Witajcie,
Pewnie gdyby temat dotyczył jakiejś szlifierki marketowej, to bym machnął ręką, wyrzucił i kupił drugą, ale problem jest ze szlifierką Hilti DC 125 S i to jeszcze tej jednej z pierwszych, kiedy Hilti robiło naprawdę porządny sprzęt a nie masówkę.
Szlifierka dziś podczas pracy nagle strzeliła po czym zadziałały bezpieczniki. Początkowo myślałem że może przewód bo już kiedyś z nią tak miałem. Rozebrałem, przewód sprawdziłem ale jest ok. Poczyściłem styki. Włączam jeszcze raz i znowu to samo. Strzeliło coś w środku, poszedł dym, smród i szlifierka nie działa. Szczotki są ok. Wirniki raczej w nich nie padają. Ewentualnie stojan. Natomiast jest jeszcze ten taki dziwny kondensator rozruchowy i włącznik. Czy wie może ktoś z Was jak ewentualnie można by zdiagnozować te elementy tzn kondensator i włącznik? Nie chcę zamawiać w ciemno części zwłaszcza że tanie nie są. Jeżeli to ewentualnie Was na coś naprowadzi bo mi nie mówi nic, to od kilku miesięcy, po włączeniu, szlifierka nie włączała się. Trzeba było stuknąć, czasem nawet mocniej, właśnie w tył, w okolice tego kondensatora i włącznika. Początkowo myślałem że może szczotki się zawieszają ale rozebrałem, szczotki były ok, jeszcze ponad połowa i temat zbagatelizowałem. Za każdym razem podczas włączania stukałem po prostu w nią i łapała. Wrzucam też kilka zdjęć.

Pewnie gdyby temat dotyczył jakiejś szlifierki marketowej, to bym machnął ręką, wyrzucił i kupił drugą, ale problem jest ze szlifierką Hilti DC 125 S i to jeszcze tej jednej z pierwszych, kiedy Hilti robiło naprawdę porządny sprzęt a nie masówkę.
Szlifierka dziś podczas pracy nagle strzeliła po czym zadziałały bezpieczniki. Początkowo myślałem że może przewód bo już kiedyś z nią tak miałem. Rozebrałem, przewód sprawdziłem ale jest ok. Poczyściłem styki. Włączam jeszcze raz i znowu to samo. Strzeliło coś w środku, poszedł dym, smród i szlifierka nie działa. Szczotki są ok. Wirniki raczej w nich nie padają. Ewentualnie stojan. Natomiast jest jeszcze ten taki dziwny kondensator rozruchowy i włącznik. Czy wie może ktoś z Was jak ewentualnie można by zdiagnozować te elementy tzn kondensator i włącznik? Nie chcę zamawiać w ciemno części zwłaszcza że tanie nie są. Jeżeli to ewentualnie Was na coś naprowadzi bo mi nie mówi nic, to od kilku miesięcy, po włączeniu, szlifierka nie włączała się. Trzeba było stuknąć, czasem nawet mocniej, właśnie w tył, w okolice tego kondensatora i włącznika. Początkowo myślałem że może szczotki się zawieszają ale rozebrałem, szczotki były ok, jeszcze ponad połowa i temat zbagatelizowałem. Za każdym razem podczas włączania stukałem po prostu w nią i łapała. Wrzucam też kilka zdjęć.



