Poprzednio opisałem swoje przygody z pozyskanymi miernikami panelowymi serii DC-72 i ich próby (nieudane) modyfikacji. Tym razem będzie to falownik Altivar 5 firmy Telemecanique który lata swej świetności ma już dawno za sobą. W zasadzie nazwa falownik dotyczy tylko fragmentu całego urządzenia gdyż z technicznego punktu widzenia jest to przemiennik częstotliwości, przemiennik zmienia zmienia/konwertuje typowe napięcie sieciowe np. 3~400VAC/50Hz na napięcie o innej wymaganej częstotliwości (i nie tylko). W skrócie najpierw prostuje napięcie sieciowe uzyskując prąd stały i dopiero właściwy falownik z napięcia stałego wytwarza ponownie prąd przemienny o wymaganych parametrach. Oczywiście w większości takich urządzeń parametry wyjściowe można prawie dowolnie konfigurować według wymagań aplikacji. Pierwsze przekształtniki były budowane całkowicie w technologi analogowej a elementami wykonawczymi mocy były tyrystory (w pewnych specyficznych zastosowaniach dla wysokich napięć i mocy są dalej stosowane). Wraz z rozwojem techniki cyfrowej a także układów wykonawczych opartych o tranzystory czy też kompletne moduły IGBT poszerzały się możliwości zastosowań i spadały ceny, do niedawna zarezerwowane tylko dla przemysłu przemienniki stały się powszechnie dostępne. Głównym zastosowaniem przemienników częstotliwości jest regulacja prędkości obrotowej silników elektrycznych synchronicznych i asynchronicznych. Dzisiejsze konstrukcje są bardzo kompaktowej i zwartej budowy a także mają o wiele większe możliwości od ich starszych braci. Falownik który opiszę ma orientacyjnie nieco ponad 20 lat i nadal jest sprawny (z braku zasilania 3~ 400VAC nie jestem w stanie tego sprawdzić), obiecano mi co prawda kilka sztuk zasilanych jednofazowo ale jeszcze nie dotarły.
Pierwsze co rzuca się w oczy to solidny kawał aluminium pełniący rolę obudowy;
Wymiary to około 38x23x19cm a waga nieco przekracza 9kg. Widać rozdzielone złącza zasilania dla elektroniki oraz obwodów mocy, ciekawym rozwiązaniem są również otwierane drzwiczki od frontu obudowy dające dostęp do elektroniki sterującej;
Po wewnętrznej stronie drzwiczek sprytnie umieszczono instrukcję obsługi a płytę główną można zdemontować bez jakichkolwiek narzędzi! Wystarczy odpiąć złącze IDC (sygnały sterujące) oraz JST (zasilanie) i nieco energicznie pociągnąć aby puściły zatrzaski trzymające PCB w górnej jej części;
Co my tu mamy...
• TL084CN (poczwórny wzmacniacz operacyjny) 4 szt.
• MC74HC32AN
• MC74HC00AN
• MC74HC02AN 2 szt.
• MC74HC373AN
• SN74HC377N
• EPROM TMS 27C512 (pamięć 64kB)
• Bliżej niezidentyfikowany procesor o 100 pinach (podejrzewam 80c186 bo kilka razy spotkałem w podobnych konstrukcjach)
• ULN2003A 3 szt.
• AD1403 (precyzyjne źródło napięcia odniesienia 2,500V ±10mV)
• EEPROM 93CS56B1
• AD654JN (przetwornik U/F)
• TL082
• Transoptor 2501 Nec 2 szt.
• Transoptor HCPL 2601 4 szt.
• S17661CJ (nie udało mi się znaleźć informacji kto zacz)
• Tranzystor BD533
• LM317T 2 szt.
• UA7805CSP
Oraz mnóstwo drobnicy R, C, D, DZ i różnych tranzystorów małej mocy a także trzy czerwone wyświetlacze 7-seg oraz miniaturowy przekaźnik z cewką 12VDC i stykami 8A/250VAC.
Najciekawsze jest schowane głębiej w obudowie;
Pierwsze zdziwienie może budzić klasyczny transformator który zapewnia oddzielenie zasilania sterowania (elektroniki) od stopni mocy, widać kilka fajnych dużych kondensatorów elektrolitycznych oraz rezystorów ceramicznych o mocach 5 oraz 10W. Po wyjęciu z obudowy można dokładniej przyjrzeć się zawartości PCB;
Oraz strona druku (umownie gdyż PCB jest dwustronna);
Trzy widoczne metalowe elementy to trójfazowy mostek Graetza, moduł tranzystorowego trójfazowego mostka H oraz wyłącznik bimetaliczny o temperaturze zadziałania 75°C;
Trójfazowy mostek Graetza to VS-26MT120 czyli 25A 1200V;
I najważniejszy czyli trójfazowy mostek H;
Producent nawet nadrukował schemat wewnętrzny
. I poniżej parametry;
Kolejnym ciekawym elementem mogącym znaleźć zastosowanie jest przetwornik prądu;
Co jeszcze można wykorzystać?
• Rezystory ceramiczne 15Ω/5W 6 szt.
• Rezystor ceramiczny 100Ω/5W
• Rezystory ceramiczne 47Ω/10W 4 szt.
• Kondensator elektrolityczny 2200µ/25V
• Kondensatory elektrolityczne 470µF/400V 4 szt.
• Kondensatory elektrolityczne 4700µF/25V 4 szt. (te są fajne bo małych rozmiarów)
• Przekaźniki 16A/250VAC z cewką 12V 2 szt.
• Diody Zenera BZX83 C15 (15V) 5 szt.
• Diody Zenera BZX83 C5V1 (5,1V) 3 szt.
• Diody 1N4005 około 40 szt.
• Diody BYV26E 5 szt.
• Diody 3A 6 szt. (amperaż szacuję na podstawie wielkości, nieczytelne oznaczenia)
• Diody 5A 2 szt. (amperaż szacuję na podstawie wielkości, nieczytelne oznaczenia)
• Transoptory HCPL 4502 3 szt.
• Kilka par komplementarnych 2SC33740 i 2SC32716 (zamienniki BC 337 i BC327)
• Kilkanaście diod 1N4148 oraz mnóstwo innej drobnicy RC.
Przydatny mógłby być również transformator sieciowy którego moc szacuję na 50-60VA ze względu na pięć całkowicie odseparowanych uzwojeń wtórnych (z czego jedno jest symetryczne z odczepem), jednak niestety ten konkretny egzemplarz jest przystosowany do napięcia międzyfazowego 380 lub 415VAC (są wersje przemiennika z transformatorami 220 lub 380VAC). Płyta sterująca po podaniu napięcia +5V uruchamia się sygnalizując błąd (czego można się spodziewać), elementy mocy nie wykazują zwarć (przebić) i nie widać także śladów przegrzania. Tymczasowo złożę całość i być może znajdę dla tego przemiennika zastosowanie, a jeśli nie no to trudno. Jest tyle przydatnych elementów...
Pierwsze co rzuca się w oczy to solidny kawał aluminium pełniący rolę obudowy;



Wymiary to około 38x23x19cm a waga nieco przekracza 9kg. Widać rozdzielone złącza zasilania dla elektroniki oraz obwodów mocy, ciekawym rozwiązaniem są również otwierane drzwiczki od frontu obudowy dające dostęp do elektroniki sterującej;

Po wewnętrznej stronie drzwiczek sprytnie umieszczono instrukcję obsługi a płytę główną można zdemontować bez jakichkolwiek narzędzi! Wystarczy odpiąć złącze IDC (sygnały sterujące) oraz JST (zasilanie) i nieco energicznie pociągnąć aby puściły zatrzaski trzymające PCB w górnej jej części;

Co my tu mamy...
• TL084CN (poczwórny wzmacniacz operacyjny) 4 szt.
• MC74HC32AN
• MC74HC00AN
• MC74HC02AN 2 szt.
• MC74HC373AN
• SN74HC377N
• EPROM TMS 27C512 (pamięć 64kB)
• Bliżej niezidentyfikowany procesor o 100 pinach (podejrzewam 80c186 bo kilka razy spotkałem w podobnych konstrukcjach)
• ULN2003A 3 szt.
• AD1403 (precyzyjne źródło napięcia odniesienia 2,500V ±10mV)
• EEPROM 93CS56B1
• AD654JN (przetwornik U/F)
• TL082
• Transoptor 2501 Nec 2 szt.
• Transoptor HCPL 2601 4 szt.
• S17661CJ (nie udało mi się znaleźć informacji kto zacz)
• Tranzystor BD533
• LM317T 2 szt.
• UA7805CSP
Oraz mnóstwo drobnicy R, C, D, DZ i różnych tranzystorów małej mocy a także trzy czerwone wyświetlacze 7-seg oraz miniaturowy przekaźnik z cewką 12VDC i stykami 8A/250VAC.
Najciekawsze jest schowane głębiej w obudowie;

Pierwsze zdziwienie może budzić klasyczny transformator który zapewnia oddzielenie zasilania sterowania (elektroniki) od stopni mocy, widać kilka fajnych dużych kondensatorów elektrolitycznych oraz rezystorów ceramicznych o mocach 5 oraz 10W. Po wyjęciu z obudowy można dokładniej przyjrzeć się zawartości PCB;

Oraz strona druku (umownie gdyż PCB jest dwustronna);

Trzy widoczne metalowe elementy to trójfazowy mostek Graetza, moduł tranzystorowego trójfazowego mostka H oraz wyłącznik bimetaliczny o temperaturze zadziałania 75°C;

Trójfazowy mostek Graetza to VS-26MT120 czyli 25A 1200V;


I najważniejszy czyli trójfazowy mostek H;

Producent nawet nadrukował schemat wewnętrzny


Kolejnym ciekawym elementem mogącym znaleźć zastosowanie jest przetwornik prądu;


Co jeszcze można wykorzystać?
• Rezystory ceramiczne 15Ω/5W 6 szt.
• Rezystor ceramiczny 100Ω/5W
• Rezystory ceramiczne 47Ω/10W 4 szt.
• Kondensator elektrolityczny 2200µ/25V
• Kondensatory elektrolityczne 470µF/400V 4 szt.
• Kondensatory elektrolityczne 4700µF/25V 4 szt. (te są fajne bo małych rozmiarów)
• Przekaźniki 16A/250VAC z cewką 12V 2 szt.
• Diody Zenera BZX83 C15 (15V) 5 szt.
• Diody Zenera BZX83 C5V1 (5,1V) 3 szt.
• Diody 1N4005 około 40 szt.
• Diody BYV26E 5 szt.
• Diody 3A 6 szt. (amperaż szacuję na podstawie wielkości, nieczytelne oznaczenia)
• Diody 5A 2 szt. (amperaż szacuję na podstawie wielkości, nieczytelne oznaczenia)
• Transoptory HCPL 4502 3 szt.
• Kilka par komplementarnych 2SC33740 i 2SC32716 (zamienniki BC 337 i BC327)
• Kilkanaście diod 1N4148 oraz mnóstwo innej drobnicy RC.
Przydatny mógłby być również transformator sieciowy którego moc szacuję na 50-60VA ze względu na pięć całkowicie odseparowanych uzwojeń wtórnych (z czego jedno jest symetryczne z odczepem), jednak niestety ten konkretny egzemplarz jest przystosowany do napięcia międzyfazowego 380 lub 415VAC (są wersje przemiennika z transformatorami 220 lub 380VAC). Płyta sterująca po podaniu napięcia +5V uruchamia się sygnalizując błąd (czego można się spodziewać), elementy mocy nie wykazują zwarć (przebić) i nie widać także śladów przegrzania. Tymczasowo złożę całość i być może znajdę dla tego przemiennika zastosowanie, a jeśli nie no to trudno. Jest tyle przydatnych elementów...
Cool? Ranking DIY