VW Passat B5 FL - Wypinający się przegub zewnętrzny

Witam.
Mam problem, po wymianie przegubu na nowy przegub już dwa razy się wypiął z półosi (lewa strona samochodu). Zawleczka założona nowa z kpl FAGa. Za pierwszym razem zabezpieczenie się spłaszczyło i przegub wyskoczył. Za drugim razem nie wiem co się stało bo jeszcze nie rozbierałem. Co może być przyczyną wyskakiwania przegubu czy płaszczenia zabezpieczenia ??

Czy przegub wypina się podczas jazdy na skręconych na maxa kołach ?

Za lekko wbity przegub na półoś, założyć zabezpieczenie na półoś, włożyć przegub z nakrętką starą, trzymając przegub ręką w pozycji poziomej walnąć młotkiem aż zaskoczy przegub, sprawdzić ręką czy nie wypada szarpiąc, prosta robota

moze Ci rowek w polosce zniszczylo i teraz rowek uszkadza zabezpieczenie

_Megamax_ wrote:

Czy przegub wypina się podczas jazdy na skręconych na maxa kołach ?

Tak,przegub wypina się podczas skręcania kół najczęściej prawie na maxa. Słychać takie pyknięcie i wypada.

Dodano po 3 [minuty]:

rafik39 wrote:

Za lekko wbity przegub na półoś, założyć zabezpieczenie na półoś, włożyć przegub z nakrętką starą, trzymając przegub ręką w pozycji poziomej walnąć młotkiem aż zaskoczy przegub, sprawdzić ręką czy nie wypada szarpiąc, prosta robota

Przegub dobrze siedzi wbijany młotkiem przez nakrętke. Na 100 % zabezbieczenie siedziało w rowku.

Dodano po 1 [minuty]:

beryas wrote:

moze Ci rowek w polosce zniszczylo i teraz rowek uszkadza zabezpieczenie

W półośce rowek jest oki bo zabezpieczenie w nim zostaje, wypada z przegubu.

noidemm wrote:

W półośce rowek jest oki bo zabezpieczenie w nim zostaje

Rozpręża się, czy siedzi głęboko w kanale?

Może być zawleczka szersza od rowka i słabo siedzi. Mierzyłeś wogólę przegub, mają takie same wymiary? Coś kojarzę że kiedyś w czymś był podobny problem i sytuację ratowała cienka podkładka między przegubem a piastą.

noidemm wrote:

Tak,przegub wypina się podczas skręcania kół najczęściej prawie na maxa. Słychać takie pyknięcie i wypada.

noidemm wrote:

Przegub dobrze siedzi wbijany młotkiem przez nakrętke. Na 100 % zabezbieczenie siedziało w rowku.

noidemm wrote:

W półośce rowek jest oki bo zabezpieczenie w nim zostaje, wypada z przegubu.

Z Twojego opisu wnioskuje, że ktoś zmienił półoś wraz z przegubem, i jest po prostu za krótka. Jak inni przedmówcy pisali, warto porównać przeguby, aczkolwiek raczej obstawiam problem z półosią.

Podejrzewam wadliwą konstrukcję przegubu , lub tylko niewystarczająco głęboki rowek na pierścień .
Sprawdź czy półoś nie jest lekko regularnie pokancerowana w odległości kilku cm od wielowypustu

piachu1994 wrote:

Z Twojego opisu wnioskuje, że ktoś zmienił półoś wraz z przegubem, i jest po prostu za krótka.

W innym aucie z b.ubogą gamą silników, czy też skrzyń, też ktoś tak miał.
Były 2 długości ośki, różnica w długości bodajże 1 cm, wyszło po przeszukaniu internetu po numerach katalogowych półosiek, widocznie przeguby nadrabiały swoją długością krótsze półośki. A te też z wyglądu ze 3 były
On ukręcił półoś, więc szukał samej NOWEJ półosi, w efekcie skończyło na używanej całości ze szrotu, bo nie szło dopasować, czy też były, ale u ruskich.

Półoś wygląda oki, przegub raczej też dobry z górnej półki. Jutro wyciągnę półoś i na warsztacie zobacze jak to wchodzi i wygląda na zewnątrz.
Dziwi mnie jeszcze jedna rzecz. Czy przegub wewnętrzny powinien chodzić tył przód w stronę koła czy to może być przyczyną ??

Zdejmij osłonę z przegubu, wepnij przegub i złóż to co musisz aby skręcić kołami. W powietrzu skręć do końca i się dowiesz w czym leży problem, czy wypina bo coś nie tak z zabezpieczeniem czy może przegub za króki/nie taki.

noidemm wrote:

Czy przegub wewnętrzny powinien chodzić tył przód w stronę koła

Tzn. Nie cały przegub, ale półoś z krzyżakiem w kielichu.

Tak. Musi chodzić, bo w ten sposób niweluje zmiany odległości skrzynia - koło, wynikające z pracy zawieszenia.

Gdyby zabezpieczenie (w zewnętrznym) trzymało właściwie, to raczej powinno zerwać osłonę z przegubu wewnętrznego.(przy za krótkiej półosi)

anchilos wrote:

noidemm wrote:

Czy przegub wewnętrzny powinien chodzić tył przód w stronę koła

Tzn. Nie cały przegub, ale półoś z krzyżakiem w kielichu.

Tak. Musi chodzić, bo w ten sposób niweluje zmiany odległości skrzynia - koło, wynikające z pracy zawieszenia.

Gdyby zabezpieczenie (w zewnętrznym) trzymało właściwie, to raczej powinno zerwać osłonę z przegubu wewnętrznego.(przy za krótkiej półosi)

Miałem na myśli oczywiście półoś, nie przegub.
Doszukuje się już rzeczy kosmicznych bo dziwne jest to że dwa razy przegub wypadł z półosi. Czy zabezpieczenia mogą być kiepskiej jakości i się prasują??

anchilos wrote:

Rozpręża się, czy siedzi głęboko w kanale?

noidemm wrote:

Czy zabezpieczenia mogą być kiepskiej jakości i się prasują??

Kanał - rowek w półosi może być "zaciągnięty" i pierścionek zostaje w rowku - nie odbija (nie sprężynuje).

anchilos wrote:

anchilos wrote:

Rozpręża się, czy siedzi głęboko w kanale?

noidemm wrote:

Czy zabezpieczenia mogą być kiepskiej jakości i się prasują??

Kanał - rowek w półosi może być "zaciągnięty" i pierścionek zostaje w rowku - nie odbija (nie sprężynuje).

Rozebrałem to po raz enty. Okazało się, że zabezpieczenie siedzi w gnieździe półośki i nie wystaje ponad frez. Po wyjęciu zabezpieczenia i porównaniu go do nowego jest taki sam wymiar.
Włożyłem nowe jest luźno i obraca się ładnie w gnieździe połosi. Wbiłem przegub młotkiem przez śrubę i napewno siedzi na swoim miejscu. Próbowałem go wyszarpnąć, ale siedzi mocno. Może faktycznie ostatnim razem nie był dobrze wbity i zabezpieczenie trzymało się rozprężone freza połosi, aż wypadło.

I znowu przegub się wypiął. Przed założeniem rozszerzyłem zabezpieczenie i pociągnąłem rowek na półosi tarcza bo były lekkie zadry. Widać nic to nie dało. Jakieś pomysły jeszcze ?

piachu1994 wrote:

Z Twojego opisu wnioskuje, że ktoś zmienił półoś wraz z przegubem, i jest po prostu za krótka. Jak inni przedmówcy pisali, warto porównać przeguby, aczkolwiek raczej obstawiam problem z półosią.

Myślę że tu masz odpowiedz zmierz rozstaw kul z przodu i z tyłu -wyjdzie co jest grane -sprawdź poprawność zamontowania wahacza (porównaj z drugim wahaczem).

Ktoś wymienił coś od innego modelu. Tylko pomiar elementów z oryginałem.

Zadzwoń na szrot niech ci zmierzą długość osi oryginału lub podadzą w sklepie.

Ja osobiście miałem zły wąchacz założony (zakup na szrocie po drobnej kolizji tak było taniej). (auto już na szrocie to samo było). Prawdziwa przyczyna to był uszkodzony przegub wewnętrzny i źle osadzony zamocowany wahacz. Biedny dwa razy traci -tak przekombinowałem.

Dziwna sprawa. Problem zaczął się jakieś dwa lata temu, jak pierwszy raz przegub wypadł. W zawieszeniu w aucie nie było nic wymieniane po za łącznikami stabilizatora. Auto mam 7 lat. Zawieszenie sprawne. Półoś też nie była nigdy wymieniana.
Wczoraj przegub wyskoczył przy kołach skręconych do połowy.

Gdybasz i gdybasz a geometrie kół zmierzyłeś, czy są cztery ślady za autem?
Od gdybania samo się nie naprawi.
Amortyzatory sprawne czy tylko ładnie wyglądają?
Zajmij się geometrią, a wszelkie niesprawności wyjdą od razu.
"półoś wypada" -samo się naprawi.
40PLN szkoda na diagnostę?

Geometria była mierzona, przednie koła oki, tył kulał ale podciągnięte na fasolkach i jest oki. Co do amortyzatorów przedniej to są w średniej kondycji, ale co mają do "wypadywania" półosi ??

Zmień diagnostę.
Pomyśl co może wpłynąć na wysunięcie się pół ośki podczas gdy wahacz przykręcony na stałe. Skąd ten luz się bierze.
1. uszkodzony przegub który?
2. Luz na ośce skąd się bierze?
3. Wahacz źle złożony czy inne elementy układu?
4. może luz się bierze z innego powodu bo inna część układu kierowniczego jest luźna -a co spina oba koła żeby się nie rozjechały na boki?
Nie ogarniasz sam jedz do mechanika.
Sprawdź każdy element i porównaj z drugą stroną auta.
"Łom w rękę i na szarpaka" -unieś auto na "lewarku kobyłkach" i to samo.
Dobry diagnosta od razu znajdzie przyczynę.

Jak nie popełniłeś błędu w montażu to obstawiam przegub wewnętrzny.
Powodzenia w naprawie -ja to już przerobiłem.

Nie może być luzu wzdłużnego przegubu zewnętrznego na półosi po to jest tam podkładka druga sprawa jak wsuwasz przegub na półoś powinien w miarę lekko wejść do pyknięcia jak zabezpieczenie wejdzie trzecia sprawa sprawdź bicie półosi czy jest prosta. Zabezpieczenie ma kształt jajowaty i takie ma być

Tu też pół ośka się wypięła: