Robert B wrote:
Ale za to masz gwarantowane oryginalne części a nie chińskie podróby.
Czy chinski wyswietlacz do chinskiego telefonu nadal mozna nazwac chinska podroba?
Cena ktora zaplacil jest troche za niska jak na nowy, oryginalny wyswietlacz do tego modelu, ale "sety" do Xiaomi generalnie sa czesto praktycznie gole i czasem nawet trudno je odroznic od oryginalu na pierwszy rzut oka. Dodatkowo, sporo hurtowni zwyczajnie klamie piszac o oryginalnych czesciach, a dopytujac o szczegoly i przykladowo czemu ekran wyglada troche inaczej niz oryginalny wygaduja pozniej jakies bzdury o roznych fabrykach itp. Moze to wiec tego typu "oryginal", gdzie sam serwis intencje mial dobre, ale sam zostal oszukany przez dostawce, ktorego oszukal jego dostwaca itp. To niestety nie jest takie nierealne jak sie wydaje.
Sprawe nalezalo by w pierwszej kolejnosci wyjasnic z serwisem ktory wykonywal naprawe a nie zalic sie _od razu_ na forum, czy nazywac kogos od razu oszustem (choc to akurat inny uzytkownik). Zawsze jest przeciez jakas gwarancja, opcja na wyjasnienie problemu itp.
Jesli zas chodzi o serwis autoryzowany - to nie zawsze jest lepsza opcja, bo choc masz gwarancje, ze dostaniesz oryginalne czesci (choc i tu czasem sie kwiatki zdarzaja) to mozesz sie tez czasem spodziewac dodatkowych kosztow za dodatkowe usterki (np peknieta klapke bez wymiany ktorej naprawy nie moga skonczyc itp), oraz przywrocenie ustawien fabrycznych/wgranie nowego softu, a wiec i z na utrate danych w telefonie.
KubA363 wrote: ]Co do sprzedazy to i tak będę bardzo dużo na minusie ale pewnie wspomnę o tym fakcie wyświetlacza, napisze że został wymieniony w serwisie na nowy i mam wszystkie dokumenty z tej naprawy nie muszę się przecież znać czy to oryginalny czy nie. Powiem tak, to nie był amoled tylko LCD.
Redmi Note 6 Pro ma wlasnie ekran typu LCD. Te modele nie korzystaly z OLEDa.