Witam.
Podczas mojej nieobecności żona usłyszała dziwne dźwięki, ze skrzynki nie dymiło i nie paliło się nic. Bezpieczniki później dokręcone i po jakimś czasie w dzień zanik energii na osiedlu i wieczorem gdy podłączałem opiekacz grilowy zadziałał bezpiecznik (gniazdka) . Po wykręceniu gorącego bezpiecznika okazało się, że rozłączył 25 A na gniazdka który się przypalił wraz z kablem. (foto). Aktualnie wymieniłem 25 na 20 i dopasowałem go 2 groszówką żeby dociskał mocniej. Elektryk ze spółdzielni stwierdził, że to nie w ich interesie tu grzebać a 25A powinien być na dole i to tam powinno się to stać. W piwnicy wychodzi na to, że jest włożony 20A (nr. 5) do mieszkania kupiłem 2X 16A i 10A. Dziś zgłaszam to właścicielowi, ale do tego czasu chce przeżyć.

Podczas mojej nieobecności żona usłyszała dziwne dźwięki, ze skrzynki nie dymiło i nie paliło się nic. Bezpieczniki później dokręcone i po jakimś czasie w dzień zanik energii na osiedlu i wieczorem gdy podłączałem opiekacz grilowy zadziałał bezpiecznik (gniazdka) . Po wykręceniu gorącego bezpiecznika okazało się, że rozłączył 25 A na gniazdka który się przypalił wraz z kablem. (foto). Aktualnie wymieniłem 25 na 20 i dopasowałem go 2 groszówką żeby dociskał mocniej. Elektryk ze spółdzielni stwierdził, że to nie w ich interesie tu grzebać a 25A powinien być na dole i to tam powinno się to stać. W piwnicy wychodzi na to, że jest włożony 20A (nr. 5) do mieszkania kupiłem 2X 16A i 10A. Dziś zgłaszam to właścicielowi, ale do tego czasu chce przeżyć.




