko pracuje poprawnie to tylko regulacja turbiny zostaje nie ma innej opcji

Ja w takim wypadku robię log dynamiczny ale z turbo podłączanym bezpośrednio do podciśnienia (wysterowanie na max). Trzeba to robić mega ostrożnie by nie przekroczyć obrotów turbo.

O co chodzi turbo ma dwie regulację długość sztangi oraz śrubę stopu (czyli ograniczenie maxymalnego przymknięcia kierownic). Pierwsze wiadomo krótsza sztanga więcej doładowania dłuższa mniej. Tu zmienia się proporcja wysterowania N75 a faktyczną pozycją geometrii.

Śruba stopu to blokada max i czasem ona jest źle ustawiona. Ty trzeba znaleźć tzw sweet spot czyli punkt w któwym kierownice są na tyle przymknięte że powodują przyspieszenie przelotu spalin ale nie ograniczają za nadto przepływu.

To jak podłącze bezpośrednio to do 3 tyś mogę przeciągnąć to wystarczy żeby zobaczyć co się dzieje ? spróbuje tak zrobić jak nie to skroce sztange najwyżej wrócę do ustawienia jak jest teraz masakra normalnie. Nie rozumiem to ustawienia na takim sprzęcie A samochód nie jedzie, tak mi świta wlasnie cos że gość coś mówił że musiał wydłużyć sporo tą sztangi, tylko.mnie zastanawia że przed awaria ten sam.gosc ustawial mi turbo i było dobrze A teraz że po regeneracji sztange musiał wydłużać i mówił.ze źle była wyregolowana gruszka jak to on robił.a ja tam.nie grzebalem dziwna sprawa może z tą maszyna maja coś nie tak

Bo za 700 pln nikt nie ustawia turbo na cacy. Zresztą nieraz zdarzało się obudowa turbo była wyjedzona przez wirnik (bo latał luźno). Po takim czymś obudowa na złom albo rozwiert i wstawienie większego wirnika (lekka hybryda) ale nikt tego nie robi bo to koszt. Więc ląduje nominalny wirnik luz między obudową a wirnikiem jest za duży i wydajność turbo spada (późno wstaje ,świszcze).

Tylko z tym testem delikatnie jak zacznie ciągnąć to od razu odpuść nie ciąg jej do 3000 bo się może rozpaść. Chodzi tylko o to przy jakim RPM wtedy się obudzi.

Dodano po 9 [godziny] 43 [minuty]:

Sterowanie turbo VNT podciśnieniem sterownym przez zawór N75 jak to ma miejsce w vagu jest trochę porażką. Pierwsze na wynnik koncowy ma wpływ. Wartość podciśnienia, wstępne ustawienie sztangi , sprawność zaworu n75 i jego obejścia do filtra powietrza. Nowsze konstrukcje są sterowane silnikiem elektrycznym bezpośrednio i mają syganał zwrotny o pozycji wysterowania VNT. Sztanga w twoim wypadku jest za długa ( wysterowanie n75 na poziomie 49 % przy stabilnym ciśnieniu doładowania przy 2200 rpm powinno byc około 60 %) skróć ją o obrót czy dwa. ECU normalnie steruje N75 w granicach 30- 80 %. I regulacja długości sztangi ma wpływ bo wstępne wysterowanie n75 leci z mapy dopiero potem jest doregulowywane przez regulator pid.

log z połączeniem bezpośrednim turbo, może nie najlepszej jakości ale musiałem sam ogarnąć.
http://vaglogi.pl/log-003_008_011_9FmNL7.html

Reasumując śruba stopu do wkręcenia o obrót i log.

czyli trzeba wkręcić ogranicznik, kiepskie dojcie trzeba gruche odkręcić ale oki będę działał, Sigwa dzięki bardzo za chęci pomocy

Dodano po 42 [minuty]:

Jak wkrece tą śrubę to normalnie podłączyć turbo przez n75 czy bezpośrednio loga
robić

Dodano po 6 [minuty]:

Jak wkrece tą śrubę to normalnie podłączyć turbo przez n75 czy bezpośrednio loga
robić