SYM GTS 125 EVO - Regulator napiecia + jednostka sterujaca ładowaniem = brak ład

Witam wszystkich

Panowie okazyjnie kupiłem za granica skuter SYM GTS 125 EVO
Sprzezdajacy powiedział że coś z elektryką, nie odpal nie wie itp
Przyjechał do Polski
Podłaczyłem aku, odpaliłem na plaku
Okazała się zapchana dysza wolnych obrotów
Silnik bajka itd aleeee
Po 20 minutach pracy rozładował mi aku
Serwisówka download, miernik i do przodu

Stator dobry, napiecie na cewkach według serwisówki, opór to samo, brak zwarcia do masy na cewkach

idąc dalej dogrzebałem sie do niby - Jednostki sterującej ładowaniem
https://www.pieces-origine-sym.fr/en/pieces-detachees/1271-vue-eclatee.html

To ustrojstwo jest tak jakby za regulatorem napiecia tzn wyjscia z regulatora jest przedłużone na ramie i wchodzą w to "coś"







Zworka zrobiona na pierwszym zdjęciu, wrzuca napiecie na akumulator na poziomie 12,5-13,3V

Jak zastąpić ten Charge Control Unit?
Po co on w ogóle jest?

Sym posiada bardzo wydajny alternator i początkowy prąd ładowania "małego" akumulatora przekroczyłby dopuszczalne wartości, dlatego "Charge Control Unit" ogranicza ten prąd do dopuszczalnej wartości.

To żeś mnie zaskoczył, że taki moduł istnieje.
Który to rocznik i kod modelu? Możesz podesłać serwisówkę, bo do tego modelu z takim modułem nie mogę znaleźć.
Sym GTS250 gaźnikowy i na wtrysku ma kontrolkę ładowania na liczniku, regulator ma wyjście na kontrolkę ładowania.
Bo tak przypuszczam, że ten moduł służy do wykrywania prądu ładowania i wystawiania sygnału na kontrolkę. Natomiast to czarne walcowe ustrojstwo to przerywacz kierunkowskazów. Musiałbym zajrzeć do schematów aby to przypuszczenie potwierdzić.

BANANvanDYK wrote:

Bo tak przypuszczam, że ten moduł służy do wykrywania prądu ładowania i wystawiania sygnału na kontrolkę

To też ale podstawowe zadanie to ograniczanie prądu ładowania, dlatego posiada obudowę z radiatorem.

Otóż takie rozwiązanie nie miałoby sensu. Z alternatorem współpracuje zwyczajny regulator stratny. Rozłączanie prądu ładowania (na przewodzie od akumulatora) powodowałoby zwiększone obciążenie regulatora napięcia (tyrystorów). Ponadto wywoływałoby to przepięcia doprowadzające do niestabilnej pracy regulatora i w rezultacie jego uszkodzenie. To nie jest to samo co nowoczesny samochód który posiada alternator sterowany przez ECM/PCM, kontrolę prądu ładowania i stopnia obciążenia instalacji. Nie widziałem jeszcze aby jakikolwiek producent motocykli nawymyślał podobne udziwnienia w trosce o "ekologię". No poza Hondą Rucus w której wprowadzono system start-stop, czyli alternator i rozrusznik w jednym (plus specjalny moduł). Od ponad 10 lat są znane regulatory napięcia tzw. FET lub MOSFET, czyli takie które nie są stratne tylko szeregowe, a diody prostownicze zastąpiono tranzystorami w układzie aktywnego prostownika. Regulatory napięcia tego typu prawie się nie grzeją.

Rozjaśnię trochę temat
Schemat dla potomnych - dostałem po znajomości

SYM GTS 125


Ida dalej po schemacie, widać że coś zwiera układ, do tego na rozruszniku pojawia się dziwne 6V
Biorę miernik do ręki, dzwonię jeszcze raz i co?
Okazuje się że klient wcześniej upalił jakoś przekaźnik rozrusznika i kupił drugi
A że był wzrokowcem i trochę "bez głowy" to go zamontował tak jak wcześniejszy
Tylko że nowy miał inna polaryzację bateria - motor i trzeba go było obrócić o 180 stopni w uchwycie, tak by zamienić bieguny


po lewej oryginalny Sym, po prawej zamiennik

Jaki z tego morał ?
Myślenie nie boli

P.S
Czarny - napięcie akumulatora
Żółto\Czarny - sygnał na zegary o błędzie ładowania

Gsm Libertus wrote:

Schemat dla potomnych - dostałem po znajomości

Ten schemat jest powszechnie dostępny.

Skoro jest ogólnie dostepy to dlaczego się z nim nie podzieliłeś w pierwszy poście
Teraz to ja też jest mądry

Czy zmiana biegunów na przekaźniku rozwiązała problem?

Gratuluję spostrzegawczości. Nawet nie spodziewałbym się, że bezpiecznik na styczniku to nie bezpiecznik główny, tylko bezpiecznik regulatora napięcia.
Sprawdź i ewentualnie zalutuj połączenie na konektory rurkowe przewodu masowego przy akumulatorze (punkt masowy G3). W tym modelu służy za masę modułu zapłonowego, przerywacza świateł awaryjnych i licznika. Przerwanie połączenia może spowodować problemy z zapłonem i ew. uszkodzić licznik elektroniczny.

Ze schematu wychodzi, że przez moduł kontroli ładowania nie przechodzi nawet prąd ładowania. Moduł bada wzrost napięcia lub spadek napięcia pomiędzy wyjściem regulatora a "+" po stacyjce (zacisk Sense)? W takim razie do czego służy ten walcowy element?