Dzień dobry,
zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc, instruktaż w naprawie ładowarki/zasilacza jak w temacie do laptopa ASUS.
Pierwotna oryginalna ładowarka laptopa żony zginęła śmiercią "mechaniczną" (syn ułamał ząbek/bolec wtyczki nadeptując na ładowarkę), ponieważ żona potrzebowała pilnie laptopa zakupiła nową ładowarkę do laptopa z odrębnym kablem zasilającym w/w zasilacz (pierwotna miała wystające bolce z obudowy zasilacza). Żałuję, że jej nie zachowałem, lecz została zutylizowana
byłby teraz "dawca".
Tyle zarysu historycznego. Owa, bieżąca uszkodzona ładowarka ma około 1,5 roku i gdy komputer przestał się uruchamiać postanowiłem ją sprawdzić. Ładowarka bez obciążenia nie wykazuje żadnego napięcia.
Zaznaczam, że jestem laikiem w dziedzinie elektroniki (wykształcenie pedagogiczne - z zamiłowaniem do samodzielnych, hobbystycznych napraw i poszerzania wiedzy praktycznej i teoretycznej w wielu dziedzinach), także z góry proszę o wyrozumiałość za "niefachowe określenia, nazwy" - tego się nie wstydzę, potrafię prosić o pomoc.
Pragnę nadmienić, że nic nie sprawia większej radości i dumy z naprawy "czegoś" we własnym zakresie - oczywiście przy wsparciu doświadczonych fachowców chętnych do podzielenia się wiedzą/poradami/wskazówkami - bo bez tego ani rusz
Korzystając z Państwa pomocy naprawiłem m.in. pierwszego laptopa małżonki - z którego ja obecnie korzystam
(Toshiba Satellite bodajże L300 i słynny NEC TOKIN, którego zastąpiłem tantalami - działa do dzisiaj, a naprawiony niewielkim kosztem i przy okazji odkurzony
jakieś 6-8 lat temu).
Wracając do problemu, zasilacz/ładowarka ASUS - bez oznak życia 0V na wyjściu (komp po podłączeniu ładowarki od wyżej wspomnianej Toshiby działa prawidłowo. Po "rozłupaniu" obudowy ( czysta ciekawość czemu bez ingerencji, zwarć - przepięć sama z siebie padła, po dosyć krótkim czasie? Oraz celem obejrzenia "zawartości wnętrza
" przed kupnem nowej o wartości około 100zł.
W załączeniu zdjęcia z otwarcia. Na wstępie zastałem dużo białej mazi pokrywającej wszystko (nie wiem czy to pasta termiczna, czy jakiś rodzaj "kleju maskującego", którą postanowiłem usunąć celem dokonania "laickich pomiarów" - nie mam wiedzy elektronika. Kondensatory wzrokowo nie wykazują spuchnięć, pęknięć, wylań. Bezpiecznik na zasilaniu cały - "przewodzi".
Dokonując "pomiarów" na stronie z elementami SMD natrafiłem na trzy "podejrzane" moim zdaniem elementy, które odpowiednio na zdjęciach ponumerowałem 1,2,3.
Nr 1 - wygląda mi na rodzaj bezpiecznika SMD - nie przewodzi (nie ma przejścia) - czy dobrze przypuszczam - nazywam element? Jakie winien mieć parametry nowy, gdybym chciał zakupić celem podmiany ?
Nr 2 - ma przejście (wykazuje rezystancję), ale fizycznie jest "sfatygowany" - być może naruszyłem go przy usuwaniu - "skrobaniu białej mazi.. Choć bardziej wygląda na przytopiony. Nie wiem czy to jest rodzaj kondensatora smd ?? I takie samo pytanie... Jakie winien mieć parametry nowy, gdybym chciał zakupić celem podmiany ?
Nr 3 - również nie wykazuje rezystancji - nie ma przejścia - czy to również kondensator smd? I jakie powinien mieć parametry nowy, gdybym chciał zakupić celem podmiany ?
Z góry bardzo dziękuję wszystkim za dobre chęci, sugestie i wolę wsparcia, uchylenia rąbka tajemnicy - wiedzy - dokształcenia laika
zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc, instruktaż w naprawie ładowarki/zasilacza jak w temacie do laptopa ASUS.
Pierwotna oryginalna ładowarka laptopa żony zginęła śmiercią "mechaniczną" (syn ułamał ząbek/bolec wtyczki nadeptując na ładowarkę), ponieważ żona potrzebowała pilnie laptopa zakupiła nową ładowarkę do laptopa z odrębnym kablem zasilającym w/w zasilacz (pierwotna miała wystające bolce z obudowy zasilacza). Żałuję, że jej nie zachowałem, lecz została zutylizowana

Tyle zarysu historycznego. Owa, bieżąca uszkodzona ładowarka ma około 1,5 roku i gdy komputer przestał się uruchamiać postanowiłem ją sprawdzić. Ładowarka bez obciążenia nie wykazuje żadnego napięcia.
Zaznaczam, że jestem laikiem w dziedzinie elektroniki (wykształcenie pedagogiczne - z zamiłowaniem do samodzielnych, hobbystycznych napraw i poszerzania wiedzy praktycznej i teoretycznej w wielu dziedzinach), także z góry proszę o wyrozumiałość za "niefachowe określenia, nazwy" - tego się nie wstydzę, potrafię prosić o pomoc.
Pragnę nadmienić, że nic nie sprawia większej radości i dumy z naprawy "czegoś" we własnym zakresie - oczywiście przy wsparciu doświadczonych fachowców chętnych do podzielenia się wiedzą/poradami/wskazówkami - bo bez tego ani rusz



Wracając do problemu, zasilacz/ładowarka ASUS - bez oznak życia 0V na wyjściu (komp po podłączeniu ładowarki od wyżej wspomnianej Toshiby działa prawidłowo. Po "rozłupaniu" obudowy ( czysta ciekawość czemu bez ingerencji, zwarć - przepięć sama z siebie padła, po dosyć krótkim czasie? Oraz celem obejrzenia "zawartości wnętrza

W załączeniu zdjęcia z otwarcia. Na wstępie zastałem dużo białej mazi pokrywającej wszystko (nie wiem czy to pasta termiczna, czy jakiś rodzaj "kleju maskującego", którą postanowiłem usunąć celem dokonania "laickich pomiarów" - nie mam wiedzy elektronika. Kondensatory wzrokowo nie wykazują spuchnięć, pęknięć, wylań. Bezpiecznik na zasilaniu cały - "przewodzi".
Dokonując "pomiarów" na stronie z elementami SMD natrafiłem na trzy "podejrzane" moim zdaniem elementy, które odpowiednio na zdjęciach ponumerowałem 1,2,3.
Nr 1 - wygląda mi na rodzaj bezpiecznika SMD - nie przewodzi (nie ma przejścia) - czy dobrze przypuszczam - nazywam element? Jakie winien mieć parametry nowy, gdybym chciał zakupić celem podmiany ?
Nr 2 - ma przejście (wykazuje rezystancję), ale fizycznie jest "sfatygowany" - być może naruszyłem go przy usuwaniu - "skrobaniu białej mazi.. Choć bardziej wygląda na przytopiony. Nie wiem czy to jest rodzaj kondensatora smd ?? I takie samo pytanie... Jakie winien mieć parametry nowy, gdybym chciał zakupić celem podmiany ?
Nr 3 - również nie wykazuje rezystancji - nie ma przejścia - czy to również kondensator smd? I jakie powinien mieć parametry nowy, gdybym chciał zakupić celem podmiany ?
Z góry bardzo dziękuję wszystkim za dobre chęci, sugestie i wolę wsparcia, uchylenia rąbka tajemnicy - wiedzy - dokształcenia laika
