Jakiś czas temu rozmroziła mi się zamrażarka, po prostu popłynęło wszystko. Zostały sprawdzone wszystkie czujki temperatury, został pomierzony dwudrożny zawór sterujący agregatem - na lodówkę i zamrażarkę, w końcu została wymieniona płyta główna i nic. Efekt jest wciąż taki sam tj. lodówka pracuje normalnie i trzyma temperaturę +3°C w środku tak jak pokazuje wyświetlacz (jest w środku termometr włożony), zamrażarka ma ok 7-10°C na plus w środku (termometr ) pomimo tego, że na wyświetlaczy pokazuje zadaną temperaturę tj. - 19°C .
Co może być już nie wiem, a najgorsze jest to, że Pan co próbuje naprawić też nie wie. Jak kupowałem płytę główną, to z serwisu z Wawy też powiedzieli, że wszystko wskazuje na płytę główną.
Pomocy!
Co może być już nie wiem, a najgorsze jest to, że Pan co próbuje naprawić też nie wie. Jak kupowałem płytę główną, to z serwisu z Wawy też powiedzieli, że wszystko wskazuje na płytę główną.
Pomocy!