Samochód Toyota Yaris ll 2008 1.0 Benzyna .Witam przydarzyła mi sie dzisiaj nie komfortowa sytuacja pojechałem do miasta po kilkudziesięciu minutach chce wracać wkładam kluczyk przekręcam a tu nic sie nie świeci nie słychać pompki paliwa itp , próboje odpalić nic wyciągam kluczyk i znowu ten sam schemat nie odpalił . Otwieram maskę sprawdzam bezpieczniki te przy akumulatorze, wszystkie dobre . Ktoś postronny użycza mi miernik akumulator dobry, wkładam kluczyk przekręcam wszystko nagle świeci auto odpaliło , po dojechaniu do domu wyłączyłem go i próbuje go odpalić i wszystko gra , teraz zgłupiałem co to może być czy może jakieś zwarcie było np od zapalniczki bo zawsze coś tam nie stykało ale żeby taki efekt spotkał się ktoś z czymś takim i czy może jakieś inne elementy np jakiś przekażnik itp który jest umieszczony za schowkiem od strony kierowcy z lewej strony nad gniazdem OBD.