Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

[Solved] Jakie zasilanie do sprzętu RTV - listwy czy przetwornica AVR

mdove84 29 May 2021 22:11 354 11
Relpol
  • #1
    mdove84
    Level 12  
    Witam Szanownych Kolegów (i Koleżanki jak są ;) )
    Powoli ze względu na ograniczony budżet kompletuję swoje centrum multimedialnej rozrywki. Na stanie posiadam aktualnie:
    - amplituner Onkyo TX-NR809 (pobór mocy 710W) - do niego wpięte 2 kolumny Klipsch RP-600M (100W RMS) jako fronty
    - subwoofer aktywny Klipsch SPL-100 (200W RMS)
    - komputer w obudowie SFF (zasilacz 250W)
    - projektor sufitowy DLP (210W)
    - stary monitor LCD do konfiguracji komputera żeby nie uruchamiać za każdym razem projektora (30W)
    - stare DVD (18W)
    - stary odtwarzacz CD (20W)
    - router (ok. 17W - zasilacz jest na 12V i 1,4A)
    Daje to łącznie, przy wszystkich jednocześnie włączonych urządzeniach 1455W mocy. Wszystkie dane dotyczące poboru są spisane z tabliczek znamionowych lub z instrukcji obsługi. Są to wartości maksymalne. Wiadomo też, że nie będę używał wszystkich naraz, ale najbardziej prądożerny zestaw by obejrzeć film na bluray, czyli komputer, amplituner, projektor, subwoofer, router (jego nigdy nie wyłączam) to wychodzi nam w porywach 1387W. I dochodzimy do sedna i przyczyny założenia przeze mnie tematu.

    Chciałbym rzeczony sprzęt zabezpieczyć przez możliwymi skutkami przepięć w sieci energetycznej oraz jeśli to możliwe, wyeliminować zakłócenia z innych urządzeń. Zacząłem się rozglądać za listwami przeciwzakłóceniowymi i przeciwprzepięciowymi. Wybór padł na dwa modele: Acar 504W i Acar S8Pro. Ten pierwszy ma 5 gniazd i 2 szybkie topiki, a ten drugi 8 gniazd i automat. Pozostałe parametry praktycznie takie same. Tego pierwszego bym musiał mieć dwie sztuki lub jedną i "dołożyć" gniazd przez wpięcie zwykłego przedłużacza (budżetowe rozwiązanie). Z forum wiem, że listwy zazwyczaj poprawiają samopoczucie, bo zależą od wcześniejszych zabezpieczeń w instalacji. Niestety budynek jest stary i tutaj nic nie zmienimy. Zacząłem się również rozglądać za przetwornicą AVR. Na portalu aukcyjnym jest taki model AVR-2000 (niby czysty sinus), który teoretycznie spełni oczekiwania jeśli chodzi o zapotrzebowanie na moc (ampli jest 7.2 a ja zasilam z niego tylko 2.0, bo sub jest aktywny, więc będzie dużo poniżej 710W).

    Pytanie brzmi:
    Czy lepiej wziąć 2 listwy Acar 504W lub jedną Acar S8Pro czy przetwornicę AVR-2000 i podpiąć do niego zwykły przedłużacz (żeby zyskać odpowiednią ilość gniazd)?
    A może jakieś inne/lepsze rozwiązanie do 300zł (taki mam budżet)?

    Za jakiś czas (czytaj do pół roku - to będzie następny zakup), planuję zasilać projektor przez UPSa, by w razie braku prądu nie przegrzać lampy i jej nie spalić z powodu nagłego zatrzymania wentylatora. Nic nie stoi na przeszkodzie, by UPS podpiąć za przetwornicą lub zrobić osobny obwód zasilania dla projektora. Wówczas kupię UPS z wbudowanym modułem AVR.

    Umówmy się, że nie zależy mi na jak najtańszym rozwiązaniu, bo na zabezpieczeniach zaoszczędzę kilkadziesiąt złotych, a sprzęt za kilka tysięcy pójdzie z dymem, ale miło mi będzie jak będziemy się trzymać granicy tych 3 stów. Pozdrawiam i czekam na propozycje :)
  • Relpol
  • #2
    User removed account
    Level 1  
  • Relpol
  • #3
    mdove84
    Level 12  
    Model AVR-2000, o którym pisałem to popularny produkt firmy zaczynającej się od litery V. Jeśli wierzyć jednemu z komentarzy po zakupie w środku siedzi trafo sterowane czymś w rodzaju przekaźników, które dzięki zmianom napięcia wejściowego, przełączają odczepami trafo i odpowiednio "w locie" zmieniają napięcie wtórne. Coś na zasadzie wyższy próg napięcia wejściowego włącza kolejny przekaźnik i zmienia odczep trafo. Komentujący narzeka na czas reakcji, rzekomo gorszy niż czas przełączania w jego starym UPSie. Nie wiem czy takie rozwiązanie (jeśli to prawda) faktycznie sprawi, że odbiorniki będą odporne na przepięcia i zakłócenia w sieci energetycznej, np. od świetlówek kompaktowych czy opalarki sterowanej triakiem. W końcu przy wysterowaniu cewki przekaźniku, a w zasadzie przy powrocie do stanu wyjściowego może powstać szpilka napięcia wstecznego (kolega mi mówił, że tak się dzieje przy elektrozaczepach domofonowych i może to uszkodzić elektronikę sterującą, stąd moje wątpliwości).
    UPSa planuje na razie tylko do projektora z powodu, o którym pisałem wyżej - zanik napięcia powoduje zatrzymanie wentylatora i jeśli projektor był w trakcie pracy to może dojść do przegrzania i w efekcie spalenia lampy. Czytałem już trochę o nich i na pewno nie zamierzam kupować UPS generującym na wyjściu czysty sinus. Wszelki sprzęt komputerowy ma w układzie zasilania przetwornice impulsowe i dlatego można je zasilać z UPS dające na wyjściu aproksymowaną sinusoidę. Niemniej myślałem o UPS on-line (najlepsza opcja ze względu na całkowitą separację wejścia i wyjścia), ale przy założonym maks poborze 1,4kW dla całego sprzętu, cena takiego UPS jest trochę zaporowa. Stąd pomysł, że UPS tylko dla projektora. Ewentualnie dla suba, bo wpięty bezpośrednio z sieci i najbardziej wartościowy z całego zestawu, a z projektorem razem wezmą na tyle mało prądu, że w miarę tani UPS do 400W nominalnego da radę. Dla reszty sprzętu tylko filtracja napięcia wejściowego przez AVR, bo nie trzeba obawiać się utraty zasilania, więc myślę, że starczy.
    Ze względu na ograniczony budżet na razie skupię się na AVR, a potem dorzucę jakiś UPS line-interactive do projektora i może kiedyś do pozostałego sprzętu. W sumie to lodówka, pralka i zmywarka to też w podobnych pieniądzach jest do kupienia jak używany ampli tej klasy, który posiadam, ale umówmy się: z głodu i w brudnych ciuchach można umrzeć oglądając dobry film z genialnym soundtrackiem ;)

    Jakieś inne sprawdzone modele AVR polecasz?
  • Helpful post
    #4
    Krzysztof Kamienski
    Level 43  
    mdove84 wrote:
    Komentujący narzeka na czas reakcji, rzekomo gorszy niż czas przełączania w jego starym UPSie. Nie wiem czy takie rozwiązanie (jeśli to prawda) faktycznie sprawi, że odbiorniki będą odporne na przepięcia i zakłócenia w sieci energetycznej, np. od świetlówek kompaktowych czy opalarki sterowanej triakiem. W końcu przy wysterowaniu cewki przekaźniku, a w zasadzie przy powrocie do stanu wyjściowego może powstać szpilka napięcia wstecznego (kolega mi mówił, że tak się dzieje przy elektrozaczepach domofonowych i może to uszkodzić elektronikę sterującą, stąd moje wątpliwości).
    Wątpliwości są słuszne. Ten ,,stabilizator AVR" to najgorsza konstrukcja, jaka może być, ze swoją skokową reakcją i iskrzącymi przekaźnikami. On line UPS jest najkorzystniejszym rozwiązaniem, aczkolwiek kosztownym przy tej mocy. Raczej sugerował bym porządną listwę i ewentualnie instalacja w domu uzupełniona też porządnymi zabezpieczeniami nadnapięciowymi typu warystorowego.
  • Helpful post
    #5
    User removed account
    Level 1  
  • #6
    mdove84
    Level 12  
    Rozumiem i dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Przepraszam za tygodniową ciszę, ale chyba jak każdy użytkownik forum mam obowiązki rodzinne i chodzę do pracy.
    Jak pisałem budżet na razie mnie trzyma, a chciałbym już w coś zainwestować żeby spać spokojniej. Na początek wezmę AVR, a w tak zwanym międzyczasie będę polować na okazję używanego UPS on line odpowiedniej mocy może być bez akumulatora, albo małej pojemności. Potrzebowałbym go tylko, żeby w razie braku prądu lub awarii wyłączyć bezpiecznie sprzęt i wypiąć wtyczki.

    Skoro wymieniany wcześniej AVR-2000 nie jest godzien uwagi, to proszę o podpowiedź, które AVR faktycznie "pilnują" napięcia i w razie czego to one ulegają uszkodzeniu i nie puszczają zakłóceń dalej? Zakładam, że większość z AVR ma słabe lub brak zabezpieczeń przed pikami napięcia w sieci - tutaj przed AVR dałbym listwę z warystorem i topikiem w razie prądu udarowego i skoków napięcia poza obsługiwany przez AVR zakres.
    Znalazłem na portalu aukcyjnym model firmy PowerWalker. W opisie podany jest czas reakcji do 10ms do 3 minut, więc może siedzi w nim coś lepszego niż w AVR-2000? Jakieś inne sprawdzone modele? Powiedzmy, że do 500zł, bo wolałbym spalić AVR niż potem UPS on line.
    Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
  • #7
    User removed account
    Level 1  
  • #8
    Krzysztof Kamienski
    Level 43  
    wesolyyyy wrote:
    Wydaje mi się że Krzysztof trochę demonizuje.
    Niczego nie demonizuję. Kłapie przekaźnikami, ale to jeszcze pół biedy. Od gwałtownego skoku napięcia absolutnie nie zabezpieczy. Mam taki jeden w warsztacie, ma jeszcze opcje opóźnionego startu po załączeniu, nie wiem po co i na co, bo przy zaniżonym napięciu się nie właczy, fakt, ale przy zawyżonym jak najbardziej. Do diabła z nim. Tylko dlatego jeszcze egzystuje, bo sporo urzadzeń i przyrzadów mam na 220VAC, a tu jest 115 VAC/ 60 Hz w sieci, a on ma wyjście na 220 także.
  • #9
    mdove84
    Level 12  
    Jak pisałem wcześniej, jeśli chodzi o zmiany zabezpieczeń w budynku to tutaj nic nie zmienimy, bo rozdzielnicy... po prostu nie ma. Jest tablica bezpiecznikowa i w zasadzie tyle. Stary budynek, w którym mieszkam razem z teściami, więc modernizacja instalacji elektrycznej nie wchodzi w grę. Za kilka lat planuję remont generalny piętra, gdzie mieszkam z rodziną i wtedy zmienię instalację elektryczną i przynajmniej na "swojej" części dorzucę gdzieś rozdzielnicę.
    Na razie będę polować na używany UPS on-line bez aku ze względu na cenę, ale proszę o odpowiedź czy ten AVR firmy PowerWalker jest lepszym wyborem, od AVR-2000 czy to to samo?
    Przed AVR tak czy siak dam listwę z warystorem i już samopoczucie będzie lepsze.
    Ponowię pytanie, czy polecacie jakieś sprawdzone modele AVR, które nie kosztują tyle co UPS on-line, a działają lepiej niż AVR z przekaźnikami i wolnymi czasami przełączania?
  • #10
    User removed account
    Level 1  
  • #11
    sunrise84
    Level 42  
    mdove84 wrote:
    Daje to łącznie, przy wszystkich jednocześnie włączonych urządzeniach 1455W mocy. Wszystkie dane dotyczące poboru są spisane z tabliczek znamionowych lub z instrukcji obsługi. Są to wartości maksymalne. Wiadomo też, że nie będę używał wszystkich naraz, ale najbardziej prądożerny zestaw by obejrzeć film na bluray, czyli komputer, amplituner, projektor, subwoofer, router (jego nigdy nie wyłączam) to wychodzi nam w porywach 1387W. I dochodzimy do sedna i przyczyny założenia przeze mnie tematu.


    Zakup porządny przedłużacz i nie baw się w żadne audioVoodo.

    Każdy z tych w/w sprzętów posiada swoje zabezpieczenie i nie wprowadzaj udziwnień do toru zasilania.
  • #12
    mdove84
    Level 12  
    Udało mi się zakupić za nieduże pieniądze uszkodzony UPS APC Smart 1500 bez akumulatorów, naprawiłem i dołożyłem do niego nieduże aku żelowe (poniżej pojemności nominalnej - za następne wypłaty kupię odpowiednie). Służy jako zabezpieczenie i kilkunastosekundowe podtrzymanie - wystarczy czasu by bezpiecznie wyłączyć sprzęt. Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam