Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Opel Movano Renault master - 1.9DTI gaśnie silnik przy 1400-1600obr pod obciąż.

michal_rybka 18 Aug 2021 21:25 768 11
NDN
  • #1
    michal_rybka
    Level 34  
    Witajcie.
    Kolejny dziwny problem z busem-tyfusem bo już mam powoli dosyć tego ustrojstwa.
    Zapala pięknie, pracuje równo, nie dymi, jedzie dobrze na 1 biegu, jak mu się daje "ognia" tak do 3tyś i zmiana biegu na wyższy to jest ok, ale jak się jedzie spokojniej, to próbując przyśpieszać dla przykładu od 1200obr to przy zazwyczaj 1500 silnik gaśnie, zaświeca się STOP i "czek" i pomaga w czasie jazdy tylko wyłączenie i włączenie kluczyka, nawet na chwilkę i silnik odżywa.
    Gaśnięcie zdarza się pomiędzy 1400....1600obr, na dowolnym biegu (na 1 na szczęście nie) im większe obciążenie tym pewniejsze, że zgaśnie, powyżej tych obrotów już nie zgaśnie nawet z gazem w podłodze i idzie normalnie

    Wcześniej zdarzały się podobne sytuacje ale było to inaczej:
    - nie łączący kabelek elektrozaworu gaszenia pompy - jak nie łączył to też zapał się STOP i "czek" ale nie gasł, tylko nie miał praktycznie mocy, i jak się kabelek zruszyło to odżywał, bez resetu kluczykiem, więc to nie to (kabel już polutowałem oczywiście)
    - potem nie łączyła wtyczka od czujnika położenia koła zamachowego, jak przerwała to silnik przestawał pracować, ale jak się potrząsnęło to odżywał, bez resetu kluczykiem, więc to też nie to (przylutowałem kable bezpośrednio do czujnika i zalałem to sylikonem i już jest OK), więc to też nie to

    Trząchając wiązką silnika nie da się spowodować zgaśnięcia silnika, więc wszystko łączy

    Czek się nie świeci jak silnik pracuje

    Teraz co próbowałem:

    - odłączając wtryskiwacz sterujący jest STOP i Czek, ale silnik pracuje, choć silnik ma mało mocy
    - odłączając czujnik prędkości ze skrzyni brak wskazań prędkości na liczniku ale samochód nadal tak samo gaśnie, więc to nie zależy od prędkości
    - odłączając przepływomierz brak jakiejkolwiek zmiany w jeździe, Czek nawet się nie zaświeca?!
    - odłączając elektrozawór od EGRa brak jakiejkolwiek zmiany (wężyk EGRa i tak zaślepiony po stronie gruszki :) )

    - pomendziłem kolegę który przyjechał z komputerem diagnostycznym Delphi oraz ELM, żadnen z nich się nie łączy
    sprawdzałem w gnieździe OBD2:
    pin 1: plus po stacyjce - jest
    pin 4 i 5 masa - jest
    pin 16 zasilanie stałe - jest
    pin 7 i 15 to linie K i L, nie ma na nich zwarcia ani do masy ani do plusa, na jednym (bodajże K) jest ok 1V względem masy a na L jest zero, ale względem plusa jest na nim ok -12V - piny te nie idą do kompa, tylko do kostki puszki immo, na płytce immo brak zimnych lutów, ale złącze poprawiłem i tak, brak poprawy.
    Styki w kompie i sam komp czysty w środku również, brak czegokolwiek niepokojącego

    komputer to Bosch MSA 15.5
    pompa wtryskowa Bosch VP37 z elektronicznym nastawnikiem jak w VW 1.9TDI

    POMOCY, bo już niemam pomysłów...

    PS: może ktoś wie, w jakiej starej renówce 1.9TD ten silnik występował na mechanicznej pompie Boscha na linkę? bo najchętniej wywalił bym całą tą elektronikę i zamontował normalną Boszkę VE na linkę i był by święty spokój
  • NDN
  • #2
    kapitancy
    Level 5  
    Trzeba drążyć temat dlaczego gaśnie pod obciążeniem.

    Ja tak uruchomiłem Kangoo też na pompie VP:
    Nie odpalał, a mechanicy wymienili już moduł świec, same świece i wiele innych części... a przecież to jest jeden z najprostszych silników:)
    Ja podałem napięcie na elektrozawór pompy i autko ożyło (co prawda bez mocy ze świecącym się STOP i kontrolką temp cieczy chłodzącej mimo że była) ale na jazdę próbną wystarczyło.

    Teraz musiałem znaleźć dlaczego nie podawało napięcia na elektrozawór.
    Immo było ok bo kontrolka gasła.
    Głównym winowajcą okazały się brudne styki przekaźnika podającego plus na komputer silnika który miał ok 6,5v zamiast ok 12v, a następnie po kolei sprawdzanie wszystkich "mas" i kabli silnika.

    Może u Ciebie też jest problem z zasilaniem i niby po odpaleniu napięcie jest prawidłowe napięcie, a gdy elektrozawór od przestawiania kąta wtrysku chce przestawić zawór to coś stawia duży opór prąd rośnie napięcie kuleje i komp odmawia posłuszeństwa...

    Zrób tak:
    - odpal autko,
    - podaj napięcie z plusa akumulatora bezpośrednio na elektrozawór
    - spróbuj wywołać sytuację awaryjną o której piszesz.
    Jeśli autko nie zgaśnie to masz przyczynę.
  • #3
    michal_rybka
    Level 34  
    ten kabel od elektrozaworka to była pierwotna przyczyna z którą kupiłem mojego busa za 600zł+ dorzuciłem Astrę bez gazu, mi zapalał z urwanym tym kabelkiem ale nie wkręcał się powyżej 1500 obrotów i tak przyjechałem 20km do domu ;) kabelek znalazłem potem, izolacja była ok ale żyła się utryndoliła przy oczku elektrozaworka pompy, też świecił STOP i czek, to już dawno naprawiłem dając porządny gruby kabel.

    Potem jeszcze tak samo utryndoliła się wtyczka czujnika położenia wału i auto przerywało, ale nie gasło no chyba że przerwało jakoś bardziej, ale to było łatwe do znalezienia poprzez szarpanie wiązką, to też przylutowałem do czujnika porządnie i było ok

    potem zdechł wysprzęglik i musiałem wyciągać skrzynię...
    zaraz potem rozpadła się turbina i śmigło wydechowe wpadło gdzieś do tłumika i wracałem w kłębach dymu bo olej ze smarowania turbiny lał się do wydechu

    a teraz znów to gaśnięcie...
    mam już dosyć tego badziewia, żeby nie to, że podłoga jest zdrowiutka to bym to sprzedał w cholerę, ale oprócz tego mam Boxera 1.9D XUD9 i tam nic kompletnie się nigdy nie popsuło bo tam niema żadnej elektroniki, tylko że tam podłogi już mało zostało a podłużnice to już wyspawywałem tam przy belce bo by silnik wypadł...

    najchętniej założył bym zwykłą pompę Boscha na linkę do tego Mastera i wywalił tą całą wiązkę i komputer i był by spokój, tylko czy ktoś wie, czy zwykły Bosch pasuje na mocowanie od tego z elektronicznym nastawnikiem? i czy pod te nowsze cienkie wtryski da się wyregulować dawkę?
    bo turbina ma podłączoną gruszke wężykiem od razu do kolektora ssącego więc nie potrzebuje żadnego sterowania, świece żarowe można podłączyć pod jakikolwiek czasownik świec żarowych więc to żaden problem
  • NDN
  • #4
    kapitancy
    Level 5  
    Zrób tak jak pisałem zobaczymy czy pomogło to nie jest dożo roboty a da Ci odpowiedź.

    Jeśli zapalał z urwanym kabelkiem to znaczy że masz uszkodzony elektrozawór...
    bez zasilania tego zaworka autko by zgasło bo on odcina paliwo w pompie VP

    uściślając o tym zaworku mowa (zdjęcie poglądowe):
    Opel Movano Renault master - 1.9DTI gaśnie silnik przy 1400-1600obr pod obciąż.
  • #5
    michal_rybka
    Level 34  
    wiem, że jest uszkodzony, ale tylko trochę ;) niema to znaczenia, bo pompa gasi silnik poprzez zmniejszenie dawki nastawnikiem do zera, ten zaworek jest bo jest, podłączanie tam dodatkowego plusa nic nie zmieni, bo urwanie tego kabelka nie powodowało zgaśnięcia silnika tylko drastyczny spadek mocy, ale na wolnych obrotach chodził, to nie to
  • #6
    kapitancy
    Level 5  
    To może inaczej...
    Skoro tylko trochę to go odkręć i wyjmij iglicę i wkręć z powrotem będziesz pewien że to nie on:)

    Zrób to co Ci wcześniej napisałem.
    Gdy podasz dodatkowy plus na ten kabelek od elektrozaworka to komputer też dostaje dodatkowego plusa tylko że z innej strony.

    Daj znać czy pomogło.
  • #7
    michal_rybka
    Level 34  
    dobra spróbuję... choć podawanie plusa "od dupy strony" to akurat głupi pomysł, spali się jakiś tranzystor mocy w komputerze i dopiero będzie problem, bo innego założyć nie można bo immo, a odkodowanie immo jakieś chore pieniądze kosztuje i wtedy to już tylko założyć zwykłą pompę mi zostanie
  • #9
    michal_rybka
    Level 34  
    no więc próbowałem, podłączyłem do tego elektrozaworka plus z akumulatora po odpaleniu auta, no i wydaje mi się, że gaśnie rzadziej, tzn czasem się zaświeca STOP i CZEK ale mimo to nie gaśnie i zaraz te kontrolki gasną, ale niestety czasem i tak zgaśnie przy tych 1500 obrotów zaświecająć STOP i CZEK, także to niestety nie rozwiązało problemu :(

    w dodatku jeszcze teraz jakoś słabiej jedzie, wcześniej jechał lepiej

    wymieniłem też filtr paliwa i powietrza, ale to kompletnie nic nie dało
    zatkałem też EGR, tzn on był już dawno zatkany ale na wężyku sterującym, a teraz podłożyłem blaszkę między egr a kolektor ssący gdyby mimo wszystko i tak przepuszczał, ale to też nic nie zmieniło, gaśnie dalej

    słyszałem od kolegi, że w TDI zamiast przepływomierza można wstawić diodę żeby komputer myślał że leci duuużo powietrza i wtedy wszystko dobrze działa, problem w tym, że tu jest przepływomierz na 6 pinów w rzędzie a nie 3 na górze i 3 na dole jak w opisie tutaj:
    http://sprawdz.auto.pl/diagnostyka-przeplywomierza/

    ja mam taki przepływomierz MF097:
    https://allegro.pl/oferta/przeplywomierz-renault-espace-satis-7700314057-10783555417

    czy tutaj też można wstawić diodę? i jak tak to między które nóżki?
  • #10
    michal_rybka
    Level 34  
    pinoutu przepływomierza nie znalazłem, więc z pomiarów narysowałem samemu (widok od pinów wtyczki którą się wkłada w przepływomierz)
    Opel Movano Renault master - 1.9DTI gaśnie silnik przy 1400-1600obr pod obciąż.

    na 5 jest wyjście pomiaru powietrza, dałem tam diodę od pinu 3 czyli 5V

    nic to nie zmieniło, gaśnie nadal, w jeździe też to nic nie zmieniło, nie dymi też bardziej

    zresztą pomierzyłem na tym uciętym kablu od pinu 5 i tam na wolnych obrotach jest ok 2.5V a jak się daje gazu to rośnie napięcie, więc przepływomierz działa

    ma ktoś JAKIEKOLWIEK jeszcze pomysły?
  • #12
    michal_rybka
    Level 34  
    tylko jakim?
    - delphi (chiński pewnie) pstryka przekaźniczkami w środku sprawdzając różne protokoły i nie wykrywa kompa
    - blutufowy ELM nic nie wykrywa
    - kupiłem specjalnie DDT2000 na USB i on też się nie łączy

    - kable w kostce obd sprawdziłem, jest 12v stałe, 12v po stacyjce, 2x masa, linie K i L które idą do puszki immo (jest przejście)

    więc czym się z tym połączyć?


    w tym stogu siana niema za wiele siana:
    - komputer bosch MSA 15.5
    - moduł immo
    - pompa wtryskowa VP37 z elektronicznym nastawnikiem + elektrozawór gaszenia
    - przepływomierz MF097
    - czujnik położenia wału
    - czujnik temperatury silnika
    - wtryskiwacz sterujący
    - elektrozawór EGR
    - jakiś dziwny sterownik, chyba świec żarowych bo grube kable idą, lub podgrzewania wody czterema świecami żarowymi na wężu do nagrzewnicy (dawno odłączone te świece żeby akumulatora nie żarło)

    i tyle, no chyba, że coś jeszcze jest o czym nie wiem, ale z wiązki przy silniku tylko do tych rzeczy kable idą

    kolega mówił, że w TDI zawsze jest czujnik ciśnienia doładowania i że to może być jego wina, ale ja go tu nigdzie nie widzę, jest na pewno też w DTI? tutaj gruszka turbiny jest bezpośrednio podłączona do kolektora ssącego bez żadnych elektrozaworów czujników czy czegokolwiek


    ======================================================================================================

    Dodano po 10 [godziny] 49 [minuty]:

    ZWYCIĘSTWO LEPIARSTWA W WALCE Z TYFUSEM!!!!
    udało się naprawić!!! nie gaśnie!!

    Winny był chiński czujnik położenia wału firmy "made in italy" (bo nikt się nawet nie podpisał na nim) a jak wiadomo włosi to chińczycy europy więc wszystko się zgadza. Po wymianie na orginał działa rewelacyjnie i nie gaśnie! (nie to żebym kupił orginalny czujnik w aso.. miałem po prostu z tej starej skrzyni z laguny którą kiedyś ktoś tam założył...

    Z innych informacji to dioda od pinów 3-->5 zamiast przepływomierza działa i jeździ to poprawnie, także ten patent zostaje, przepływomierz odłączony, elektrozawór egr też może być odłączony i nie powoduje to czeka ani żadnych innych niedogodności, więc też zostaje odłączony. im mniej "dodatków" tym mniej do popsucia :)

    dziękuję i pozdrawiam :)