Prostownik EST-305 15A 12V - jakie diody?

Witam,
potrzebuję pomocy jakie diody prostownicze wstawić w miejsce upalonych? Dwie które zostały są o symbolach P600M JC, napięcie na transformatorze jest 28,6 V.
Z diod które zostały P600M jedna ma 510 V, druga 590 V.
Czy kupić 4 szt. nowych o symbolu P600 6A?
Nie mam pojęcia czy te dwie które zostały są oryginalne, nabyłem już taki prostownik.

Z góry dzięki za odpowiedź

Co masz napisane na tych 2 diodach które przeżyły? To właśnie takie, z takim napisem musisz kupić.

W tych prostownikach to normalne. Diod prostowniczych nie łączy się równolegle. Wyrzuć te pozostałe i zamontuj taką.
Zastosuj do niej radiator i połącz środkowe wyprowadzenie do amperomierza, zaś oba skrajne do wyprowadzeń transformatora.

750kV wrote:

Zastosuj do niej radiator

Dosyć duży radiator, przynajmniej żeby 10- 15 watów mocy cieplnej rozproszył. A jeszcze lepiej by było, żeby wystawić żeberka radiatora poza obudowę.

Kolego! Jeśli twój prostownik jest przeznaczony dla ładowania 12V akumulatorów, to wtórne uzwojenie nie może mieć 28.6V. Na pewno to uzwojenie z odprowadzeniem od środka, czy 2х14.3V . Na skrajnych wyprowadzeniach - 28.6V,albo popełniłeś błąd podczas pomiaru. Jeśli orientować się na zdjęcie to w prostowniku masz regulacja prądu przełączaniem odprowadzeń pierwotnego uzwojenia. Kup Chinski prostowniczy mostek 25-50А, przymocuj jego do metalowego korpusu, czy ustal na radiator i koniec twojego problemu! Nawet bez okularów widać, że prostownik został przerobiony z dwupolowkowego na jednopolowkowy.

aksakal wrote:

Nawet bez okularów widać, że prostownik został przerobiony z dwupolowkowego na jednopolowkowy.

Nie byłbym tego tak pewien, chyba, że faktycznie już w nim grzebał jakiś "Janusz".
Miałem, kiedyś taki szajs na warsztacie.

Poglądowy schemat (czerwona ramka).

aksakal wrote:

Kolego! Jeśli twój prostownik jest przeznaczony dla ładowania 12V akumulatorów, to wtórne uzwojenie nie może mieć 28.6V. Na pewno to uzwojenie z odprowadzeniem od środka, czy 2х14.3V . Na skrajnych wyprowadzeniach - 28.6V

Prawda! Dokładnie tak jest.

aksakal wrote:

Nawet bez okularów widać, że prostownik został przerobiony z dwupolowkowego na jednopolowkowy.

Nieprawda. Przecież Autor tematu napisał, że brak jest dwóch wadliwych diod (jedna połówka). To jest ,,fabryczny szajs" ze środkowym odczepem, w którym zastosowano diody 5 A, połączone równolegle (błąd) po dwie na każdą połówkę uzwojenia. Diody po 0,6 PLN i nie wymagające radiatora. Ot cięcie kosztów i tyle.
Parę postów wyżej przedstawiłem rozwiązanie.

gumisie wrote:

Miałem, kiedyś taki szajs na warsztacie.

750kV wrote:

To jest ,,fabryczny szajs"

Przecież to tak zachwalany w internetach stefpol. Ale prawdę mówiąc to za te pieniądze co można go kupić, to złożyć można dużo dużo lepszy sprzęt. Ale to tylko moja opinia.

Jeśli pomyliłem się , to oznacza ze w prostowniku jest wykorzystany transformator 2х14.3V i po 2 równolegle włączonych diody.

aksakal wrote:

Jeśli pomyliłem się , to oznacza ze w prostowniku jest wykorzystany transformator 2х14.3V i po 2 równolegle włączonych diody

A dwie z czterech "odparowały".

Grzegorz79 wrote:

Dwie które zostały są o symbolach P600M

1000V/6A

Grzegorz79 wrote:

Czy kupić 4 szt. nowych o symbolu P600 6A?

Wg. mnie, możesz kupić nawet sześć (6x50gr.) i połączyć je po trzy szt równolegle.

Collego, gumisie! Może źle napisałem po polsku, ale chodziło mi o schemat tego prostownika w Necie. Jeśli sprawiedliwie charakteryzować ten prostownik, owak jak parodią i koszmarem jego nazwać niemożliwie. O którym prądzie 12-15А można mówić! Maksymalnie na co on jest zdolny - 6А.Wystarczy popatrzeć na gabaryty transformatora i wykorzystywane diody! Transformator, zdolny zabezpieczyć 15А przy wskazanym napięciu musi mieć moc więcej 200W . W którym tylko lamusie te prostowniki czynią?

aksakal wrote:

W którym tylko lamusie te prostowniki czynią?

Cholera znajet kto to tworzy, ale często nie tylko na allegro jest "zachwalany".
Miałem do czynienia z dwiema wersjami.
Pierwsza to ta, którą posiada Autor tematu (regulacja prądu ładowania: przełącznik odczep_ów na uzwojeniu pierwotnym).
Druga wersja, to tzw. "regulator elektroniczny", również po stronie pierwotnej transformatora.


Pozdrawiam

Podepnę się pod temat. Nie będzie ckliwej historii tego prostownika w skrócie opiszę w czym jest problem. Ojciec posiada est 305 od dobrych 10 lat i nie opatrznie podłączył odwrotnie zaciski akumulatora do prostownika, jak powszechnie wiadomo jest brak zabezpieczenia przed odwrotnym połączeniem.
Dostałem go do naprawy, w środku nie za wiele widzę zostało, wszystkie diody spalone nawet śladu po nich nie ma.
Z opisu powyżej widzę że warto wymienić diody połączone równolegle na podwójna diodę wybór padł na DSTF40100C Dioda 100V 2x20A i wymianę triaka na BTB24/600B BTB24-600 Triak 600V 25A.
Poniżej zamieszczam zdjęcie tego co zostało.

Góral89 wrote:

wymianę triaka na BTB24/600B BTB24-600 Triak 600V 25A.

W jakim celu chcesz podmieniać ten triak?
Wydajności prądowej tego prostownika nie zwiększysz.

Wiem że wydajności nie zwiększę bo trzeba by było transformator wymienić. Bardziej zasugerowałem się działaniem "na chłopski rozum" skoro wcześniej diody były 6A i triak też 6A więc po wymianie na podwójna diodę zasugerowałem się i wymiana triaka. Jeśli możesz to pod powiedz mi jakich wymiarów powinien być radiator dla tej podwójnej diody?

Góral89 wrote:

Jeśli możesz to pod powiedz mi jakich wymiarów powinien być radiator dla tej podwójnej diody?

Wybacz, ale niema takiej opcji abym mógł Tobie jednoznacznie podpowiedzieć jakiej wielkości zastosować radiator.
Im większy, tym lepszy.

EDIT:

"Prostownik EST-305 15A 12V"
To zwykły chwyt marketingowy" dla naiwnych.

Czytaj to co:

aksakal wrote:

O którym prądzie 12-15А można mówić! Maksymalnie na co on jest zdolny - 6А.Wystarczy popatrzeć na gabaryty transformatora i wykorzystywane diody! Transformator, zdolny zabezpieczyć 15А przy wskazanym napięciu musi mieć moc więcej 200W

Rozmiar radiatora zależy od maksymalnego prądu ładowania, którego będziesz używać.Dstf40100c-dioda Schottky. Spadek napięcia na nim jest około 2 razy mniejszy niż na krzemie. Pozwala to na użycie radiatora o znacznie mniejszych wymiarach . Możesz użyć radiatora z zasilaczy komputerowych ATX lub samodzielnie wykonać go z aluminiowej tafli о powierzchni do 100-150 cm2. Ale jak napisał kolega wyżej - im większy tym lepiej.

Dziękuje za odpowiedź koledzy, zasilaczy ATX i chłodzeń od laptopów na serwisie komputerowym nie brakuje 😀, domyślam sie ze napis wielki na froncie prostownika to pobożne życzenia producenta, tyle lat ojciec używa i podejrzewam że jeżeli tego by się nie opłacało naprawiać to pewnie też by coś od Stef-Pol kupił bo to polski prostownik.
Wracając do tematu wymiana w moim wypadku triaka jest bezzasadna.

Góral89 wrote:

Wracając do tematu wymiana w moim wypadku triaka jest bezzasadna.

Moim zdaniem, niema takiej potrzeby aby go podmieniać.

Dziękuję za pomoc, udało się postawić prostownik " na nogi" dodatkowo w czeluściach odnalazł się moduł prostej automatyki który został zaimplementowany, nie stosowałem jakiejś specjalnej przeróbki tego modułu jedynie "-" z zacisku akumulatora wziąłem i doprowadziłem do modułu a nie z prostownika. Triak niestety ale bylem zmuszony wymianić bo okazał się przebity, radiator do diod ma wymiary 70x18x25 mm.
Przy ładowaniu 10A radiator jest naprawdę gorący, transformator "buczy" nie wiem czy to są normalne objawy. Transformator ma 80°C przy takim ładowaniu, dołożę jeszcze wentylator do obudowy celem "przemieszania" powietrza wewnątrz.
Patrząc na obudowę od dołu to odnoszę wrażenie że trafo naprawdę się musi grzać bo plastik jest przytopiony, montaż toroida na przysłowiowe dwa kawałki blachy wola o pomstę do nieba. Dodałem jeszcze bezpiecznik na przewód "+" o wartości 15A.

Oryginalnie prostownik wygląda tak jak na poniższym zdjęciu.



Ta firma w swoich prostownikach montowała diody P600M (6A/1000V). W innym modelu (EST-308) montowany były po trzy równolegle.

Domyślam się że montaż po 4-6 diod, druty na wierzchu miało na celu rozproszenie ciepła, zamiast dwóch diod i radiatora, oszczędności.

W przypadku prostownika EST-308 diody były przylutowane do swego rodzaju radiatorów z blachy miedzianej.

gumisie wrote:

Góral89 wrote:

Góral89 napisał: Jeśli możesz to podpowiedz mi jakich wymiarów powinien być radiator dla tej podwójnej diody?

Dla większości elementów krzemowych można przyjąć powierzchnię radiatora ok. 5 ... 10cm2 blachy Al o grubości 2mm na 1W rozpraszanej mocy.
Jeśli masz np. prostownik na "zwykłych" diodach krzemowych, to przy nominalnym obciążeniu spadek napięcia jest ok. 1V, pomnóż to przez prąd nominalny (np. 5A), więc na diodzie wydziela się 5W, czyli radiator dla tej (jednej!) diody powinien mieć ok.50cm2.
Jeżeli masz 2 diody na wspólnym radiatorze, to ten radiator musi być 2 razy większy.
Jeśli zamiast diod "zwykłych" dasz diody Shottky'ego, to na takich diodach jest 2 ... 5 razy niższy spadek napięcia, więc one się mniej grzeją i mogą mieć mniejszy radiator.
Napięcie nominalne diod w prostowniku powinno być >3 razy wyższe, niż napięcie prostowane (np. dla prostownika 12V wystarczą diody 50V, zastosowanie diod na 100 ... 1000V nie daje żadnych korzyści, podbija tylko koszty.

Te konkretne diody na P600 na 1000V kosztują niewiele, bo 3,40zł za 10 sztuk.

Przy okazji inny mostek stworzony z wielu diód 1A.



To jest szukanie oszczędności i uniknięcie stosowania radiatorów.

Dobra Panowie chyba się pochwaliłem :/
Otóż po ładowaniu 30 minut ojciec odłączył prostownik twierdząc że śmierdzi plastikiem, po ponownym otwarciu obudowy, bezpiecznik samochodowy który dołożyłem po prostu jest stopiony, nie jest spalony.


Jest to gniazdo bezpiecznika mini bezpiecznik jaki był wsadony to 20A, przewody wchodzące do bezpiecznika nie są sztywne "wypalone" elastyczne a z bezpiecznika zostało to co na załączonym zdjęciu.

Mam jeszcze jedno gniazdo na bezpiecznik tylko już normalny "duży"

Co do radiatora to dioda zastosowana to DSTF40100C 100V 2x20A

Góral89 wrote:

Otóż po ładowaniu 30 minut ojciec odłączył prostownik twierdząc że śmierdzi plastikiem,

Może Ty, lub Twój Tato, za bardzo "kombinujecie" z tym tzw. "prostownikiem"?

Pozdrawiam.

Góral89 wrote:

Jest to gniazdo bezpiecznika mini bezpiecznik jaki był wsadony to 20A, przewody wchodzące do bezpiecznika nie są sztywne "wypalone" elastyczne a z bezpiecznika zostało to co na załączonym zdjęciu.

Miałem podobny problem z takim bezpiecznikiem w swoim prostowniku i zastąpiłem go takim:



Wyprowadzony na tylną ściankę prostownika, w przypadku zadziałania nie ma potrzeby rozkręcać obudowy do wymiany takiego zwykłego.

Diody mostka to 10 A, 100 V jednopołówkowy mostek oryginał.
Tę blachę od transformatora wywal - dorób mocowanie z tekstolitu itp. izolatora od spodu też izolacja np. na gumie/preszpan. Jak topi obudowę to na pewno nie jest za dobrze - może zwarcie zwojowe?? Możesz do obw. pierwotnego dać bezp. termiczny powrotny na 105 stopni szeregowo, wtedy masz zabezpieczone. W "nowszych" modelach już dodawali.
Ten bezpiecznik z powyżej to lepiej wyrzuć, dobrze jak w pewnym momencie go rozłączy, dla mnie to najgorsze zło, zwłaszcza np. w UPS bo często dostaję przegrzania przy 10 A zmierzonych! Trafo będzie ciepłe, ale nie parzy.
Powodem przytopienia bezpiecznika był słaby styk na łapach trzeba, dogiąć aby wchodziły ciasno i z oporem i 20 A to za dużo. Fabrycznie siedziała 15 A. Max prąd prostownika to około 10,8 A plus minus. Jak się udało fabryce.

DEDMAN wrote:

Jak topi obudowę to na pewno nie jest za dobrze - może zwarcie zwojowe??

Możesz zrobić próbę bez obciążania prostownika i zobaczyć np. po pewnym czasie czy transformator się grzeje.