
Witam
Jakoś ostatnio po zamontowaniu do mojego powerbanka modułu Quick Charge zachciało mi się wyzwalacza do takich urządzeń. Jako że nie uśmiechało mi się wydawać 40 zł na taką pierdółkę a i sensowności większej od samej chęci posiadania nie miałem, to postanowiłem coś zrobić z zalegających gratów. Był jeszcze drugi powód do samodzielnej budowy - dużo wolnego czasu, przez tą sytuację chyba większość ma go w nadmiarze a i pogoda jaka jest każdy widzi.

Znalazłem gotowca, prosty i w sumie wyzwala prawidłowo tylko QC2 bo QC3 ma możliwość regulacji napięcia co 200mV. QC3 też wyzwoli, ale bez napięcia 20V, bo do tego trzeba by zmienić stabilizator, no i nie będzie tej regulacji co 200mV. Względem oryginału zamieniłem procesor na attiny45, bo taki miałem. Układ działa i może posłużyć do sprawdzenia naszej ładowarki, ewentualnie jak się zapomnimy, to możemy sobie uszkodzić jakiś sprzęt podłączony do tego ustrojstwa.
Cool? Ranking DIY