Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Opel Astra G X16SZR - Wyciek płynu chłodniczego. Co to za czujnik?

Charlie_six 11 Oct 2021 17:42 3207 75
Computer Controls
  • Helpful post
    #31
    poriot
    Level 15  
    Charlie_six wrote:
    Będę na dniach patrzył do tego wydechu. Mam jeszcze osłone przegubu do zrobienia (kupiłem sobie rozciągliwą z takim stożkiem), coś mi się pali czerwona kontrolka od poduszek (spod siedzenia pasażera wystają jakieś kable, wiem że tam są jakieś czujniki i było robione), muszę sobie wypolerować przednią szybę (bo był offroad robiony na campingu i kamienie zrobiły swoje) - do tego kupiłem tlenek ceru.


    Kable od poduszek zawsze są żółte, mogła po prostu wypiąć się wtyczka poduszki albo napinacza. W siedzeniach nie ma czujników, czujnik uruchomienia poduszki bocznej jest wewnątrz przednich drzwi, a cały moduł poduszek w tunelu środkowym. Jeśli masz już błąd poduszek (świeci się kontrolka) to nawet po tym jak rozwiążesz problem niestety bez komputera go nie skasujesz. Odłączanie akumulatora nic nie da. Potrzebny będzie TECH lub OPCOM.

    Uważaj przy polerowaniu szyby przedniej! Delikatnie, lepiej wiele razy za mało niż raz za dużo, bo na szybie przedniej soczewka będzie baaardzo przeszkadzać. I pamiętaj by ciągle mieć "pastę" z tlenku ceru a nie polerować na sucho.
  • Computer Controls
  • #32
    Charlie_six
    Level 9  
    OK dziękuję za wszystkie rady.

    poriot wrote:
    Potrzebny będzie TECH lub OPCOM.


    Mam nadzieję, że to nie jest bardzo drogie i tak już mnie czekają wydatki. No ale tak czy siak się przyda na przyszłość. W razie czego będę się odzywał. Jeszcze raz dziękuję.
  • Computer Controls
  • #33
    Charlie_six
    Level 9  
    Panowie zacząłem te robotę i już wiem, że wydech dzwonił bo się katalizator obijał o taką blachę w podłodze auta (normalnie są ślady), bo tam wszystko się poluzowało na takim jakby gumowym zawieszeniu. Ja to sobie wszystko zrobie - prosta robota.

    Znalazłem też gdzie wydech cieknie. Proszę zerknijcie na zdjęcie.

    Opel Astra G X16SZR - Wyciek płynu chłodniczego. Co to za czujnik?

    Zaraz pod kolektorem wydechowym jest takie połączenie gdzie się kolektor łączy się z rurą prowadzącą do katalizatora. Z tego łączenia normalnie ręką da się wyczuć jak spaliny lecą naokoło. Zastanawiam się jak to zatkać? Czy tam jest jakaś uszczelka i ją wymienić? Na bank musi być. Jak ona się nazywa? A może lepiej tego nie rozkręcać, bo tak myślę te śruby po 20 latach pracy w takich warunkach to mogą pewnie nie wytrzymać odkręcania... Może lepiej jakimś specyfikiem, żywicą może jakąś to uszczelnić? Tutaj w UK gdzie mieszkam można kupić takie coś co się nazywa "exhaust cement" - może tym to zakleić? Co byście doradzili Panowie?

    Ja sam zaraz zaczynam szukać w google jak ludzie naprawiają takie rzeczy i jakie są sposoby, ale proszę też gdybyście mogli mi coś ze swojego doświadczenia doradzić.

    Dziękuję bardzo w imieniu mojego gruza. :D
  • #34
    tzok
    Moderator of Cars
    Powinien tam być pierścień uszczelniający. To uszczelka wydechu między kolektorem, a katalizatorem.

    Tutaj ją widać w zestawie katalizatora: https://allegro.pl/oferta/opel-astra-g-1-6-x16szr-1998-200-katalizator-7262423072
  • #35
    Charlie_six
    Level 9  
    Dziękuję. Jest w sklepie niedaleko mnie . Coś takiego:


    https://www.eurocarparts.com/p/klarius-exhaust-gasket-seal-712772440

    Jeszcze poczytałem, że warto taką pastą dodatkowo to przesmarować przed skręceniem:

    https://www.eurocarparts.com/p/holts-firegum-tube-150gm-549771941

    Więc myślę, że wymienię te uszczelkę. Dam znać jak poszło. Potem kolejne roboty. :D

    Dodano po 2 [godziny] 35 [minuty]:

    Więc jakoś udało się zatkać ten przedmuch. Jednak myliłem się co do hałasu dobiegającego z wydechu. Jak już na koniec uruchomiłem auto i wszedłem pod nie żeby sprawdzić czy wszystko ok z wydechem, to usłyszałem znów ten metaliczny stukot. Dobiega on wyraźnie z katalizatora. Wydech w tym czasie o nic się nie obija. Wygląda na to że katalizator jest wyraźnie na wymianę? Co ciekawe ten dźwięk czasem jest cichutki, a czasem dzwoni spood auta, że cała ulica słyszy. No cóż... na szczęście katalizatory do astry nie są bardzo drogie. Mogę tutaj za jakieś 200zł kupić do mojego auta.

    Warto razem z katalizatorem wymienić sondę lambda? Nie wiem kiedy w tym aucie była wymieniana, a ma już przebiegu trochę...
  • #36
    Charlie_six
    Level 9  
    Panowie, bardzo dziwna sprawa. Mam nowy katalizator, a stary wymontowałem z auta. Kiedy porównałem oba okazało się że stary jest... pusty w środku. Co to się stało? :D Również opukałem cały wydech i doszedłem, że coś brzęczy w tłumiku tym na samym końcu auta (bo są dwa jeden na środku, a drugi z tyłu). Czy to możliwe że katalizator byłby tak bardzo zniszczony że wydmuchało z niego cały ten metal i teraz siedzi on w tłumiku? Myślę, że wcześniej wydawało się że to katalizator brzęczy, bo jeśli był pusty w środku, to działał jak rezonator. Czy może kiedy mechanicy wymieniali katalizator poprzedniemu właścicielowi, to został on oszukany i wstawili mu pusty? Jeśli tak to jakim cudem auto przechodziło testy emisji?

    Czy ktoś mógłby mi to trochę wytłumaczyć?

    Dziękuję.
  • Helpful post
    #37
    bubu1769
    Level 42  
    Bardziej bym obstawiał że po prostu katalizator się wysłużył i zaczął się zatykać więc ktoś po prostu go wydłubał.
    Raz miałem sytuację że przez źle ustawioną instalacje LPG wkład katalizatora się wypalił.
  • #38
    Charlie_six
    Level 9  
    Hah Panowie swój katalizator wytrząsnąłem z tłumika :D Nie mogłem ze śmiechu. No rozpadło się to wszystko i wpadło do tłumika tam z tyłu. Muszę kupić tłumik cały nowy bo cholera nie chce wszystko wylecieć. I w ogóle stary jest. Już czas na niego. Będzie nowy katalizator, tłumik.

    Panowie mam jeszcze takie pytanie. Bo jak mam automat w tym samochodzie, to tam jest taki przycisk na drążku żeby zwolnić skrzynie, tak żeby się odblokowała i można było zmienić bieg np. z P na D. Ten przycisk jest na takiej sprężynce i on jakoś się wyrobił i nonstop wypada. Macie jakieś patenty żeby to tam zablokować znowu? Jak nie to pewnie coś wymyślę, ale jeśli ktoś coś wie, to proszę się podzielić.

    Dzięki.
  • #39
    bubu1769
    Level 42  
    Tłumik końcowy szukaj Irmshera Double D, z zewnątrz jest z kwasówki a środek rzadko kiedy pada, idzie je dostać za jakieś 200-300 zł.
    Miałem taki w Vectrze B kombi po tym jak seryjny się otworzył po którymś strzale z wydechu (nieszczelny EGR), tak mi się spodobał ten tłumik że do Aveo HB wkomponowałem model od właśnie Astry G a po rozbiciu HB zamontowałem go w Aveo Sedan.
  • #40
    Charlie_six
    Level 9  
    poriot wrote:
    Sprawdź jeszcze uszczelkę zaślepki bloku pod modułem zapłonowym. J


    No teraz jak tam sprawdzam, to widzę, że rzeczywiście leje się po tym. Nie jestem w stanie zidentyfikować angielskiej nazwy tej uszczelki. Będę musiał to zrobić widzę. Ktoś może wie jak to się nazywa po ang (mieszkam w UK) żebym umiał w sklepie wytłumaczyć co to jest? :D

    Generalnie wymieniłem już katalizator i czekam na tłumik końcowy. Ale już brzmi lepiej niż wcześniej. :D
  • Helpful post
    #41
    bubu1769
    Level 42  
    poriot wrote:
    Sprawdź jeszcze uszczelkę zaślepki bloku pod modułem zapłonowym.

    Chodzi pewnie o tą uszczelkę o numerze 1972943.
    Grubosć [mm] 2,5
    Materiał guma
    Średnica wewnętrzna [mm] 65
    średnica zewnętrzna [mm] 70
    Jak powiesz w sklepie że potrzebujesz o-ring o tych wymiarach to na pewno zrozumieją.
  • #43
    Charlie_six
    Level 9  
    Panowie póki co robota idzie dobrze. Wymienione świece, EGR wyczyszczony, łączniki stabilizatora nowe, osłona przegubu, pompa wody dokręcona (jeszcze doszczelniona na silikon czerwony), nowy katalizator, wydech czeka na montaż...

    Tak sobie robię to auto i zauważyłem, że tam przy przednim zawieszeniu z obu stron jest pewien element bardzo przeżarty... to wygląda jak łączenie zawieszenia z ramą (silnika?)... Jak poważny mankament to jest? Da się to pospawać? Bardzo się martwić?

    Opel Astra G X16SZR - Wyciek płynu chłodniczego. Co to za czujnik?

    Dodano po 26 [minuty]:

    Ok już się doczytałem co to... oczyszcze z rdzy i pomaluje czymś na ochrone... masakra. Oby przeszło przegląd.
  • Helpful post
    #44
    tzok
    Moderator of Cars
    Jak jest do czego, to pospawać się da, ale jak się urwie to będzie niefajnie. To jest mocowanie ramy pomocniczej silnika (tzw. "sanek"), do podłużnicy.

    Tak wygląda ten element w całości:
    Opel Astra G X16SZR - Wyciek płynu chłodniczego. Co to za czujnik?

    Tak to wygląda w miarę kompletne (zardzewiałe jest zawsze, w końcu marka Opel zobowiązuje ;) ):
    Opel Astra G X16SZR - Wyciek płynu chłodniczego. Co to za czujnik?

    P.S.
    Ten przewód hamulcowy nie wygląda za dobrze...
  • #46
    Charlie_six
    Level 9  
    Oczyściłem dzisiaj trochę mocowanie sanek i myślę, że nie jest tak źle jak to wyglądało z początku. Nie znam się tak jak Panowie, ale na moje oko tragedii nie ma.

    Opel Astra G X16SZR - Wyciek płynu chłodniczego. Co to za czujnik?

    Panowie zajrzałem jeszcze sobie do egr.

    Opel Astra G X16SZR - Wyciek płynu chłodniczego. Co to za czujnik?

    Ten węższy kanał mam zapchany całkiem. Silnik wcześniej normalnie pracował. Może czasem na autostradzie po szybszej jeździe pokazywała się lampka check engine, ale zawsze szybko znikała. Teraz mam ten opcom to sobie potem popatrzę, co to były za błędy.

    Żeby taki kanał wyczyścić to koniecznie trzeba dolot zdjąć? Widziałem że ludzie to zaślepiają, a egr dają tak jakby z boku przykręcony żeby komputer myślał że on dalej tam jest. Czy to jest dobre rozwiązanie? Czy to nie jest tak że egr jest wprogramowany w ECU i komputer tak wylicza dawkę paliwa jakby te spaliny tam były też doprowadzane? I będzie tak robił nawet kiedy egr będzie zaślepiony? Jak to wpływa na spalanie, żywotność etc? W sumie teraz mam to tak zapchane, że praktycznie tak jakbym miał egr zaślepiony i silnik niby pracował równo. Jak to jest Panowie?

    Dziękuję
  • #47
    sandamiano
    Level 30  
    Mam też taki silnik i tam nie ma typowego egr otwórz-zamknij a jest elektronicznie sterowany. Do tego po zaślepieniu (egr zostaje na miejscu) są emulatory i sterownik myśli że egr jest a fizycznie jest odpięta wtyczka. Czytałeś ten temat?
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3671287.html
    Mam coś podobnego u siebie przy egr
  • #48
    Charlie_six
    Level 9  
    Panowie znów potrzebna mi wasza fachowa porada. :D Mianowicie przejechałem się dzisiaj autkiem (auto po płukance, zmianie oleju, nowych filtrach, nowych świecach) i gdzieś tak po około 10km jak już byłem na podjeździe w domu, to silnik nagle zaczął nierówno pracować. Mocno wibrować i przy tym stracił moc. Miewałem już tak wcześniej lecz to zawsze mijało po przegazowaniu auta lub po prostu po kilku minutach. Jednak nie tym razem.

    Do czego doszedłem już sam:

    1. Odpaliłem silnik i na wolnych obrotach odpinałem zapłon od świec. Licząc cylindry od rozrządu po odpięciu fajek zapłonu od cylindrów 1 i 4 nic się nie zmieniło w pracy silnika. Wtedy już pomyślałem, że te cylindry pewnie nie palą.

    2. Odkręciłem świece. Jeśli chodzi o te z cylindrów 2 i 3 to wyglądają ok - suche, bez osadów (nowe są). Natomiast świece z cylindrów 1 i 4 były mokre. Wtedy już pewność miałem niemal, że te cylindry nie palą.

    3. Odkręciłem sobie jedną świece, drutem ją spiąłem z masą silnika i zacząłem testować te kable od cewki zapłonowej. No i na kablach od cylindrów 1 i 4 iskry nie ma.

    Pytania moje są następujące:

    1. Mniemam iż brak iskry jest bezpośrednią przyczyną braku spalania na cylindrach 1 i 4? Wiem głupie pytanie, ale na wszelki wypadek zapytam jak mam okazję.
    2. Uszkodzeniu uległy kable czy cewka zapłonowa? Ktoś ma jakieś rady jak to przetestować? Czy wystarczy że taki kabel przewodzi i to już znaczy, że jest ok? Jak sprawdzić izolacje? Jak sprawdzić cewkę? Ja sam zaraz zacznę szukać, ale może Panowie coś doradzą ze swojego doświadczenia.
    3. Co mogło zabić cewkę lub kable? Nowe świece? Wymiana oleju?:D Czemu teraz? Może już wcześniej coś zdychało i właśnie teraz zdecydowało wyzionąć ducha i to tylko przypadek.
    4. Czy coś jeszcze oprócz cewki i kabli może powodować takie objawy?
  • #49
    tzok
    Moderator of Cars
    Skoro nie ma iskry na 2 świecach to raczej przewody można wykluczyć, ale je można przecież łatwo sprawdzić - wystarczy zamienić przewody przy cewce.

    To są 2 podwójne cewki we wspólnej obudowie. Albo padła jedna cewka albo uszkodziła się wiązka albo sterownik silnika.

    Zdejmowanie fajek ze świecy na pracującym silniku, w którym jest elektroniczny zapłon to dobra droga do uszkodzenia cewki i/lub sterownika silnika.
  • #50
    Charlie_six
    Level 9  
    Będę myślał. Mam ten op-com może on mi coś pokaże? Czy taki stan rzeczy mógłby też być spowodowany problemem z czujnikiem położenia wału?
  • Helpful post
    #51
    tzok
    Moderator of Cars
    Charlie_six wrote:
    Czy taki stan rzeczy mógłby też być spowodowany problemem z czujnikiem położenia wału?

    Nie.

    Charlie_six wrote:
    Mam ten op-com może on mi coś pokaże?

    Coś pokaże, ale nie będzie to jednoznaczne wskazanie. Zapewne wskaże przerwę w obwodzie jednej cewki zapłonowej - to nadal może oznaczać cewkę, wiązkę elektryczną albo driver cewki w sterowniku silnika.
  • Helpful post
    #52
    balonika3
    Level 37  
    W silniku X16SZR jest cewkomoduł wyzwalany napięciem +12V, więc można go łatwo sprawdzić. Ale częściej padały tam sterowniki.
  • #53
    Charlie_six
    Level 9  
    balonika3 wrote:
    cewkomoduł wyzwalany napięciem +12V,
    Czyli mógłbym np taki moduł podpiąć bezpośrednio pod akumulator i wtedy sprawdzić czy jest iskra na wszystkich kablach? Jakby nie było to cewka do wymiany (o ile kable dobre), a jeśli wszystko by iskrzyło to znaczy, że albo ECU albo wiązka? Dobrze myślę?

    Dziękuję.
  • Helpful post
    #54
    balonika3
    Level 37  
    Jak najbardziej. Oczywiście z odpiętą wtyczką na cewkomodule.
  • #55
    Charlie_six
    Level 9  
    Bardzo dziwna sprawa. Dzisiaj rano gruz normalnie odpalił jak gdyby nigdy nic. Sam się naprawił przez noc. :D Zastanawia mnie to bardzo. On już wcześniej miewał takie akcje, że nie palił na cylindry. Najczęściej na zimno po postoju, ale niekiedy nawet w czasie jazdy na chwilę silnik tracił moc i zaczynał się trząść. Zawsze to samo ustawało po chwili.

    Wczoraj przejechałem się nim po raz pierwszy po dłuższym postoju (w tym czasie jeździłem autem dziewczyny), bo były w astrze różne rzeczy robione. Wczoraj pierwszy raz się nim przejechałem 10km i przy domu znów zaczął silnik się trząść i cholera nie chciał przestać tym razem. Auto próbowałem palić w okresie około 30 - 45 min i bez zmian. Wtedy właśnie zdiagnozowałem ten brak iskry na cylidrze 1 i 4 (rozumiem że one maja wspólną cewkę? Po jednej na parę cylindrów?), a dzisiaj wszystko spiąłem: świece, kable... i autko pali.

    Czym to może być spowodowane? Chciałbym w sumie jakoś się zabezpieczyć przed czymś takim. Czy możemy w takim razie ECU wykluczyć? Bo elektronika jak pada, to pada, raczej się sama nie naprawia. No chyba że może dostaje jakiejś wilgoci od czasu do czasu? Możliwe to jest? Albo np gdzieś coś cieknie na wiązke i powoduje zwarcie, a jak wyschnie, to wszystko wraca do normy? Ale wtedy to chyba strzelałby jakiś bezpiecznik albo właśnie np ECU by dostało strzała od takiego zwarcia i problem nie znikałby tak samoistnie...

    Czy może (tu już Panowie ze swojego doświadczenia by mogli się wypowiedzieć) jest to objaw padającej cewki? Może ona np. kiedy traci już swoje parametry raz działać, a raz nie? Może warto ją prewencyjnie wymienić?
  • #56
    bubu1769
    Level 42  
    Z elektroniką bywa różnie, zdążają się mikropęknięcia czy zimne luty które tylko w określonych warunkach się ujawniają.
    U ciebie skupił bym się na instalacji elektrycznej, połamane przewody, skruszona izolacja, zaśniedziałe wtyczki.
    W starszych Oplach przewody już pozostawiają dużo do życzenia.
  • #57
    Charlie_six
    Level 9  
    bubu1769 wrote:
    Z elektroniką bywa różnie, zdążają się mikropęknięcia czy zimne luty które tylko w określonych warunkach się ujawniają.
    U ciebie skupił bym się na instalacji elektrycznej, połamane przewody, skruszona izolacja, zaśniedziałe wtyczki.
    W starszych Oplach przewody już pozostawiają dużo do życzenia.


    Pooglądałem sobie te wszystkie wtyczki i przewody no i wygląda to w miarę ok. Aczkolwiek... znalazłem pod zbiorniczkiem na płyn chłodzący dwie wtyczki, które nie były do czegokolwiek podpięte ani też w żaden sposób zabezpieczone. Od tak - leżały sobie luźno. Pamiętam, że miałem kiedyś sytuacje, że uzupełniałem płyn chłodzący i trochę mi się ulało właśnie po zbiorniczku. Później w trasie tego samego dnia nie działał mi nawiew... po czym sam się naprawił dnia następnego... Być może spięcia na tych kablach mogły powodować jakieś cuda. Zaizolowałem je i zobaczymy co się będzie działo.

    Mam następne pytanie. W zbiorniczku na płyn chłodzący nazbierało mi się mazi na jego ściankach. Czy może to być olej? Czy może po prostu przez 22 lata nagromadziło się tam jakiegoś tłustego szlamu? Przy dodawaniu gazu mam lekkie bąbelki (czasami), ale z drugiej strony wiem też że mam wyciek chłodziwa z jednego z węży jeszcze nie zatkany więc może to stąd te bąbelki. Tak czy siak kupiłem tester na obecność spalin w układzie chłodzenia i zobaczę co jest grane.
  • Helpful post
    #58
    balonika3
    Level 37  
    Charlie_six wrote:
    Pooglądałem sobie te wszystkie wtyczki i przewody no i wygląda to w miarę ok.
    Pooglądać, to można film, albo mecz. A połączenia trzeba przemierzyć i to nie miernikiem.
  • #59
    Charlie_six
    Level 9  
    balonika3 wrote:
    Pooglądać, to można film, albo mecz.


    Hah, rozumiem, zdaję sobie sprawę. Po prostu sprawdziłem na oko wtyczki, izolacje. Póki co problemu nie ma. Jeśli będzie się znów pojawiał, to wtedy głębiej to zbadam.

    balonika3 wrote:
    A połączenia trzeba przemierzyć i to nie miernikiem.


    Mam typowy multimetr, którego można użyć do sprawdzenia napięcia, oporności, ciągłości etc.


    Póki co to odkryłem jednak spaliny w układzie chłodzenia i będę się zabierał za zrobienie uszczelki pod głowicą. Myślałem chwilę o laniu tam takiego specyfiku "steel seal", ale jednak wolę sprawdzić co się tam dzieje. Myślę też przy okazji zrobić wałek rozrządu i popychacze zaworowe... Można w miarę tanio kupić taki cały zestaw. Ostatni raz jak oglądałem wałek rozrządu, to jedna z krzywek (ta od strony cewki zapłonowej) miała poszczerbioną krawędź. Silnik klekocze czasem na wolnych obrotach. Szczególnie po szybszej jeździe bywa że to klekotanie mocno się nasila. Potem samo ustępuje i wraca jakby "do normy". Czytałem, że w tych silnikach to popychacze zaworowe tak klepią.
  • #60
    Charlie_six
    Level 9  
    Witam, robię sobie uszczelkę pod głowicą i myślę, że znalazłem też źródło innego problemu. Mianowicie auto klekotało na niskich obrotach. W każdym bądź razie do rzeczy. Proszę spojrzyjcie na zdjęcie które załączyłem.

    Opel Astra G X16SZR - Wyciek płynu chłodniczego. Co to za czujnik?

    Element który zaznaczyłem na czerwono wiem że nazywa się po angielsku rocker arm, niestety nie znam jego polskiej nazwy, a to dlatego że mam angielską książkę opisującą budowę tego samochodu i z niej się uczę. Przepraszam nie mogłem odnaleźć polskiej nazwy elementu.

    W każdym bądź razie te dwa rocker arms są bardzo mocno wyślizgane oraz mają po takim jakby "rowku" na swojej powierzchni. Oglądałem wałek rozrządu i krzywki które poruszają tymi elementami również nie wyglądają dobrze. Mam zamiar wymienić wałek rozrządu oraz rocker arms (zaznaczone na zdjęciu). Jednak muszę znać przyczynę usterki żeby mieć pewność że się to wszystko nie zrobi tak od nowa.

    Z tego co oglądałem ten mechanizm, to wałek rozrządu na krzywkach ma takie jakby otwory. Wnioskuje że tymi otworami płynie olej który smaruje cały mechanizm. Wiem, że w tym aucie zanim trafiło do mnie olej był bardzo długo nie zmieniany. Czy dobrze wnioskuje, że musiało dojść do zablokowania (częsciowego chociaż) kanałów doprowadzających olej do tych elementów w efekcie czego tak się uszkodziły? Dodam że zdjęcie które zrobiłem było zrobione zaraz po rozebraniu tego wszystkiego, nic nie było ruszane. I wszystkie rocker arms są pokryte olejem oprócz tych dwóch w najgorszym stanie. Jeżeli moje wnioskowanie jest poprawne, to po wymianie wałka (który również smaruje te rocker arms) oraz tych wyślizganych elementów wszystko powinno być ok?

    Dziękuję.