Instalacja off-grid: Mikroinwerter Enecsys SMI-360-72 + AMERISOLAR MONO AS-6M30

Witajcie,

Doszedłem jednak do wniosku, że na ten moment nie będę iść w instalację on-grid.
Jeżeli mam taką możliwość to chyba lepiej odseparować jedną fazę tam gdzie się da (potrzebuję) i na tą fazę wpuścić PV jako off-grid.

Czytałem o mikroinwerterze Enecsys SMI-360-72 360W.
Nie ma chyba najgorszych opinii.
Nawet forumowy wątek: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3706050.html

Tutaj podsyłam specyfikację:

Quote:

Mikroinwerter fotowoltaiczny Enecsys SMI-360-72 360W

Jednofazowy mikroinwerter

DANE TECHNICZNE:

Moc do 360W
Napięcie AC: 240V 50Hz
Czysty SINUS
Napięcie z paneli: 54V (max.)
Napięcie z paneli MPPT: 25-42V
Maksymalny prąd z paneli: 13,4A
Sprawność maksymalna 96%
Sprawność MPPT 99.5%
Chłodzenie pasywne
Klasa szczelności IP67 / NEMA 6
Galwaniczna izolacja
Zabezpieczenia: odwrotna polaryzacja panela, przeciwzwarciowe
Pobór mocy własny (noc) 50mW
Temperatura pracy: -40...+85 stopni Celsjusza
Waga 1,6kg
Wymiary: 250 x 210 x 35mm
Atesty / Certyfikaty / Normy: CE, AS 4777:2005-2/3,AS 3100:2009 IncA1, G83/2, EN 61000-6.2/3, CEI 0-21, IEC 62109-1/2, VDE AR-N 4105, UL1741

Do tego mikroinwertera chciałem podpiąć panel Amerisolar 6M30 320 W.

Specyfikacja techniczna panelu:

Quote:

Panele fotowoltaiczne monokrystaliczne Amerisolar 6M30 320 W
Specyfikacja techniczna:
Typ ogniw: Monokrystaliczne
ilość ogniw: 60 (6*10)
Wymiary: 1640 / 992 / 35mm
Waga: 17,5 kg
Szybka: 3.2mm wysokoprzepuszczalne, antyrefleksyjne,utwardzane termicznie szkło
Przyłącze: Klasa IP67
Kable: 4.0 mm^2, długość 900mm
Rama: Anodowany stop aluminium
Moc maksymalna: 320 W
Napięcie przy mocy maks.: 33,2 V
Natężenie przy mocy maks.: 9.64 A
Sprawność STC(%): 19.67 %
Zakres temperatury pracy: -40 - +85 st. Celcjusza
Maks. napięcie ciągu: 15 A
Tolerancja mocy: -0 - +3

Czy takie sparowanie zda tutaj egzamin?
Według informacji dla tego inwertera Vmp musi byc ponizej 42V a Voc ponizej 54V.
Panel w specyfikacji ma odpowiednio Vmp 33,2V, a Voc 40,4V.

Dodatkowo mam pytanie czy ten inwerter bezproblemowo zadziała w instalacji off-grid?
Jak on zachowa się w przypadku takiej instalacji odseparowanej bez akumulatorów?

Instalacja jest dość nietypowa, ponieważ w tej odseparowanej sieci powiedzmy, że będzie mnie satysfakcjonowało w gniazdku to co dostanę z PV bez dodatkowej gwarancji z akumulatorów.

Czyli zawsze mogę korzystać z tego co płynie z PV ale liczę się z tym, że jak będą większe chmury lub w nocy nie będę miał tam odpowiedniego zasilania.

Czy w przypadku wpięcia tego inwertera do sieci off-grid (inna faza bez zasilania i dodatkowo bez akumulatorów) ten inwerter wcale nie będzie produkował prądu, bo nie zobaczy w sieci żadnego zasilania? Ma takie zabezpieczenie wyspowe?

Tutaj link do dokumentacji: https://www.enecsysoutput.com/guide/installationGuideEnecsys.pdf

Niestety nie znalazłem jasnej informacji.

Taka instalacja bez akumulatorów ma szanse zadziałać?
Czy trzeba dać jakiś nawet minimalny akumulator?

Sporo pytań - wiem - ale może ktoś się przebije

Przecież to jest mikroinwerter do on-grid. Niby jak ma działać w off-grid???

Uhhh...
Z tego co widzę masz rację.
Dokładniej teraz googlowałem i część sprzedawców sprzedaje z dopiskiem "on-grid".

Więc pytanie rozwiązałeś.
Moja wtopa

Jedno (bardzo oryginalne) rozwiązanie z tego typu falownikiem zawierało trafo separujące 1:1 i obciążenie po stronie wtórnej. Czy to był off-grid? raczej nie bo trafo przesyła energię w dwie strony.

Do off-grid z sinusem dobrze nadają się SinusPro w wersji "S".

MichałS wrote:

Jedno (bardzo oryginalne) rozwiązanie z tego typu falownikiem zawierało trafo separujące 1:1 i obciążenie po stronie wtórnej. Czy to był off-grid? raczej nie bo trafo przesyła energię w dwie strony.

Co o tym myślisz. Można podłączyć go poprzez transformator separujący (230V/230V) małej mocy około 1W (Zużycie energii <700 mW). W sytuacji nadprodukcji odda do sieci tylko 1W. Dodatkowo można go podłączyć poprzez timer ustawiony na pracę w dzień lub lepiej fotokomórke albo "wyrywacz napiecia" na PV np. https://allegro.pl/oferta/czerwony-komparator-napiecia-modul-dvb01-13001720870.

Nie wydaje się żeby rozwiązanie z trafo 1W działało. Inwerter natychmiast wyłączy się z powodu dużej rezystancji "tej podsieci".

Tamto wspominane trafo 1:1 przede wszystkim poprawiało bezpieczeństwo serwisanta.

MichałS wrote:

Inwerter natychmiast wyłączy się z powodu dużej rezystancji "tej podsieci".

Zgadza się ,ale po co ma pracowac jesli nie jest obciążone? pod obciążeniem nie bedzie malej rezystancji.

Dodano po 15 [minuty]:

Albo inne rozwiązanie. Do PV dołączona mała przetwornica sinusoida 230V potrzebna do wystartowania synchronizacji mikroinvertera. Po zaniku napięcia na PV wszystko staje. Instalacja nie podłączona do sieci wykorzystana do zasilania grzałek 230V.

Tazma wrote:

inne rozwiązanie. Do PV dołączona mała przetwornica sinusoida 230V potrzebna do wystartowania synchronizacji mikroinvertera. Po zaniku napięcia na PV wszystko staje. Instalacja nie podłączona do sieci wykorzystana do zasilania grzałek 230V

Jeśli już to otwieram mikroinwerter. tam jest całkiem przyzwoity obwód przetwornicy MPPT-boost ładujący kondensatory do 350V DC. Podpinam w to miejsce własny sterownik (kontroler) PWM śledzący napięcie, który tak podbiera moc aby napięcie nie spadło poniżej ~300Vdc.

Witam Panów, chciałby się dołączyć do dyskusji o mikroinwerterach w układzie nie nie będącym włączonym w obwód
sieci energetycznej zwanej on-grid a pracującym quasi-synchronicznie, jako odseparowana sieć energetyczna czyli off-grid.
Parametry znamionowe(napięcie, częstotliwość) obu sieci są identyczne narzucone przez standard sieci on-grid.
Zasadniczą różnicą jaka charakteryzuje sieci jest to, że muszą być bezwzględnie, galwanicznie oddzielone od siebie.
Warunek ten jest wymuszony sposobem wytwarzania przebiegu sinusoidalnego z napięcia DC-PV oraz wspomaganego napięcia z zasilacza buforowego
AC-DC off-grid. Jedynym wspólnym i niezbędnym dla bezpieczeństwa jest połączenie obwodu ochronnego PE.
Jeśli te warunki są spełnione a muszą, to włączenie do obwodu off-grid urządzeń aktywnie synchronizujących, czyli
mikroinwertery jest jak najbardziej prawidłowe. Dlaczego? Ponieważ mikroinwerter rozpocznie generację mocy wtedy, gdy wydajność napięciowo-prądowa
PV będzie dostateczne duża aby wygenerować, zsynchronizować się z siecią off-grid. Mikroinwerter będzie "traktował" napięcie i częstotliwość
sieci off-grid jako nadrządną a moc wytwarzane przez niego będzia zależna tylko od wydajnośći PV oraz wartości obciążenia sieci off-grid.
Identyczna jest sytuacja gdy wspomniany mikroinwerter jest przyłączony do sieci energetycznej on-grid, do której synchronicznie dostarcza wytworzoną moc.
Czyli działanie jest identyczne.
Przede wszystkim należy zadbać, bezwzględnie o separację galwaniczną AC off-grid -> AC on-grid - DC-PV - DCBAT. W przypadku braku aktywności generacji PV mikroinwerter
automatycznie zostanie odłączony, odłączony zostanie także w przypadku braku odpowiedniego napięcia AC off-grid i odpowiedniej częstotliwości AC Hz-offgrid.
Pozdrawiam

Dodano po 8 [minuty]:

>>20457390
Co masz na myśli pisząc o sterowaniu mocą i utrzymywaniu napięcia ~300Vdc? To dc czy ac 300 V ?

Brzmi to trochę jak poradnik a trochę jak koncepcja do przetestowania. Mikroinwerter nie będzie działać poprawnie bez sieci. Możliwe że złapie synchronizację z "czymś co ma 50Hz" ale przy próbie wtłoczenia energii natychmiast skoczy napięcie.

Czy Kolega uważa, że układ off-grid nie jest siecią?

Mikroinwerter 800W załączony do sieci przekaznikiem sterowanym z układu pomiarowego mocy ustawionego na moc powyżej 800W. Pojawia się pobór, przekaźnik dołącza mikroinverter, a kiedy obniża się odłącza i jest OK. Ale w chwili kiedy dołączy moc z PV układ pomiarowy wykryje spadek poboru i odłączy wspomaganie PV i tak w kółko. Jak temu zapobiec ?