Problem znowu się pojawił . Auto jest w Szwecji było u mechanika podpisali komputer i stwierdzili że uszkodzony jest czujnik pedału gazu . Za naprawę wzięli 3600 zł . Po przejechaniu 1200 km auto znowu nie jeździ ten sam problem
Ludzie czy wymyślicie że my szakale kule mamy ? Przecież najpierw porządna diagnostyka błędy i coś napisać a nie wróżenie z fusów. Jak kolega wyżej jedź na reklamacje !
Nie raczyłeś nawet napisać jaki silnik i rocznik !