Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Uszkodzony licznik, błędne odczyty, uszkodzona elektryka w domu

ArcziBard 01 Aug 2021 14:58 1038 20
  • #1
    ArcziBard
    Level 3  
    Dzień dobry,

    mieszkam w jednym z mieszkań bliźniaka. Dom nowy - zbudowany w 2019. Zamieszkaliśmy w nim w nim w czerwcu 2020 roku.
    Średnie dobowe zużycie prąd w okresie czerwiec 2020 - grudzień 2020 wynosiło ok. 3 kwh. Od początku 2021 do drugiej połówki bliźniaka wprowadziła się rodzina. Każde z mieszkań ma osobny licznik. Niestety od początku 2021 zaczęło bardzo dynamicznie przyrastać zużycie prądu - od 6 kwh/dzień do ostatniego rachunku 15 kwh/dzień. Dzieje się to mimo, że w naszym domu nic się praktycznie nie zadziało, jeżeli chodzi o liczbę wykorzystywanych urządzeń elektrycznych.

    Czy może być to uszkodzenie licznika?

    Na potwierdzenie hipotezy o uszkodzeniu licznika - wróciliśmy właśnie z urlopu i wg licznika zużycie w ciągu 14 dni wyniosło 200 kwh, mimo że nie było nikogo w domu (czyli ok. 14 kwh/dzień). Zostawiliśmy uruchomione tylko podstawowe urządzenia (lodówka, 2x router, telewizory i monitory w trybie czuwania). Wyłączyliśmy więc korki, aby sprawdzić jak wygląda zużycie chwilowe. Wskazywało 0 W, czyli teoretycznie poprawnie. Po włączeniu korków zużycie wskazuje 100 W i jest to zużycie, przy włączonych podstawowych urządzeniach, które działały podczas naszej nieobecności przez te 14 dni. Przy zużyciu 100 W, w 14 dni powinniśmy zużyć ok. 33 kwh, a nie 200 kwh, tak jak wskazał licznik.

    Sprawdziliśmy woltomierzem i wszystkie urządzenia podłączone na stałe do sieci działają ok.

    Czy to możliwe, że licznik źle przelicza zużycie energii?
    Czy to możliwe, że licznik został źle podłączony i zlicza energię zużytą przez drugą część bliźniaka (wprowadzenie się sąsiadów zbiega się ze wzrostami zużycia, a największe skoki z działającą u nich klimatyzacją)?
    Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

    Pozdrawiam,
    Artur
  • #2
    stanislaw1954
    Level 43  
    ArcziBard wrote:
    Czy to możliwe, że licznik źle przelicza zużycie energii?
    ArcziBard wrote:
    Po włączeniu korków zużycie wskazuje 100 W i jest to zużycie, przy włączonych podstawowych urządzeniach, które działały podczas naszej nieobecności przez te 14 dni. Przy zużyciu 100 W, w 14 dni powinniśmy zużyć ok. 33 kwh, a nie 200 kwh, tak jak wskazał licznik.
    Próba wykazała, że licznik dobrze nalicza. Nie mogę zrozumieć, dlaczego wyjeżdżając na 14 dni zostawiłeś włązcone
    ArcziBard wrote:
    2x router, telewizory i monitory w trybie czuwania
    Jaki sens?
    Do sprawdzenia wszystkie odpływy z Twojej rozdzielnicy. Może ktoś "pomocny" zrobił jakieś odejście do instalacji sąsiada.
  • #3
    Anonymous
    Level 1  
  • #4
    ArcziBard
    Level 3  
    stanislaw1954 wrote:
    ArcziBard wrote:
    Czy to możliwe, że licznik źle przelicza zużycie energii?
    ArcziBard wrote:
    Po włączeniu korków zużycie wskazuje 100 W i jest to zużycie, przy włączonych podstawowych urządzeniach, które działały podczas naszej nieobecności przez te 14 dni. Przy zużyciu 100 W, w 14 dni powinniśmy zużyć ok. 33 kwh, a nie 200 kwh, tak jak wskazał licznik.
    Próba wykazała, że licznik dobrze nalicza. Nie mogę zrozumieć, dlaczego wyjeżdżając na 14 dni zostawiłeś włązcone
    ArcziBard wrote:
    2x router, telewizory i monitory w trybie czuwania
    Jaki sens?

    Do sprawdzenia wszystkie odpływy z Twojej rozdzielnicy. Może ktoś "pomocny" zrobił jakieś odejście do instalacji sąsiada.


    Zdaję sobie sprawę, że mogłem część urządzeń wyłączyć całkowicie. Raczej chodzi mi o fakt, że 14 dni działania i 100 W mocy (wszystkie działające w tym czasie urządzenia) daje zużycie ok. 33 kwh. Licznik pokazał 200 kwh, czyli x6 więcej. Pojawia się pytanie, z czego może to wynikać?

    Czy takie odejście może działać na osobnym zestawie korków? Jak wyłączyliśmy u nas korki, to chwilowe zużycie na naszym liczniku wskazywało 0 W. Prąd u sąsiada działał normlanie (widziałem świecące się światła).
  • #5
    stanislaw1954
    Level 43  
    Koderr wrote:
    Przedstawić sytuację odpowiedniemu ZE, niech to sprawdzą.
    Ale to jest płatne, jeśli sprawdzony licznik będzie sprawny.

    Dodano po 3 [minuty]:

    ArcziBard wrote:
    Czy takie odejście może działać na osobnym zestawie korków? Jak wyłączyliśmy u nas korki, to chwilowe zużycie na naszym liczniku wskazywało 0 W. Prąd u sąsiada działał normlanie (widziałem świecące się światła).
    To, że światło świeciło, oznacza, że ma światło ze swojego licznika, ale inne odbiorniki niekoniecznie. Nie chcę rzucać podejrzenia na sąsiada, ale takie rzeczy się zdarzają i by nie było niedomówień, warto to sprawdzić w swojej instalacji.
  • #6
    sq9fmc
    Level 28  
    ArcziBard wrote:
    Prąd u sąsiada działał normlanie (widziałem świecące się światła).

    ArcziBard wrote:
    największe skoki z działającą u nich klimatyzacją


    Wyłącz zabezpieczenia podczas pracy klimatyzacji i się ta kwestia wyjaśni.
  • #7
    ArcziBard
    Level 3  
    stanislaw1954 wrote:
    Koderr wrote:
    Przedstawić sytuację odpowiedniemu ZE, niech to sprawdzą.
    Ale to jest płatne, jeśli sprawdzony licznik będzie sprawny.

    Dodano po 3 [minuty]:

    ArcziBard wrote:
    Czy takie odejście może działać na osobnym zestawie korków? Jak wyłączyliśmy u nas korki, to chwilowe zużycie na naszym liczniku wskazywało 0 W. Prąd u sąsiada działał normlanie (widziałem świecące się światła).
    To, że światło świeciło, oznacza, że ma światło ze swojego licznika, ale inne odbiorniki niekoniecznie. Nie chcę rzucać podejrzenia na sąsiada, ale takie rzeczy się zdarzają i by nie było niedomówień, warto to sprawdzić w swojej instalacji.


    Kto może wykonać sprawdzenie podłączenia instalacji przy licznikach? Czy ZE, czy raczej prywatnie z elektrykiem?
  • #8
    zbich70
    Level 43  
    ArcziBard wrote:
    czy raczej prywatnie z elektrykiem?
    Raczej z elektrykiem. Do ZE wtedy, gdy elektryk wykluczy wszystko oprócz licznika.
    Proponuję porozmawiać z sąsiadami i przedstawić sytuację - zbieżność wzrostu zużycia z ich wprowadzeniem jest tu dosyć rażąca.
    Oczywiście nie musisz wchodzić w konflikt, bo to nie musi być ich wina, mogą nie być nawet świadomi.
    Zaproś elektryka i niech dokładnie przejrzy obie instalacje.
  • #9
    ArcziBard
    Level 3  
    zbich70 wrote:
    ArcziBard wrote:
    czy raczej prywatnie z elektrykiem?
    Raczej z elektrykiem. Do ZE wtedy, gdy elektryk wykluczy wszystko oprócz licznika.
    Proponuję porozmawiać z sąsiadami i przedstawić sytuację - zbieżność wzrostu zużycia z ich wprowadzeniem jest tu dosyć rażąca.
    Oczywiście nie musisz wchodzić w konflikt, bo to nie musi być ich wina, mogą nie być nawet świadomi.
    Zaproś elektryka i niech dokładnie przejrzy obie instalacje.


    Czy macie do polecenia elektryka, który będzie w stanie to sprawdzić? Okolice Warszawy (południowa część), Piaseczno, Pruszków.
  • #10
    Anonymous
    Level 1  
  • #11
    zbich70
    Level 43  
    Koderr wrote:
    Chodziło mi o sprawdzenie gdzie i w jaki sposób "zużywają" się kWh
    Tego ZE też nie sprawdza. Mogą sprawdzić licznik "wstępnie" pod kątem naliczania i to chyba jest bezpłatne (nie wiem czy wszędzie i czy obecnie).
    Płatne jest sprawdzenie laboratoryjne, gdy licznik okaże się sprawny.
  • #12
    r103
    Level 33  
    No szkoda że skończyły się upały - ta podejrzana klima będzie mniej działać

    To sprawdzanie - bardzo proste - wtedy kiedy licznik "dużo zlicza" czyli miga mocno mimo że nie masz włączonych /fizycznie/ żadnych odbiorników typu lodówka, pralka, indukcja itp - po prostu wyłączasz po kolei poszczególne obwody - a w "domu bliźniaku" to chyba ich paręnaście/parędziesiąt jest - i stwierdzasz na którym jest to podejrzanie duże zużycie.

    Gorzej jak wszystkie są wyłączone a dalej miga mocno
  • #13
    ArcziBard
    Level 3  
    r103 wrote:
    No szkoda że skończyły się upały - ta podejrzana klima będzie mniej działać

    To sprawdzanie - bardzo proste - wtedy kiedy licznik "dużo zlicza" czyli miga mocno mimo że nie masz włączonych /fizycznie/ żadnych odbiorników typu lodówka, pralka, indukcja itp - po prostu wyłączasz po kolei poszczególne obwody - a w "domu bliźniaku" to chyba ich paręnaście/parędziesiąt jest - i stwierdzasz na którym jest to podejrzanie duże zużycie.

    Gorzej jak wszystkie są wyłączone a dalej miga mocno


    Podejrzane w tym wszystkim jest to, że:
    1. na naszym liczniku (naszej połówki bliźniaka), po wyłączeniu wszystkich obwodów w naszej połówce bliźniaka, chwilowe zużycie jest prawidłowe, czyli 0 W
    2. w trakcie 14 dni chwilowe zużycie wynosiło ~ 100 W, co daje wg kalkulatora ok. 33 kwh
    3. mimo to, licznik zarejestrował zużycie 200 kwh

    Nie wiem czy to możliwe - nie jestem elektrykiem :(, że licznik nie wskazuje chwilowego zużycia tego od sąsiada, ale zlicza zużycie całkowite w czasie. W przypadku tych 14 dni 170 kwh, które stanowią różnicę między 200 kwh naliczonego na moim liczniku, a 33 kwh, które teoretycznie powinno zostać naliczone wg kalkulatora i chwilowego zużycia. Co sądzicie?
  • #14
    zbich70
    Level 43  
    ArcziBard wrote:
    1. na naszym liczniku (naszej połówki bliźniaka), po wyłączeniu wszystkich obwodów w naszej połówce bliźniaka, chwilowe zużycie jest prawidłowe, czyli 0 W
    Ale jeśli sąsiad ma choć jedno gniazdo z twojej instalacji, to wyłączając bezpieczniki, odłączasz też te gniazdo, więc pobór też będzie 0W.
    Zostaw włączone bezpieczniki, ale odłącz wszystko z gniazdek (zadbaj aby u ciebie nie było żadnego poboru) i wtedy obserwuj licznik.
    Po drugie, skoro są podejrzenia o klimatyzację, to jak napisano wyżej, przy tych temperaturach może się nie włączyć.
    ArcziBard wrote:
    w trakcie 14 dni chwilowe zużycie wynosiło ~ 100 W
    Nie wiem dlaczego bierzesz moc chwilową, przecież ona może się zmieniać z minuty na minutę. 200kWh w 14 dni to jest moc prawie 600W. Ale to jest moc uśredniona.
  • #16
    rstlen29

    Level 22  
    Witam
    Warto byłoby podać informacje jakiego licznika 1-fazowego czy 3- fazowego to dotyczy w PGE. Czy jest to licznik indukcyjny elektroniczny z jakim sposobem odczytu przez inkasenta czy zdalnym.
    Wystarczy dokładny typ i jego nazwa bez podania numerów na zdjęciu.
  • #17
    zbich70
    Level 43  
    rstlen29 wrote:
    Wystarczy dokładny typ i jego nazwa bez podania numerów na zdjęciu.
    No to załóżmy, że Autor poda te dane. Ciekawe co z nich wywnioskujesz?
  • #18
    kris8888
    Level 37  
    ArcziBard wrote:
    Dzień dobry,
    mieszkam w jednym z mieszkań bliźniaka. Dom nowy - zbudowany w 2019. Zamieszkaliśmy w nim w nim w czerwcu 2020 roku.
    Średnie dobowe zużycie prąd w okresie czerwiec 2020 - grudzień 2020 wynosiło ok. 3 kwh.

    Pomijając już to ponadnormatywne zużycie energii w trakcie dwutygodniowej nieobecności to te 3kWh na dobę w domu jednorodzinnym (bliźniaku) to jakoś podejrzanie mało. Czy płyta/piekarnik jest gazowy czy elektryczny?

    Bo już te 100W w trybie "standby" całego domu daje 2,4kWh na dobę a gdzie reszta.

    Czasami dodatkowe, fałszywe zużycie energii jest spowodowane uszkodzoną/zawilgoconą izolacją jakiegoś przewodu we fragmencie instalacji.
  • #19
    Makxio
    Level 19  
    Witam,

    Czy kolega autor wątku zrobił jakaś inwestygacje i wie gdzie wyparowało mu tyle kWh co pisał ?

    M.
  • #20
    rstlen29

    Level 22  
    Przypadek nie jest odosobniony przy wyłączonych odbiornikach po raz drugi zostało naliczone zużycie pradu ze zdalnego odczytu na zasadzie estymowanego wskazania dostępnego w splikacji odczytowej które znacznie odbiega od wskazania licznika Może autor mógłby sprawdzić tez ten sposób naliczenia energii eiedzac kiedy jest poza domem Stad pytałem o rodzaj licznika i sposób rozliczenia.
  • #21
    Merio186
    Level 17  
    ArcziBard wrote:
    Dzień dobry,

    mieszkam w jednym z mieszkań bliźniaka. Dom nowy - zbudowany w 2019. Zamieszkaliśmy w nim w nim w czerwcu 2020 roku.
    Średnie dobowe zużycie prąd w okresie czerwiec 2020 - grudzień 2020 wynosiło ok. 3 kwh. Od początku 2021 do drugiej połówki bliźniaka wprowadziła się rodzina. Każde z mieszkań ma osobny licznik. Niestety od początku 2021 zaczęło bardzo dynamicznie przyrastać zużycie prądu - od 6 kwh/dzień do ostatniego rachunku 15 kwh/dzień. Dzieje się to mimo, że w naszym domu nic się praktycznie nie zadziało, jeżeli chodzi o liczbę wykorzystywanych urządzeń elektrycznych.

    Czy może być to uszkodzenie licznika?

    Na potwierdzenie hipotezy o uszkodzeniu licznika - wróciliśmy właśnie z urlopu i wg licznika zużycie w ciągu 14 dni wyniosło 200 kwh, mimo że nie było nikogo w domu (czyli ok. 14 kwh/dzień). Zostawiliśmy uruchomione tylko podstawowe urządzenia (lodówka, 2x router, telewizory i monitory w trybie czuwania). Wyłączyliśmy więc korki, aby sprawdzić jak wygląda zużycie chwilowe. Wskazywało 0 W, czyli teoretycznie poprawnie. Po włączeniu korków zużycie wskazuje 100 W i jest to zużycie, przy włączonych podstawowych urządzeniach, które działały podczas naszej nieobecności przez te 14 dni. Przy zużyciu 100 W, w 14 dni powinniśmy zużyć ok. 33 kwh, a nie 200 kwh, tak jak wskazał licznik.

    Sprawdziliśmy woltomierzem i wszystkie urządzenia podłączone na stałe do sieci działają ok.

    Czy to możliwe, że licznik źle przelicza zużycie energii?
    Czy to możliwe, że licznik został źle podłączony i zlicza energię zużytą przez drugą część bliźniaka (wprowadzenie się sąsiadów zbiega się ze wzrostami zużycia, a największe skoki z działającą u nich klimatyzacją)?
    Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

    Pozdrawiam,
    Artur
    Każde z mieszkań ma osobną umowę podpisaną z ZE czy np. drugie mieszkanie jest rozliczane z podlicznika?