Witam, zwracam się do was, ponieważ wbiła mi się stara śruba do tylnego koła i nie ma w ogóle powietrza w nim. Dobrze, że jak dojechałem na podwórko to było powietrze w niej, ale słyszałem, że spod śruby ucieka powietrze. Nie minęła godzina i był totalny kapeć. Auto stoi ja na zdjęciu. Dodam, że leje cały dzień, tzn. mży trochę.
Ja widać jest trochę błotnisko, teren jest trochę pochyły, a powietrza nie ma w kole. I teraz mam pytanie jak długo auto może stać na takim kole, aby nic się nie uszkodziło oczywiście oprócz opony, bo u tak dziurawa? I czy jak będę zmieniać koło, choćby na jakiś dużej desce to będzie to bezpieczne?

Ja widać jest trochę błotnisko, teren jest trochę pochyły, a powietrza nie ma w kole. I teraz mam pytanie jak długo auto może stać na takim kole, aby nic się nie uszkodziło oczywiście oprócz opony, bo u tak dziurawa? I czy jak będę zmieniać koło, choćby na jakiś dużej desce to będzie to bezpieczne?