Witam, posiadam skuter Router Metro City,
Zmieniony cylinder, głowica 90cc, oraz wałek rozrządu na tuningowy,
Tuningowy napęd z WM motors bodajże, rolki 5g, sprężynki na sprzęgle czerwone, a sprężyna centralna została stara, czyli fabryczna.
Skuter ma przejechane około 200km, więc jest na dotarciu, jeżdżę nim 45km/h i od czasu do czasu manetka odkręconą do końca.
Problem w tym że jak mam utrzymane obroty, tak żeby skuter jechał 45km/h gpsowo, i odkręcene manetką na maxa, to nie mam zapasu obrotu w manetce, i obroty po odkręceniu nie zmieniają się az tak bardzo.
Jak przycisnąłem manetke do oporu, to ledwie przyspieszył do 50km/h,
Dodam że przy jeździe 45km/h skuter tak jakby pierdzi z tego wydechu, i wydaje mi się że zwalnia i zaraz przyspiesza sam z siebie,
Złą regulacja gaźnika ?
Zmieniony cylinder, głowica 90cc, oraz wałek rozrządu na tuningowy,
Tuningowy napęd z WM motors bodajże, rolki 5g, sprężynki na sprzęgle czerwone, a sprężyna centralna została stara, czyli fabryczna.
Skuter ma przejechane około 200km, więc jest na dotarciu, jeżdżę nim 45km/h i od czasu do czasu manetka odkręconą do końca.
Problem w tym że jak mam utrzymane obroty, tak żeby skuter jechał 45km/h gpsowo, i odkręcene manetką na maxa, to nie mam zapasu obrotu w manetce, i obroty po odkręceniu nie zmieniają się az tak bardzo.
Jak przycisnąłem manetke do oporu, to ledwie przyspieszył do 50km/h,
Dodam że przy jeździe 45km/h skuter tak jakby pierdzi z tego wydechu, i wydaje mi się że zwalnia i zaraz przyspiesza sam z siebie,
Złą regulacja gaźnika ?