Witam szanownych Forumowiczów!
Jest posiadaczem wzmacniacza zintegrowanego Cambridge Audio 540A. Posiadam go od nowości, a więc jest już kilkanaście lat w domu. Niedawno przeszedł on gruntowną modyfikację polegającą na wymianie kondensatorów na Nichicon, Rubycon, rezystorów na Vishay Dale, Mundorf, opampy na Muses, wymianę przekaźników na poczciwe Relpol oraz usunięcie potencjometru balansu i wymianę potencjometru głośności na Alps, a także wymianę dość kiepskich wyjść głośnikowych na solidniejsze wykonane ze złoconego mosiądzu. Reasumując troszkę to kosztowało i pieniędzy i mojej pracy ale warto było, bo staruszek zaczął zupełnie inaczej grać. W moim odczuciu warto było i jestem zadowolony:) Tyle jeśli chodzi o sprzęt. Chciałem to napisać żeby uniknąć odpowiedzi typu "oddaj na złom i kup nowy"
Teraz do rzeczy! Niestety coś się stało... coś złego
Kilka dni temu przestał reagować na pilot (diody w pilocie sprawdzone, pilot bez problemu działa z tunerem radiowym Azur 340). Wzmacniacz musiałem włączać przyciskiem na przedniej ściance. Tak samo wybór wejścia i regulacja głośności. Grać grał choć miałem wrażenie jakby coś delikatnie buczało w głośnikach. Następnego dnia po podłączeniu go do sieci nic się nie wydarzyło, nawet nie zapaliła się dioda standby. Otwarłem go, sprawdziłem bezpiecznik przed transformatorem (6.3A) i okazał się sprawny. Porozpinałem wszystko, zmierzyłem napięcia na transformatorze - poprawne. Zmierzyłem napięcie na przewodzie zasilającym preamp - prawidłowe. Diody prostownicze również bez zarzutu. Na podstawie serwisówki i analizy zasilania preampa doszedłem do tego, że nawet bez innych przewodów po podłączeniu napięcia na wyjściach trzech stabilizatorów (5V, + i - 15V) powinno się na ich wyjściu pojawić określone napięcie. Okazało się, że na wyjściu każdego stabilizatora jest napięcie w granicach 2-3V i dokładnie takie samo jest na wtyku zasilającym choć powinno być 17V (przy wydajności 0.4A). Zauważyłem też, że transformator jakby bardziej buczał niż z odpiętymi wtykami. Czy mogło zdarzyć się tak, że któryś stabilizator (obstawiam ten na 5V) mógł kończyć żywot powodując niedziałanie pilota (odbiornik IR jest zasilany właśnie tym napięciem), a przy kolejnym włączeniu do sieci przestał po prostu działać (lub pracuje w zwarciu przez co transformator bardziej buczy i spada napięcie zasilające)? Całość podłączałem tylko na krótkie chwile aby nie uszkodzić czegoś bardziej. Dodam również, że radiator tych trzech stabilizatorów podczas pracy wzmacniacza dość mocno się nagrzewa, a po wyłączeniu cały czas jest pod napięciem z racji rozwiązań technicznych tegoż produktu. Oczywiście przejrzałem wszystkie luty, ścieżki, połączenia pod kątem zwarć, zimnych lutów czy pękniętych ścieżek.
W załączniku przesyłam serwisówkę do tego sprzętu. Czy ktoś coś jeszcze zasugeruje, co sprawdzić, czemu się przyjrzeć, gdzie ewentualnie szukać problemu? Będę bardzo wdzięczny za pomoc!
PS Jestem ze śląska, dokładniej z Zabrza więc jakby ktoś był z okolic i znał się na rzeczy można by to realnie załatwić jeśli Wasze sugestie i propozycje zawiodą.

Jest posiadaczem wzmacniacza zintegrowanego Cambridge Audio 540A. Posiadam go od nowości, a więc jest już kilkanaście lat w domu. Niedawno przeszedł on gruntowną modyfikację polegającą na wymianie kondensatorów na Nichicon, Rubycon, rezystorów na Vishay Dale, Mundorf, opampy na Muses, wymianę przekaźników na poczciwe Relpol oraz usunięcie potencjometru balansu i wymianę potencjometru głośności na Alps, a także wymianę dość kiepskich wyjść głośnikowych na solidniejsze wykonane ze złoconego mosiądzu. Reasumując troszkę to kosztowało i pieniędzy i mojej pracy ale warto było, bo staruszek zaczął zupełnie inaczej grać. W moim odczuciu warto było i jestem zadowolony:) Tyle jeśli chodzi o sprzęt. Chciałem to napisać żeby uniknąć odpowiedzi typu "oddaj na złom i kup nowy"

Teraz do rzeczy! Niestety coś się stało... coś złego

W załączniku przesyłam serwisówkę do tego sprzętu. Czy ktoś coś jeszcze zasugeruje, co sprawdzić, czemu się przyjrzeć, gdzie ewentualnie szukać problemu? Będę bardzo wdzięczny za pomoc!

PS Jestem ze śląska, dokładniej z Zabrza więc jakby ktoś był z okolic i znał się na rzeczy można by to realnie załatwić jeśli Wasze sugestie i propozycje zawiodą.