Dzień dobry,
jestem posiadaczem bardzo niewielkiej instalacji solarnej. Od razu zaznaczam że jest to instalacja autonomiczna, niepołączona z siecą elektroenergetyczną. W jej skład wchodzą 2 panele monokrystaliczne serii Maxx od 4SUN o mocy 90W każdy, dwa identyczne akumulatory AGM 12V o pojemności 40Ah, chiński regulator solarny PWM, nie wiem konkretnie jak się nazywa, ale wiem że jego maksymalny prąd wynosi 60A (oczywiście zakładając że chiński producent podaje prawdziwe parametry). Są to popularne regulatory "te niebieskie chińskie". Do tego posiadam przetwornicę SINUS PLUS 3000 firmy VOLT o mocy maksymalnej chwilowej 3000W, a ciągłej 1500W. Przetwornica ta wytwarza na swoim wyjściu czysty przebieg sinusoidalny. Po rozmowie z miłym panem technikiem z VOLT POLSKA podłączyłem wszystko zgodnie z jego zaleceniami i wszystko działa bez zarzutu. Udało mi się nawet uruchomić elektryczną piłę łańcuchową o mocy 1400W i przepiłować za jej pomocą drewno, więc moc jest chyba taka jak podaje producent. Bardzo spodobała mi się koncepcja wytwarzania swojego prądu i temat mnie "zajarał". Jednak tutaj zacząłem się zastanawiać nad kilkoma rzeczami - i tu mam właśnie pytania do Was.
Po pierwsze instalacja ta nie ma żadnych zabezpieczeń. W zasadzie jedyne zabezpieczenia jakie ma to zabezpieczenia wewnętrzne przetwornicy oraz zabezpieczenia regulatora solarnego. Nie mam żadnych wyłączników nadprądowych, różnicowoprądowych, bezpieczników i tym podobnych. Instalacja ta jest w tej chwili rozłączona, właśnie z powodu moich obaw o bezpieczeństwo. Pytanie do Was: czy wymagane są w moim przypadku tego typu zabezpieczenia? A może jakieś zabezpieczenia po stronie DC?
Po drugie mam wątpliwość co do uziemienia. Rzecz jasna moja eksperymentalna instalacja nie jest w żadnym punkcie uziemiona. Dla przykładu, gdy próbowałem zasilić z niej piec gazowy, to iskiernik zacinał się i piec nie był w stanie uruchomić się prawidłowo. Pan technik z VOLT POLSKA powiedział, że przyczyną tego najprawdopodobniej jest właśnie brak podłączonego uziemienia. Przetwornica ma swoje dedykowane podłączenie uziemienia zaraz obok plusa i minusa. Jednak gdzie mam to uziemienie podłączyć? Do kaloryfera? Czy może podłączyć wspólnie do instalacji elektroenergetycznej w moim domu tak jak radził pan technik z VOLT? Niestety w domu najprawdopodobniej mam instalację typu TN-C, czyli przewód PE i N to to samo, więc nawet nie wiem czy tak można. Czy może kupować uziom albo bednarkę i tak sobie radzić?
I tutaj pojawia się moja kolejna wątpliwość, a mianowicie kiedyś "dla jaj" wziąłem sobie miernik i mierzyłem opór między metalową obudową przetwornicy a właśnie wyprowadzeniem uziemienia i faktycznie były elektrycznie połączone. Jednak między "bolcem" wychodzącym z gniazda 230V przetwornicy a tym wyprowadzonym uziemieniem już ciągłości obwodu nie było. Nie wiem za bardzo jak mam się do tego ustosunkować.
Jak pewnie zdążyliście się już zorientować jestem dość początkujący w te klocki, dlatego wolę się upewnić. Niedawno ukończyłem technikum elektroniczne i posiadam uprawnienia SEP, no ale niestety doświadczenia zawodowego zero. Jeżeli będzie trzeba podać jakieś szczegółowe parametry techniczne albo wysłać zdjęcia chętnie to zrobię. Jeśli temat umieszczony jest w złym miejscu to przepraszam. Z góry dzięki za pomoc!
Piotrek
jestem posiadaczem bardzo niewielkiej instalacji solarnej. Od razu zaznaczam że jest to instalacja autonomiczna, niepołączona z siecą elektroenergetyczną. W jej skład wchodzą 2 panele monokrystaliczne serii Maxx od 4SUN o mocy 90W każdy, dwa identyczne akumulatory AGM 12V o pojemności 40Ah, chiński regulator solarny PWM, nie wiem konkretnie jak się nazywa, ale wiem że jego maksymalny prąd wynosi 60A (oczywiście zakładając że chiński producent podaje prawdziwe parametry). Są to popularne regulatory "te niebieskie chińskie". Do tego posiadam przetwornicę SINUS PLUS 3000 firmy VOLT o mocy maksymalnej chwilowej 3000W, a ciągłej 1500W. Przetwornica ta wytwarza na swoim wyjściu czysty przebieg sinusoidalny. Po rozmowie z miłym panem technikiem z VOLT POLSKA podłączyłem wszystko zgodnie z jego zaleceniami i wszystko działa bez zarzutu. Udało mi się nawet uruchomić elektryczną piłę łańcuchową o mocy 1400W i przepiłować za jej pomocą drewno, więc moc jest chyba taka jak podaje producent. Bardzo spodobała mi się koncepcja wytwarzania swojego prądu i temat mnie "zajarał". Jednak tutaj zacząłem się zastanawiać nad kilkoma rzeczami - i tu mam właśnie pytania do Was.
Po pierwsze instalacja ta nie ma żadnych zabezpieczeń. W zasadzie jedyne zabezpieczenia jakie ma to zabezpieczenia wewnętrzne przetwornicy oraz zabezpieczenia regulatora solarnego. Nie mam żadnych wyłączników nadprądowych, różnicowoprądowych, bezpieczników i tym podobnych. Instalacja ta jest w tej chwili rozłączona, właśnie z powodu moich obaw o bezpieczeństwo. Pytanie do Was: czy wymagane są w moim przypadku tego typu zabezpieczenia? A może jakieś zabezpieczenia po stronie DC?
Po drugie mam wątpliwość co do uziemienia. Rzecz jasna moja eksperymentalna instalacja nie jest w żadnym punkcie uziemiona. Dla przykładu, gdy próbowałem zasilić z niej piec gazowy, to iskiernik zacinał się i piec nie był w stanie uruchomić się prawidłowo. Pan technik z VOLT POLSKA powiedział, że przyczyną tego najprawdopodobniej jest właśnie brak podłączonego uziemienia. Przetwornica ma swoje dedykowane podłączenie uziemienia zaraz obok plusa i minusa. Jednak gdzie mam to uziemienie podłączyć? Do kaloryfera? Czy może podłączyć wspólnie do instalacji elektroenergetycznej w moim domu tak jak radził pan technik z VOLT? Niestety w domu najprawdopodobniej mam instalację typu TN-C, czyli przewód PE i N to to samo, więc nawet nie wiem czy tak można. Czy może kupować uziom albo bednarkę i tak sobie radzić?
I tutaj pojawia się moja kolejna wątpliwość, a mianowicie kiedyś "dla jaj" wziąłem sobie miernik i mierzyłem opór między metalową obudową przetwornicy a właśnie wyprowadzeniem uziemienia i faktycznie były elektrycznie połączone. Jednak między "bolcem" wychodzącym z gniazda 230V przetwornicy a tym wyprowadzonym uziemieniem już ciągłości obwodu nie było. Nie wiem za bardzo jak mam się do tego ustosunkować.
Jak pewnie zdążyliście się już zorientować jestem dość początkujący w te klocki, dlatego wolę się upewnić. Niedawno ukończyłem technikum elektroniczne i posiadam uprawnienia SEP, no ale niestety doświadczenia zawodowego zero. Jeżeli będzie trzeba podać jakieś szczegółowe parametry techniczne albo wysłać zdjęcia chętnie to zrobię. Jeśli temat umieszczony jest w złym miejscu to przepraszam. Z góry dzięki za pomoc!

Piotrek