Zmywarka Electrolux ESL66060R błąd 40 i 20.

Zmywarka zgłaszała błąd 40 i 20. Wymieniłem czujnik poziomu wody. Wszystkie przewody i filtr wyczyszczony. Za pierwszym razem zawiesiła się z błędem 20, ale potem ruszyła. Przy kolejnych razach od razu zawiecha z błędem 40. Nie mogę wejść w tryb ustawiania zmiękczania, czy też wyłączania dźwięku jaki jest opisany w instrukcji. W jaki sposób skalibrować czujnik poziomu wody? Ewentualnie w jaki sposób zresetować sterownik - wejść w tryb serwisowy. Dzięki za wszelką pomoc.

Kod „i20” - grupa: woda nie zostaje odprowadzona
• Sygnał dźwiękowy i alarm wizualny, zależnie od konfiguracji urządzenia; możliwość ponownego uruchomienia programu.
• Nieosiągnięcie punktu przywracania czujnika poziomu w zadanym czasie.
• Odliczanie limitu czasu rozpoczyna się po uruchomieniu pompy opróżniającej.
• Limit czasu zostaje zresetowany po zatrzymaniu pompy opróżniającej w sposób
normalny.
• Limit czasu: cykl normalny: 90 s; cykl próbny = 60 s.
Kody „i40” - grupa: problem z analogowym czujnikiem ciśnienia

Błąd 20 może generować również błąd 40 związany z czujnikiem poziomu. Tak jak pisałem wcześniej czujnik jest wymieniony na nowy. Potrzebuję skrótów na przyciski którymi mógłbym zresetować płytę główną, ewentualnie skalibrować nowy czujnik. Wszystkie przewody i odpływ są drożne.

Tak przypadkowo wpadłem do tematu z nadzieją że coś ciekawego się dowiem o zmywarce. Też mam zmywarkę z grupy elektrolux i ew. informacja może przydać się w przyszłości.
Jednak czytam:

slawek1111 wrote:

Nieosiągnięcie punktu przywracania czujnika poziomu w zadanym czasie.

Oczywiście nie jest to wypowiedź kolegi slawek1111 tylko cytat z instrukcji/serwisówki. Także to nie jego "wina", aby była jasność.
Jednak zapytam serwisantów: Jak możecie korzystać z tak bezsensownych tłumaczeń??? Przecież ta informacja zamiast pomóc wprowadza w błąd. Jakie "przywracanie czujnika" ???
Tu potrzebny jest tłumacz do tłumaczenia... Czy nie lepiej zamieścić wersję angielską, która daje największe szanse na zrozumienie problemu, choć wymaga pewnej znajomości języka Szekspira.
Sorki za offtop, jednak aby pomóc autorowi tematu pasowało by wytłumaczyć o co tak naprawdę chodzi.
Moje wytłumaczenie jest takie:
Równocześnie z włączeniem pompy odprowadzającej wodę ze zmywarki, rusza licznik czasu (odlicza "do tyłu")i kontrolowany jest czujnik poziomu cieczy. Gdy "czas się skończył" czyli na liczniku jest zero, a równocześnie wskaźnik poziomu NIE pokazuje opróżnienia z wody, to zgłaszany jest ten błąd.
Wiedząc o powyższym można wysnuć kilka diagnoz uszkodzenia: (kolejność przypadkowa)
1. Uszkodzona pompa jako całość (łącznie z silnikiem i jego zasilaniem), nie działa lub ma zbyt małą wydajność
2. Zatkany/przytkany odpływ
3. Uszkodzony czujnik poziomu - "pokazuje" nieprawdę
4. Coś, zależne od konstrukcji, uniemożliwia prawidłowe działanie czujnika. Np zatkana rurka presostatu robiącego za "wskaźnik poziomu".
To jest moja analiza problemu. Pewnie doświadczeni koledzy coś sprostują lub dodadzą.

jack63 wrote:

Jak możecie korzystać z tak bezsensownych tłumaczeń???

Cytując gospodarza domu Alternatywy 4 - nikogo nie obrażając:
" Mądremu wystarczą dwa słowa a głupiemu to i referatu mało..."

Prosto i na temat:

- zmywarka ma pobrać wodę w odpowiednim czasie
- jeżeli czas poboru jest dłuższy od deklarowanego, pojawia się błąd
- presostat nie przełącza się w tryb "pełny", oznacza to ni mniej ni więcej, że nie osiągnięto odpowiedniego stanu wody

i w drugą stronę:

- zmywarka ma opróżnić wodę w określonym czasie
- jeżeli czas odprowadzenia wody jest dłuższy od deklarowanego, pojawia się kod błędu
- zatkany odpływ, uszkodzona pompa spustowa, presostat nie przełącza się w stan "pusty"

Proszę bardzo, wersja SM po angielsku do tego modelu zmywarki.

Panowie. Może inaczej. Nie jestem laikiem i umiem czytać instrukcję - również te w wersji angielskiej, albo wręcz głównie te w wersji angielskiej ze względu jak już zauważyliście nagminne kiepskie tłumaczenia. Specjalizuję się troszeczkę w innej dziedzinie i nie serwisuję sprzętu AGD na co dzień. Naprawiałem już zmywarkę Electroluxa z tej samej rodziny - wręcz bliźniaczy model z tym, że wolnostojący. Ta z którą jest problem jest w zabudowie. W poprzednim modelu który udało mi się zreanimować kilkukrotnie, była już wymieniana pompa, czujnik poziomu, oraz rezystor ze scalakiem na płycie głównej. Od pół roku działa i brat jest zadowolony. Przy wymianie czujnika poziomu również miałem zwiechę. Natomiast dzięki instrukcji z forum dla EDW 500/750/1500 poprzez analogię przytrzymując przyciski P1 i P3 przez 4s przy włączaniu zasilania udało się wejść w tryb serwisowy, wykasować błędy uruchomić tryb testowy. Po tej operacji nie było już problemu ze zmywarką - tak jakby czujnik poziomu skalibrował się. Mój problem obecny dotyczy analogicznej sytuacji. Wszystkie rurki łącznie z tą do czujnika, rura odpływowa są drożne wyczyszczone, filtr również jest czyściutki. Nie ma problemu z zaworem wody i pomp odpływową. Czujnik został wymieniony na nowy. Nie działa analogiczna kombinacja klawiszy i nie mogę wejść w tryb serwisowy. Nie mogę wejść również w tryb wyłączania dźwięku i tryb ustawiania twardości wody opisany w instrukcji obsługi do tego modelu. Tutaj jest moje podejrzenie, że może problemem jest płyta główna (wzrokowo nie widać aby były na niej jakieś uszkodzenia).
Moje pytania:
1. Czy dla tego modelu istnieje procedura kalibracji czujnika?
2. Jaki są skróty klawiszowe dostępu do trybu serwisowego - jakie są kombinacja klawiszy dla kasowania alarmów, uruchamiania poszczególnych urządzeń, uruchamiania trybu testowego?

raf-gh wrote:

Moje pytania:
1. Czy dla tego modelu istnieje procedura kalibracji czujnika?
2. Jaki są skróty klawiszowe dostępu do trybu serwisowego - jakie są kombinacja klawiszy dla kasowania alarmów, uruchamiania poszczególnych urządzeń, uruchamiania trybu testowego

Mamy ciężkie czasy, serwisy kuleją, zaczyna brakować części. Bądźmy solidarni
zacznijmy się wspierać. Jak serwisy poupadają a wejdą nowe technologię, to kto Wam na forum będzie pomagał?
Będziemy tylko wymieniać sprzęt na nowy? A skąd go brać jak i fabryki sprzętu AGD zaczynają narzekać na braki komponentów.
Jeszcze gdyby to był barter - ja pomogę tobie, ty pomożesz komuś - ale tak nie jest.

Kolego Piotrze. Z twojego postu można wyciągnąć wniosek w stylu "wiem ale nie powiem" - serwisy muszą zarabiać. Nie zgodzę się z Twoją tezą. Jak już można wywnioskować z postów tego tematu instrukcje trzeba umieć czytać i odpowiednio interpretować. Osoby o odpowiedniej wiedzy technicznej i tak poradzą sobie z wymianą poszczególnych urządzeń. Osoby które odpowiedniego przygotowania nie mają to jest rzesza klientów serwisu - po ingerencji w urządzenie są skazani na serwis i najczęściej, usterek pojawia się więcej, wymagają "lepszego fachowca" i są odpowiednio wyceniane. Dzięki forum udało mi się już parę urządzeń naprawić. Za każdym razem kupowałem części przez serwis - czyli was wspomagałem. Jeżeli kto ktokolwiek próbuje naprawiać takie urządzenie we własnym zakresie, a nie ma z tym na co dzień styczności - często jest tak że diagnoza nie do końca będzie trafiona i kupuje się jedną część potem kolejną... Jeżeli nie będzie wsparcia na chociażby takich forach jak to - to użytkownicy dojdą do wniosku, że faktycznie urządzenie które ma już 3-4 lata jest stare i trzeba je wymienić na nowe wzięte w ratach 0% bo szkoda zachodu i kosztów aby je naprawiać. Wtedy serwisy przestaną zarabiać nawet na tych nowych technologiach, które coraz częściej sprowadzają się do wymiany modułu, które zaczną być dostępne w sklepach na półkach a nie w serwisach.

raf-gh wrote:

Wtedy serwisy przestaną zarabiać nawet na tych nowych technologiach, które coraz częściej sprowadzają się do wymiany modułu, które zaczną być dostępne w sklepach na półkach a nie w serwisach.

Mylisz serwis producenta, autoryzowany z normalnym serwisem nieautoryzowanym.
Producent krzywdy sobie nie zrobi a Ty zamiast kupować tani sprzęt, będziesz zmuszony kupować co raz to droższy,
aż dojdzie do tego, że będziesz się zastanawiał - kupić chleb czy najtańszą pralkę za 4tys - bo obecna polityka
do tego zmierza.
Lwia część producentów znakuje SM kodem danego serwisu. Jeżeli taka serwisówka wycieknie, producent będzie wiedział
kto ją udostępnił a za udostepnienie oberwie się mu po tyłku.
Pomagam na forum ile mogę, ale są rzeczy, których przeskoczyć się nie da.
Z ciekawości tylko Ci powiem, że w tym modelu zmywarki takiego trybu jak "KALIBRACJA", po prostu nie ma.
Jedyna rzecz jaka Ci może pomóc, to przeprogramowanie modułu.
W tej wersji modułu w trybie serwisowym, można:
- włączyć dodatkowe płukanie
- włączyć mycie pulsacyjne
- odczytać kody błędów

Witam ,
czy problem został rozwiązany ? Proszę o nr katalogowy hydrostatu lub zdjęcie wymienionej części oraz misy zmywarki po wyjęciu filtra .

Piotr2608 wrote:

Cytując gospodarza domu Alternatywy 4 - nikogo nie obrażając:
" Mądremu wystarczą dwa słowa a głupiemu to i referatu mało..."

Oczywiście się obraziłem
Może "Twoje" sprzęty są tak proste, aby nie powiedzieć prostackie, a Ty jesteś tak mądry, iż nawet tłumaczenie z translatora Ci wystarczy. W mojej branży tak już nie jest, a jedno źle przetłumaczone słowo może obrócić analizę problemu do góry nogami.
Autor tematu też potwierdza moją "opinię", a ja chyba (?) dobrze sobie poradziłem z problemem.
Chodziło mi tylko o napiętnowanie dziadostwa i zwrócenie uwagi, że wersja angielska jest z reguły lepsza, a czasami ...jedyna dostępna. W każdym razie w mojej branży ta zasada się sprawdza.

jack63 wrote:

Chodziło mi tylko o napiętnowanie dziadostwa i zwrócenie uwagi, że wersja angielska jest z reguły lepsza, a czasami ...jedyna dostępna.

Nasz język polski jest po prostu ubogi w zasób słów. W języku angielskim mamy tak naprawdę kilka "słowników":
- zasób słów potocznego języka angielskiego
- język angielski techniczny z podziałami nawet na branże
- język angielski biznesowy
Stąd pewnie mamy takie a nie inne niedociągnięcia w tłumaczeniu.

jack63 wrote:

Może "Twoje" sprzęty są tak proste, aby nie powiedzieć prostackie, a Ty jesteś tak mądry, iż nawet tłumaczenie z translatora Ci wystarczy

Zamienimy się?

Piotr2608 wrote:

Lwia część producentów znakuje SM kodem danego serwisu. Jeżeli taka serwisówka wycieknie, producent będzie wiedział
kto ją udostępnił a za udostepnienie oberwie się mu po tyłku.
Pomagam na forum ile mogę, ale są rzeczy, których przeskoczyć się nie da.
Z ciekawości tylko Ci powiem, że w tym modelu zmywarki takiego trybu jak "KALIBRACJA", po prostu nie ma.
Jedyna rzecz jaka Ci może pomóc, to przeprogramowanie modułu.
W tej wersji modułu w trybie serwisowym, można:
- włączyć dodatkowe płukanie
- włączyć mycie pulsacyjne
- odczytać kody błędów

Kolego Piotrze, nie oczekuję że ktokolwiek na tym forum będzie udostępniał pełne serwisówki - wystarczyłoby napisać w dwóch zdaniach jak ustrojstwo zresetować. Twoja informacja o tym że ten model nie ma takiego trybu jak "kalibracja" jest dla mnie bardzo pomocna i za nią Ci dziękuję. Natomiast tak nie do końca Ci wierzę, że nie ma czegoś takiego jak reset i przywrócenie do ustawień fabrycznych. Wydaje mi się, że jest to jedyna rzecz, która mogła by w mojej sytuacji jeszcze pomóc, przed flashowaniem pamięci czy też wymianą całej płyty. Tak więc dla Ciebie podziękowania, no ale może ktoś jeszcze podzieli się wiedzą jak to zresetować?

raf-gh wrote:

Natomiast tak nie do końca Ci wierzę, że nie ma czegoś takiego jak reset i przywrócenie do ustawień fabrycznych.

A czy wszystkie urządzenia mają mieć magiczny przycisk RESET czy KALIBRACJA?

Alarm i20 pojawia się ponownie (po około 4-5 min.) konieczne jest
aby przeprogramować software płyty głównej, aby upewnić się, że alarm i20, przechowywany w
pamięci urządzenia został usunięty.

OBJĘTE MODELE:
Wszystkie nowe modele DIVA2 o szerokości 60 cm i 45 cm:
• DIVA2, 60 cm: czwarta cyfra numeru produktu = 9114xxxxx
• DIVA2, 45 cm: piąta cyfra numeru produktu = 91165xxxx - 91166xxxx - 91167xxxx - 91168xxxx