Fiat Ducato Kamper - Ocynkowanie i konserwacja profili zamkniętych NOXUDOL 700 oraz podwozia

Witam,

Zastanawiam się nad konserwacją nowego Fiata Ducato, którego będę przerabiał na kampera. Ponoć samochód jest ocynkowany, więc czy waszym zdaniem warto poprawiać fabrykę i robić dodatkową konserwację? Samochód raczej nie będzie użytkowany w zimie.

Trochę już na ten temat poczytałem i do profili zamkniętych chciałem dać NOXUDOL 700 wosk antykorozyjny o małej gęstości, pozbawiony rozpuszczalników (bezwonny). Nie wiem natomiast czy co robić z podwoziem? Myślałem nad NOXUDOL 1600, APP200, Sikagard 6060, Sikagard 6440. Co polecacie do samochodu z przebiegiem 400 km?

Porządne czyszczenie podwozia, malowanie farba podkładową i na to ten preparat który ma najlepsze opinie w sieci.
Btw nawet bitex nałożony z pędzla będzie dobry.
Podstawa to zatrzymanie ognisk korozji i zabezpieczenie tych miejsc.

Czy przed położeniem np. NOXUDOL 1600, APP200, Sikagard 6060 trzeba dawać jakąś farbę podkładową? Czy też można kłaść bezpośrednio na umyte podwozie?

Jeżeli umyte podwozie nie posiada w tym miejscu oznak korozji,rdzy to nakladasz to bezpośrednio na to co jest. Wszelkie oznaki korozji wyczyścić zabezpieczyć środkiem antykorozyjnym, podkład antykorozyjny i nałożyć zabezpieczenie o ktorym wspominasz.
Ot cała filozofia.

Ja każdy nowy samochód konserwuję, i trwa to około 2 tygodnie lub dłużej. Jak kumpel mechanik zobaczył jak rozebrałem optimę do konserwacji to tylko stwierdził że on by jej nie złożył. Otwieram wszystkie otwory technologiczne i zalewam preparatem. Zdejmuję zderzaki, nadkola, boczki drzwi, podszybie itd. Konserwuję też wszystkie wtyczki i gniazda elektryczne specjalnym preparatem (kiedyć Honda później jakiś amerykański specyfik). Robię to bardziej dla zabawy i chęci poznania samochodu, z tej mojej konserwacji skorzysta dopiero ten kto go odkupi.
Do tego co roku zdejmuję przednie nadkola i czyszczę zebrany syf między nadkolem a słupkiem. Dodam że samochody trzymam w garażach i nie są to blaszaki, a w zimę używam minimalnie. A dwa co to za zimy, w tamtym roku nawet nie zmieniałem opon na zimówki.

Czy macie doświadczenie z konserwacją wyżej wymienionymi środkami? Które z nich z czasem robią się twarde, a które pozostają elestyczne?

internecik wrote:

Które z nich z czasem robią się twarde, a które pozostają elestyczne?

Zanim te środki bitumiczne zrobią się twarde to ty te auto zdążysz sprzedać lub zezłomować.

Ile opakowań wosku NOXUDOL 700 1 L będę potrzebował do dobrego zakonserwowania profili zamkniętych w busie?

Do profili nadwozia 3-4 1L pojemniki.
Do profili podwozia, możesz użyć Valvoline Tectyl ML a całe podwozie dwa razy Tectyl Bodysafe.

Pozdrawiam.

Ja robiłem swoja kie w teren :
-mycie spodu karcherem plus dimer (podnosnik,kanał)
-pierwsza warstwa Owatrol oil
-druga okrętówka Corizon
-i na dokładke Bitex
W profile Owatrol Oil
4-5 dni roboty ale raz a dobrze.

A wiecie może czy są wykładziny tłumiące mające jednocześnie właściwości konserwujące spód? Stara corolla była taką lekko spienioną gumową matą pooklejana od spodu i te miejsca nie gniły w niej. W sumie jak były odizolowane od powietrza i warunków środowiskowych blachy to jak miało je coś ruszyć. Ta mata po nastu latach była jak nowa. Chętnie bym takowe coś kupił i poeksperymentował.

Jeszcze dwa pytania techniczne:

- czy ma znaczenie kolejność konserwacji: najpierw podwozie, a dopiero później profile zamknięte? Czy można odwrotnie: najpierw profile, a za jakiś czas podwozie?

- czy po konserwacji profili zamkniętych wszystkie otwory od razu trzeba zatkać zaślepką, czy lepiej zostawić na jakiś czas otwarte?

internecik wrote:

czy ma znaczenie kolejność konserwacji: najpierw podwozie, a dopiero później profile zamknięte? Czy można odwrotnie: najpierw profile, a za jakiś czas podwozie?

Jeśli chodzi o profile zamknięte nadwozia, to praktycznie nie ma to znaczenia.
Co do podwozia, to lepiej najpierw konserwacja a następnie profile. Chodzi o to, że nadmiar specyfiku wtłoczonego do profili zamkniętych musi wypłynąć a sam preparat przeschnąć (co może trwać i kilka dni) nim zostanie zastosowany preparat nawierzchniowy.

internecik wrote:

czy po konserwacji profili zamkniętych wszystkie otwory od razu trzeba zatkać zaślepką, czy lepiej zostawić na jakiś czas otwarte?

Do czasu ustania wypływania z nich nadmiaru preparatu, zostawić otwarte.

Pozdrawiam.

Na ocynk nie wolno dawać biteksów i innej smoły bo zawierają związki siarki.

Biteksy to przeżytek.

Pozdrawiam.

Zabrałem się dzisiaj za konserwację profili zamkniętych, no i mam problem: Nuxodol 700 jest tak gęsty, że nie chce iść przez mój pistolet https://allegro.pl/oferta/pistolet-pneumatyczny-do-konserwacji-baranka-waz-9895610609 i sondę hakową taką jak ta https://allegro.pl/oferta/sonda-do-konserwacji-podwozia-profili-zamknietych-7202517540 . Wywala wosk odpowietrznikiem w pistolecie. Próbowałem podgrzewać wosk w gorącej wodzie, ale nie pomogło.

Czy do konserwacji woskiem są jakieś inne (lepsze pistolety)?

U mnie na warsztacie blacharzes stosuja cobre lub raptora ofc po piastkowaniu i zabezpiecznieniu podkladem. do Profili daja elaskon.

Trza było poczekać na korzystniejsze (przynajmniej 20*C) warunki atmosferyczne, bo przy obecnych temperaturach (np. u mnie 8*C) preparat będzie miał konsystencję gęstej śmietany.
Pistolet jest w miarę ok. bo też takiego używałem. Problemem jest raczej cienka sonda i cienki przewód.
Dziwne, że po podgrzaniu wosk nie zrobił się rzadszy. Może za krótko go podgrzewałeś i porządnie nie wymieszałeś przez potrząsanie?

Pozdrawiam.