Witam.
Mam automatyczną dolewkę do akwarium (firma nie istotna). Tą dolewke podłączamy do gniazdka w mieszkaniu i ona ma w sobie gniazdko na pompe wody ktora dolewa wode.
Ma ona dwa czujniki plywakowe jeden normalny i jeden awaryjny. Podczas pracy czujnik zalacza zasilanie na pompie lub je odlącza.
Problem jest taki, że producent nie napisał w instrukcji (ani sprzedawca na stronie), że podłaczana pompa musi miec bezpośrednio 230 V zasilania i kupiłem bardzo fajną pompę na 24V DC z fabrycznym zasilaczem impulsowym zmienjajacym 230 na 24V.
Używając tej pompy zdarza sie dosyć czesto (przez co nie da sie jej używac), że w środku się coś blokuje czy skleja i po prostu ta pompa sie nie wyłacza. Dioda dolewania gasnie ale prad jest caly czas na pompe podawany i dopiero odlącza ja na czujniku awaryjnym. Po rozmowach z producemtem okazuje się, że jest to wina zasilacza impulsowego. Nie czujnika wody itp tylko zasilacza. Dla mnie jest to sytuacja irracjonalna ponieważ nie ka tego w instrukcji (więc miałem prawo tego nie wiedzieć) a poza tym jednak w akwarystyce mamy czesto doczynienia z napieciami 12 i 24 V (jest to bezpieczniejsze dla życia rozwiazanie) więc producent mógłby wpasc na to ze takie pompy będą używane. Na początku nawet wręcz ja byłem obarczany winą ale ostatecznie wyszło na to, że faktycznie są dwie wersje instrukcji stara i nowa i, że ta stara tej informacji nie zawiera.
Dostałem dwie opcje do wyboru:
1) Zamienić zasilacz impulsowy na transformatorowy (ale bardzo ciężko jest znaleźć taki z wyjsciowym napięciem 24 VDC i prądem minimum 0.75 A (18W mocy) nie kosztującym więcej jak 50 zl ponieważ już nie są modne. Zastąpiły je impulsowe.
2) Oddac tą dolewke na zasadzie rekojmi. Wszystko mam juz podłączone ustawione. 14 dni od zakupu minęły. Producent mi tego nie przyjmie mowi, że trzeba to oddać na zasadzis rekojmi do sklepu z ktorego sie kupiło.
Pompe specjalnie kupilem lepszą, z czujnikiem braku wody i regulacją itp. wiec zmiana pompy odpada. Czuje sie oszukany ale fajnie by było tą sprawę rozwiązać.
I tutaj mam do Państwa pytanie.
Czy faktycznie ten zasilacz impulsowy może sklejać coś w tej dolewce odpowiadającego za włączanie i wylaczanie pompy? Może być winny tej sytuacji czy to tylko takie gadanie?
Czy można cos dać, właczyć pomiedzy ten zasilacz impulsowy a tą dolewke, żeby działalo na zasadzie filtra eliminującego ten zły efekt tego zasilacza impulsowego?
Bardzo dziękuję za pomoc.
Mam automatyczną dolewkę do akwarium (firma nie istotna). Tą dolewke podłączamy do gniazdka w mieszkaniu i ona ma w sobie gniazdko na pompe wody ktora dolewa wode.
Ma ona dwa czujniki plywakowe jeden normalny i jeden awaryjny. Podczas pracy czujnik zalacza zasilanie na pompie lub je odlącza.
Problem jest taki, że producent nie napisał w instrukcji (ani sprzedawca na stronie), że podłaczana pompa musi miec bezpośrednio 230 V zasilania i kupiłem bardzo fajną pompę na 24V DC z fabrycznym zasilaczem impulsowym zmienjajacym 230 na 24V.
Używając tej pompy zdarza sie dosyć czesto (przez co nie da sie jej używac), że w środku się coś blokuje czy skleja i po prostu ta pompa sie nie wyłacza. Dioda dolewania gasnie ale prad jest caly czas na pompe podawany i dopiero odlącza ja na czujniku awaryjnym. Po rozmowach z producemtem okazuje się, że jest to wina zasilacza impulsowego. Nie czujnika wody itp tylko zasilacza. Dla mnie jest to sytuacja irracjonalna ponieważ nie ka tego w instrukcji (więc miałem prawo tego nie wiedzieć) a poza tym jednak w akwarystyce mamy czesto doczynienia z napieciami 12 i 24 V (jest to bezpieczniejsze dla życia rozwiazanie) więc producent mógłby wpasc na to ze takie pompy będą używane. Na początku nawet wręcz ja byłem obarczany winą ale ostatecznie wyszło na to, że faktycznie są dwie wersje instrukcji stara i nowa i, że ta stara tej informacji nie zawiera.
Dostałem dwie opcje do wyboru:
1) Zamienić zasilacz impulsowy na transformatorowy (ale bardzo ciężko jest znaleźć taki z wyjsciowym napięciem 24 VDC i prądem minimum 0.75 A (18W mocy) nie kosztującym więcej jak 50 zl ponieważ już nie są modne. Zastąpiły je impulsowe.
2) Oddac tą dolewke na zasadzie rekojmi. Wszystko mam juz podłączone ustawione. 14 dni od zakupu minęły. Producent mi tego nie przyjmie mowi, że trzeba to oddać na zasadzis rekojmi do sklepu z ktorego sie kupiło.
Pompe specjalnie kupilem lepszą, z czujnikiem braku wody i regulacją itp. wiec zmiana pompy odpada. Czuje sie oszukany ale fajnie by było tą sprawę rozwiązać.
I tutaj mam do Państwa pytanie.
Czy faktycznie ten zasilacz impulsowy może sklejać coś w tej dolewce odpowiadającego za włączanie i wylaczanie pompy? Może być winny tej sytuacji czy to tylko takie gadanie?
Czy można cos dać, właczyć pomiedzy ten zasilacz impulsowy a tą dolewke, żeby działalo na zasadzie filtra eliminującego ten zły efekt tego zasilacza impulsowego?
Bardzo dziękuję za pomoc.